Po ogromnym sukcesie 16. edycji "Tańca z Gwiazdami" Polsat wolał dłużej nie zwlekać z przygotowaniem kolejnej odsłony, która zadebiutuje na małym ekranie już jesienią. Wygląda na to, że organizatorzy znowu dokładają wszelkich starań, by na parkiecie pojawiły się znani reprezentanci rodzimego show-biznesu.
W niedzielę w studiu Polsatu zameldowała się cała obsada 16. edycji, w tym także pary konkurujące w finale o Kryształową Kulę, czyli Adrianna Borek i Albert Kosiński, Filip Gurłacz i Agnieszka Kaczorowska oraz Marysia Jeleniewska i Jacek Jeschke, którzy wygrali najnowszą edycję.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Ewa Minge w "TzG"
Jeszcze zanim mieliśmy sposobność dowiedzieć się, do której z nich powędruje wygrana, Krzysztof Ibisz wykorzystał okazję, żeby poinformować publiczność i widzów o pierwszej uczestniczce kolejnej odsłony tanecznego show. Wybór stacji padł na Ewę Minge!
W rozmowie z prezenterem obecna w studiu projektantka mody zdradziła, że już kilka razy proponowano jej udział, jednak zawsze pojawiały się przeszkody. Jak sama przyznała, jesień 2025 to dla niej czas idealny, by wreszcie spełnić swoje marzenie, a wystąpi z przyjemnością, bo chce nauczyć się tańczyć i zawsze była fanką tego show.
Myślicie, że Ewa poradzi sobie na parkiecie?