Kate Moss ZABALOWAŁA na hucznej balandze na cześć Kim Kardashian. Do taksówki prowadziła ją koleżanka. Miło?
Kate Moss była wśród gości imprezy urodzinowej Kim Kardashian w Londynie. 51-letnia modelka wyglądała na zmęczoną, ale na szczęście mogła liczyć na pomoc. Taka przyjaciółka to skarb?
Mimo upływu lat Kate Moss pozostaje jednym z bardziej rozpoznawalnych nazwisk świata mody. Międzynarodowa sława miewa jednak zarówno blaski, jak i cienie, a tabloidy już od dawna śledzą każdy jej ruch. Nic więc dziwnego, że paparazzi czekali na nią, gdy balowała na hucznych urodzinach Kim Kardashian w Londynie.
51-letnia modelka znalazła się w gronie sław, które w środę celebrowały 45. urodziny celebrytki. Oprócz niej na imprezie zjawiły się m.in. Naomi Watts, FKA Twigs czy mama Kim, Kris Jenner. Wygląda na to, że Kate dobrze się bawiła, bo w drodze do taksówki musiała ją wspierać przyjaciółka.
Bella Freud, bo o niej mowa, służyła Moss pomocą w dotarciu do samochodu, co uwieczniono na zdjęciach. "Zmęczona" modelka powoli kroczyła do celu i w międzyczasie walczyła ze złośliwymi podmuchami wiatru. Po wszystkim wsiadła do taksówki i szybko się ulotniła.
Zobacz także: 51-letnia Kate Moss zachwyca w panterkowym bikini podczas rodzinnych wakacji na Ibizie
Zobaczcie.