Katarzyna Zillmann ekscytuje się parą z kobietą w "Tańcu z gwiazdami": "TO BĘDZIE PRZEŁOMOWA SPRAWA". Padło też pytanie o zazdrość partnerki
Udział medalistki olimpijskiej w tanecznym show zdążył wywołać już sporo emocji, a wszystko za sprawą plotek o tym, że na parkiecie towarzyszyć będzie jej kobieta. Doniesienia te potwierdziła sama Zillmann, a w rozmowie z Pudelkiem zapowiada, że na widzów czeka przełomowe dla telewizji wydarzenie.
Można śmiało powiedzieć, że Polsat dawno już nie miał tak silnej edycji "Tańca z gwiazdami". Jesienna odsłona show jest naszpikowana mocno medialnymi nazwiskami, a kilka z nich przeżywało ostatnio spore zawirowania w życiu prywatnym, o których chętnie rozpisywała się prasa. Być może nikt tego nie powie głośno, ale tego typu promocja, to dla programu będącego na antenie już blisko dwie dekady prawdziwe błogosławieństwo.
Zobacz: Rogacewicz, Czernecki, Popiel pozują na konferencji Polsatu. Czekacie na "Taniec z Rozwodnikami"?
Katarzyna Zillman o udziale w "Tańcu z Gwiazdami"
Jedną z gwiazd nadchodzącej edycji tanecznego show będzie Katarzyna Zillmann. Udział utytułowanej wioślarki i srebrnej medalistki olimpijskiej zdążył wywołać już sporo emocji w sieci, a wszystko za sprawą doniesień o tym, że zatańczy z kobietą. W kontekście kontrowersji wokół rozwiedzionych gwiazdorów, którzy również wystąpią w programie, Polsat miał ponoć z tym niezłą zagwozdkę. Producenci "Tańca z gwiazdami" obawiali się bowiem, że rozwodnicy, sparowanie Agnieszki Kaczorowskiej i Marcina Rogacewicza, którzy ponoć mają się ku sobie również w życiu prywatnym, a do tego dwie tańczące kobiety, to może być po prostu za dużo jak na jeden sezon. Samo namówienie sportsmenki na udział w programie było najłatwiejszym zadaniem.
Jestem podekscytowana, nie ukrywam tego. Bardziej to musiało mi się złożyć z moimi wioślarskimi planami, że mogłam wziąć udział w tej edycji i idealnie się złożyło. Więc akurat to jest ten czas, to jest ten moment, gdzie mogę wystąpić i wracam do formy. Świetnie się czuję, naprawdę. Trenuję od kilku miesięcy na dobrym, wysokim poziomie. Teraz ten taniec jeszcze, zobaczymy, jak mi wyjdzie. Nie musieli mnie długo namawiać, nie byłam trudna - zapewnia w rozmowie z Pudelkiem Zillmann.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Katarzyna Zillmann zatańczy z kobietą w "Tańcu z Gwiazdami": "To będzie przełomowa sprawa"
Katarzyna Zillmann zatańczy z Janją Lesar
Ostatecznie producenci "Tańca z gwiazdami" zaaprobowali pomysł sparowania Zillmann z kobietą i na parkiecie zobaczymy ją u boku weteranki programu, Janji Lesar. Wioślarka nie ukrywa, że zależało jej na takim finale sprawy i obiecała naszej reporterce, że będzie słuchać swojej tanecznej partnerki. Zapowiada również, że dwie kobiety na parkiecie show będą przełomową chwilą w polskiej telewizji.
Cieszę się, to będzie przełomowa sprawa. Pierwszy raz kobieta zatańczy z kobietą. Ja ze swojej strony mogę zapewnić, że dam z siebie wszystko. Będę chodzić jak w zegarku, tak jak mi Janja zagra, tak będę tańczyć. Janja jest bardzo doświadczona i bardzo ceniona w środowisku. Bardzo się cieszę, że będę z nią tańczyć - zdradziła w rozmowie z Simoną Stolicką sportsmenka.
Nasza nieustraszona reporterka dopytała również Zillmann o to, jak jej życiowa partnerka, kajakarka Julia Walczak, zareagowała na wieść o udziale ukochanej w "Tańcu z gwiazdami" i czy nie będzie zazdrosna o jej popisy na parkiecie z inną kobietą.
Cieszy się, jest bardzo wspierająca i pomaga mi naprawdę. Gdyby nie ona, to możliwe, że by mnie tu nie było, bo gdzieś bym po drodze zaginęła. Więc tak, jest ze mną, wspiera mnie i robimy to razem. Raczej nie jest zazdrosna, ciężko sprawić, żeby była zazdrosna - przekonywała w rozmowie z Pudelkiem Katarzyna.
Czekacie na "przełomowe" tańce Katarzyny Zillmann i Janji Lesar w show Polsatu?