Katy Perry zauważona BEZ PIERŚCIONKA ZARĘCZYNOWEGO. Szalała w nocnym klubie
Po koncercie w Melbourne Katy Perry pojawiła się w jednym z tamtejszych nocnych klubów. Na jej palcu na próżno było szukać pierścionka od Orlando Blooma. To kolejny dowód na rozstanie pary?
Relacja Katy Perry i Orlando Blooma zaczęła przyciągać uwagę w 2016 roku, kiedy to para została zauważona razem na imprezie po rozdaniu Złotych Globów. Początkowo ich związek był pełen wzlotów i upadków, co w efekcie doprowadziło do rocznego rozstania w 2017 roku. Po czasie piosenkarka przyznała, że przerwa była kluczowa dla ich znajomości, a ona mogła lepiej zrozumieć swoje potrzeby.
W 2019 roku Orlando oświadczył się Katy, a rok później na świecie pojawił się owoc ich miłości - córka Daisy. Niestety, choć w ostatnich latach para uchodziła za wyjątkowo zgrany duet, jeśli wierzyć najnowszym rewelacjom, ich wielka miłość to już przeszłość. Już w zeszłym tygodniu pisaliśmy o tym, że cieniem na relacji wokalistki i aktora miała położyć się ponoć niezbyt dobrze przyjęta przez fanów płyta Perry. Gwiazdorzy czekają, aż artystka zakończy trasę koncertową i podobno wtedy ogłoszą rozstanie. Osoby z ich otoczenia dodały, że napięcia są spowodowane też tym, że para "często jest osobno".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Europejski Kongres Sportu i Turystyki 2023: Piotr Apollo, Prezes Zarządu w TAURON Nowe Technologie S.A
Katy Perry nie nosi już pierścionka zaręczynowego. Potwierdziła doniesienia o rozstaniu z Orlando Bloomem?
Aktualnie 40-latka koncertuje w Australii. Po koncercie w Melbourne pojawiła się w jednym z klubów nocnych, aby wyrazić uznanie dla swoich fanów LGBTQIA+.
Wy mnie wychowaliście. Dziękuję Wam i kocham Was. Jesteście moją wybraną rodziną! A ponieważ jesteście moją wybraną rodziną, matka musi zapewnić utrzymanie swoim dzieciom - wykrzykiwała podczas imprezy, a następnie postawiła wszystkim drinki.
Drinki ode mnie, kochani. Tak bardzo Was kocham. Bar jest otwarty.
Gwiazda bawiła się przyodziana w obcisłą czarną sukienkę. Klubowy "look" uzupełniła okazałym naszyjnikiem i pierścionkami. Co ciekawe, jak donoszą zagraniczne tabloidy, na jej palcach zabrakło tego zaręczynowego.
Myślicie, że to kolejny dowód na to, że nic już jej nie łączy z Bloomem?