Magda Gessler już nie chce wypchanej głowy łosia. Restauratorka WYCOFAŁA pozew przeciwko restauracji. Miło?
Magda Gessler niespodziewanie zrezygnowała z roszczeń dotyczących sporu o dekorację w postaci głowy łosia w Schronisku Bukowina. Zaskakująco, sprawa zakończyła się bez dalszych procesów sądowych, o czym poinformowano w mediach społecznościowych restauracji.
Na początku 2021 roku Magda Gessler zakończyła współpracę z restauracją "Schronisko Bukowina" po tym, jak jej menedżerowie zdecydowali się otworzyć lokal wbrew pandemicznym obostrzeniom. Restauratorka nie została wcześniej poinformowana o tym kroku i uznała go za skrajnie nieodpowiedzialny. Wkrótce po rozstaniu z szyldu zniknęło jej nazwisko, a "Schronisko Smaków" oficjalnie przekształcono w "Schronisko Bukowina", co miało symbolicznie zamknąć rozdział współpracy.
Kilka miesięcy temu, według ustaleń Plotka, między Gessler a szefostwem restauracji znów zaiskrzyło - tym razem za sprawą… wypchanej głowy łosia. Przed laty gwiazda TVN podarowała ją lokalowi jako element wystroju, jednak według niej był to jedynie czasowy użyczenie. Po rozwiązaniu współpracy Gessler zażądała zwrotu dekoracji oraz garnków, składając w tej sprawie pozew. Dyrektor restauracji deklarował, że nie spełni żądań restauratorki, chyba, że taki będzie wyrok sądu.
Będziemy oczywiście bronić stanowiska, że dostaliśmy łosia na rozpoczęcie dobrej współpracy, która trwała przez sześć lat, skończyła się z powodu pandemii i uważamy, że łoś jest naszą własnością
ZOBACZ: Magda Gessler idzie na wojnę ze Schroniskiem Bukowina. Wysłała pozew i chce odzyskać... GŁOWĘ ŁOSIA
Magda Gessler o swoich odważnych zdjęciach bez makijażu. "Nie lubię klonów"
Sąd przyjął sprawę do rozpoznania. Magda Gessler została zobowiązana do udowodnienia, że wypchana głowa łosia oraz rondle stanowią jej własność, z kolei właściciele restauracji zapowiadali, że przedstawią okoliczności towarzyszące przekazaniu tych przedmiotów. Na posiedzenie wezwano także świadków. Do ich przesłuchania jednak nie doszło.
W dniu rozprawy dowiedzieliśmy się, że procesu nie będzie. Wpłynęło bowiem pismo od pełnomocnika Magdy Gessler o wycofaniu powództwa i rezygnacji z roszczeń. Po wpłynięciu zrzeczenia się powództwa postępowanie zostało zakończone. Łoś, który w międzyczasie dostał imię Łukasz, zostaje w Bukowinie Tatrzańskiej
W międzyczasie na instagramowym profilu restauracji zaczęły pojawiać się nagrania, w których pierwsze skrzypce grał… właśnie łoś.
Czy ta kuriozalna sytuacja nareszcie dobiegła końca? TAK JEST! Znana restauratorka wycofała pozew o oddanie ozdoby w postaci wypchanej głowy łosia, którą ponad 10 lat temu podarowała nam w prezencie na dobre rozpoczęcie współpracy
Spodziewaliście się, że sądy zajmują się takimi sprawami?