Lindsay Lohan zaczynała swoją karierę jako dziecięca gwiazda, zdobywając popularność dzięki filmom takim jak "Nie wierzcie bliźniaczkom" i "Wredne dziewczyny". Niestety, sława przyniosła jej także problemy osobiste. Uzależnienia i skandale obyczajowe stały się częścią jej życia. Aktorka przez wiele lat była jedną z najpopularniejszych skandalistek w Hollywood.
Po latach burzliwego życia w Ameryce Lindsay Lohan postanowiła zmienić swoje otoczenie. Przeprowadziła się do Dubaju, gdzie rozpoczęła nowe życie jako żona finansisty Badera Shammasa. Para doczekała się również synka. W Dubaju Lohan znalazła spokój i stabilizację, co pozwoliło jej na nowo odkryć siebie i swoje pasje.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Nowe oblicze Lindsay Lohan
Trudno nie zauważyć, że spektakularny powrót do show-biznesu Lohan związany był również z jej totalną metamorfozą. Gwiazda zaprezentowała swoje nowe oblicze, a fani aktorki zaczęli zastanawiać się, co tak naprawdę poprawiła. W tej kwestii wypowiedzieli się również różni specjaliści z zakresu medycyny estetycznej. Lekarka medycyny estetycznej oceniła, że gwiazda wygląda 10 lat młodziej. Wśród zabiegów, które miały przyczynić się do jej nowego wyglądu, wymienia się m.in. lifting twarzy metodą endoskopową, operację powiek, korektę nosa oraz botoks. Wszystko to miało na celu podkreślenie naturalnego piękna aktorki.
Głos w sprawie postanowiła zabrać również aktorka. Lindsay w rozmowie z Chloe Fineman odniosła się do spekulacji dotyczących jej odmienionego oblicza. Na wstępie oznajmiła, że "wszyscy robią botoks", ale gdy zapytano ją o sekret jej urody, zaczęła dość enigmatycznie.
O Boże, nawet nie wiem, jak na to odpowiedzieć - padło.
Każdego ranka pijam sok: marchewka, imbir, cytryna, oliwa z oliwek i jabłko. Piję też dużo zielonej herbaty i wody. Jestem wielką fanką kiszonych buraków, więc dodaję je do wszystkiego - kontynuowała.
Przechodząc do sekretów jej pielęgnacji, przyznała, że myje twarz lodowatą wodą i codziennie nakłada płatki pod oczy. A co z zarzutami o lifting? Tutaj z pomocą przyszedł rzecznik aktorki.
Gdy tylko zaczyna wyglądać nieco inaczej, od razu zakłada się, że miała lifting twarzy w wieku 37, 38 lat. To takie podłe.
Kiedy, o której, gdzie? - wtórowała Lohan.
Próbowałam to rozgryźć, Linds, przez ostatnie trzy lata, kiedy miałaś czas na cokolwiek, bo znam twój harmonogram - odpowiedziała publicystka.
Spodziewaliście się, że kiszone buraki i soki z marchewki mają taką moc?