Klaudia Halejcio z partnerem mkną na kawkę swoim Lamborghini za TRZY MILIONY ZŁOTYCH
Klaudia Halejcio i Oskar Wojciechowski dali się poznać jako miłośnicy bajecznie drogich aut. Ostatnio zakochani zostali sfotografowani, jak mknęli wartym blisko 3 mln Lamborghini. Śpieszyło im się na kawusię...
W ciągu ostatnich kilku lat Klaudia Halejcio z drugoligowej aktorki wyrosła na jedną z najpopularniejszych twórczyń internetowych. 34-latka szczególnie upodobała sobie publikowanie w mediach społecznościowych mniej lub bardziej zabawnych scenek, które cieszą się dużą popularnością wśród jej obserwatorów. Celebrytka może liczyć na narzeczonego, który chętnie pokazuje się przed kamerami i aktywnie wspiera ukochaną w rozwijaniu internetowej kariery.
Tym, co łączy Klaudię i jej ukochanego, biznesmena i samozwańczego "weterana marketingu internetowego", Oskara Wojciechowskiego, to słabość do luksusu oraz epatowania majątkiem. Ich wysoki status materialny znajduje odzwierciedlenie także w kolekcji samochodów, która jakiś czas temu została powiększona o auto - Lamborghini Revuelto w kolorze jadowitej zieleni warte "skromne" 3 miliony złotych.
Klaudia Halejcio wozi się po mieście błękitnym Porsche za PONAD 550 TYSIĘCY ZŁOTYCH. Taka to pożyje?
W niedzielę dumni właściciele zielonej strzały dali się sfotografować w centrum Warszawy podczas przejażdżki drogocenną bryką. Tak im się spieszyło na kawę, że aż musieli przejechać pasem przeznaczonym dla autobusów, tzw. buspasem. Za takie przewinienie grozi jeden punkt karny i 100 zł mandatu. Ale co to dla nich...
Celebrytka, która przykłada dużą wagę do swojej aparycji, tym razem postawiła na jeansowy zestaw składający się z luźnej koszuli i spodni. Nie zapomniała oczywiście o markowych dodatkach w postaci torebki Louis Vuitton za 6 tysięcy oraz okularów przeciwsłonecznych Celine za 2 360 złotych.
W niedzielę fotograf uwiecznił na zdjęciach, jak Klaudia Halejcio i jej ukochany Oscar pędzą buspasem w centrum Warszawy.
Samochód pary wyróżnia się na stołecznych drogach. Klaudia i Oskar są właścicielami Lamborghini wartego 3 mln zł.
Parze śpieszyło się na kawusię w modnej knajpce.
Po wszystkim odjechali z piskiem opon.