Katy Perry to niewątpliwie jedna z najpopularniejszych artystek. Ostatnio wyruszyła w światową trasę koncertową, która promuje jej nowy krążek "143". Jeden z koncertów odbędzie się nawet w Krakowie. Niestety, występy zbiegają się w czasie z wyjątkowo trudnym okresem w jej życiu osobistym.
Zaledwie kilka tygodni temu wyszło na jaw, że relacja Orlando Blooma i Katy Perry przeszła do historii. Choć sami zainteresowani nie komentowali doniesień o rozstaniu, które pojawiały się w mediach od jakiegoś czasu, to na początku lipca zrobił to przedstawiciel byłych partnerów. Podkreślił wówczas, iż para chce pozostać w dobrych relacjach.
ZOBACZ TAKŻE: Katy Perry "CIESZY SIĘ", że nie wyszła za mąż za Blooma. Znajomy pary zdradza, jak wyglądają ich relacje po rozstaniu
Katy Perry wymownie nawiązała do rozstania z Orlando Bloomem
Gwiazda podczas wspomnianej trasy koncertowej wykonuje utwory z "143" oraz swoje największe hity. Pozwala również fanom wybrać dodatkowe piosenki spoza standardowej setlisty, które zaśpiewa specjalnie dla nich. Ostatnio 40-latka występowała w Inglewood w Kalifornii, a fani wybrali wówczas "The One That Got Away" oraz "Not Like The Movies". Drugi z hitów opowiada on o prawdziwej, ale bardzo dramatycznej miłości.
Trzeba przyznać, że piosenka o złamanym sercu, którą wybrali fani, była szczególnie wymowna w kontekście obecnej sytuacji Katy. Publika zarejestrowała również to, jak zareagowała sama gwiazda.
Naprawdę chcecie, żebym zaśpiewała tę piosenkę w tym momencie mojego życia? Dobrze, zrobimy to! Bo na nią głosowaliście - przyznała ze sceny, robiąc zabawną minę, po czym zaznaczyła, że "postara się zachować spokój".