W marcu 2024 roku księżna Kate poinformowała opinię publiczną o zdiagnozowaniu u niej nowotworu. Choroba została wykryta we wczesnym stadium, a żona księcia Walii poddała się chemioterapii, która zakończyła się we wrześniu. Na początku bieżącego roku Middleton zaczęła pojawiać się podczas oficjalnych wydarzeń.
W ostatnich dniach uwaga mediów znów skupiła się na członkini brytyjskiej rodziny królewskiej. Kate nie pojawiła się tegorocznej odsłonie wyścigów konnych Royal Ascot, co po raz kolejny wywołało lawinę pytań o stan jej zdrowia. Zagraniczne media, powołując się na źródła z otoczenia księżnej, donosiły, że zamierza ona ograniczyć wystąpienia publiczne i odnaleźć balans pomiędzy życiem prywatnym i zawodowym.
Księżna Kate będzie pełniła obowiązki na własnych zasadach?
Teraz portal "Hello!" poprosił redaktorkę naczelną magazynu specjalizującego się w tematyce royalsów o opinię. Szefowa "Majesty" zwraca uwagę na to, że wskutek choroby widocznie zmieniły się priorytety Kate.
Kate może i wróciła, ale robi to rozsądnie i na własnych warunkach - mówi Ingrid Seward i dodaje:
Jej priorytety się zmieniły i słucha swojego ciała, zamiast starać się zadowolić innych. Musi być wobec siebie konsekwentna i powiedzieć: "Nie, nie mogę tego zrobić".
Seward uznała, że strategia rezygnacji z części wydarzeń ma na celu zachowanie równowagi między obowiązkami a zdrowiem i spędzaniem czasu z rodziną.
Zdecydowanie gra długoterminowo i stawia na pierwszym miejscu to, co jest ważne -rodzinę, zdrowie i dobre samopoczucie - stwierdziła.
Kobieta zwróciła też uwagę na to, że Kate nadal nie wróciła do pełni sił po chorobie, mimo że na pierwszy rzut oka wygląda promiennie. Stwierdziła, że obecność podczas oficjalnych wydarzeń musi być dla niej męcząca.
Może daliśmy się uśpić w poczuciu, że będziemy ją widywać cały czas, bo wygląda tak niesamowicie. Ale to musi być wysiłek, żeby tak wyglądać, kiedy nie jest się w 100% pełnym energii - przyznała.
Dziennikarka podzieliła się także swoją opinią na temat nieobecności księżnej podczas Royal Ascot. Zwróciła uwagę na to, że Kate lubi to wydarzenie, ale decyzję o wycofaniu się z niego uznała za słuszną.
Ona uwielbia wyścigi, podobnie jak jej mama. Ale to było wydarzenie towarzyskie – dla zabawy i przyjemności – a nie oficjalne lub charytatywne zaangażowanie, więc myślę, że to była mądra decyzja, choć prawdopodobnie też trudna - stwierdziła.
ZOBACZ: Księżna Kate zadała szyku w kanarkowej kreacji na królewskim przyjęciu w ogrodach Pałacu Buckingham
Z okazji 30. lat Wirtualnej Polski zapraszamy do udziału w konkursie "Za co kochasz internet?". Do wygrania aż kilkaset podwójnych biletów na wyjątkowy koncert sanah, który odbędzie się 19 września 2025 r. na PGE Narodowym. Pokaż swoją kreatywność i świętuj razem z nami! Szczegóły i formularz zgłoszeniowy znajdziesz na stronie 30lat.wp.pl/konkurs.