Trwa ładowanie...
Przejdź na
Kamil Kozłowski
Kamil Kozłowski
|
aktualizacja

Magdalena Stępień wspomina HEJT, jaki wylał się na nią po zbiórce na leczenie syna: "Wolałabym UMRZEĆ, niż drugi raz prosić o pomoc"

535
Podziel się:

Magdalena Stępień uruchomiła zbiórkę, z której dochód miał zostać w całości przeznaczony na operację małego Oliwiera. Niestety, chłopiec zmarł, a internauci zaczęli rozliczać celebrytkę z każdej złotówki. Po fali hejtu, jaka ją spotkała, przyznała, że nigdy więcej nie skorzysta z takiej formy wsparcia.

Magdalena Stępień pragnie zamknąć etap
Magdalena Stępień pragnie zamknąć etap rozliczania się z przeszłością (Instagram)

27 lipca miną już 3 lata od śmierci synka Magdaleny StępieńJakuba Rzeźniczaka. Zaledwie roczny Oliwier zmagał się z rzadką odmianą nowotworu wątroby. Jego mama czyniła wszelkie starania, by chłopiec wygrał walkę z chorobą. Chcąc zapewnić mu specjalistyczne leczenie w klinice w Izraelu, założyła dwie zbiórki internetowe, z których dochód w całości miał opłacić koszty operacji.

Po niezwykle bolesnej stracie okupionej łzami rodzicielki i licznymi publikacjami, w których opisywała swój niewyobrażalny ból, była uczestniczka programu "Top Model" otrzymała serię bolesnych ciosów ze strony internautów. Początkowo kierowane do niej wyrazy współczucia zaczęły ustępować miejsca insynuacjom, jakoby pozyskane środki od darczyńców przeznaczyła wyłącznie na własne potrzeby. W końcu ugięła się pod naciskiem obraźliwych pomówień, publikując rozliczenie z każdej pozyskanej złotówki.

Magdalena Stępień wraca do najtrudniejszych chwil w swoim życiu

34-latka przyjęła zaproszenie do podcastu serwisu Świat Gwiazd prowadzonego przez Mateusza Szymkowiaka. Tuż przed premierą odcinka opublikowano prawdopodobnie najbardziej poruszający fragment ich rozmowy. Z zapowiedzi wynika, że będzie to ostatni taki wywiad Stępień.

Naprawdę wolałabym umrzeć, niż drugi raz prosić o pomoc ludzi po tym, co przeżyłam. To jest coś, co chciałam, żeby wybrzmiało. To są mocne słowa, ale przysięgam, że prosić drugi raz i przeżywać to piekło? Nigdy w życiu, naprawdę, dlatego zabezpieczyłam siebie na tyle, ile mogłam. To samo powiedziałam mojej rodzinie, że nie chcę prosić nigdy już o pomoc. To nie wynika z tego, że ja się czegoś boję, że coś zrobiłam nie tak, tylko to, jakie miałam chwilami myśli, że już naprawdę myślałam, że to już jest koniec, że już nie dam rady, że tego nie dźwignę, to tylko ja wiem, co przeżywałam - szczerze wyznała.

Magdalena Stępień zdradziła, że terapeutka, z którą regularnie się spotykała, nie stwierdziła u niej depresji. Pomimo wielu trudnych doświadczeń podyktowanych m.in. wczesnym małżeństwem i brakiem ojca w okresie dzieciństwa, przyznała, że "sama nie wie, skąd ma w sobie tyle siły".

Ja nie poszłam w kierunku takiego crazy lifestyle, że teraz mogłabym być zrozumiana, no bo przecież straciłam dziecko. Nie, właśnie, że poszłam w kierunku pokory i takiego pokazywania światu, że można się podnieść, ale naprawdę trzeba dalej uważać. Tych emocji we mnie jest mniej. To też mnie kosztowało bardzo dużo, bo kiedyś to ja byłam taka emocjonalna, tu płakałam, tu gadałam. Ja widzę teraz różnicę tej Magdy - podkreśliła w rozmowie z Światem Gwiazd odmieniona celebrytka.

Źródło:
pudelek.pl
KOMENTARZE
(535)
Zaloguj się i zostań Championem Pudelka VIP
Pamiętaj, że po zalogowaniu nadal możesz
komentować ANONIMOWO 😎
Szansa na wyróżniony komentarz
Odznaka Championa
Kolorowy avatar
🔝⭐
TOP WYRÓŻNIONE (tylko zalogowani)
Margia
2 miesiące temu
A czy za każdą wizytę u lekarza bierzesz fakturę, za każdy lek paragon z apteki? Nawet jeśli wydała wszystkie pieniądze ze zbiórki na leczenie dziecka, to musiałaby być bardzo skrupulatnia, żeby to udowodnić, a ludziom i tak by się nie zgadzało. Ja jej współczuję. Miałam raz sytuację, kiedy myślałam, że moje dziecko umrze i to dla matki jest zwierzęcy, dziki ból. A co dopiero, przejść przez to, co ona.
Z Kalisza
2 miesiące temu
Różni są ludzie. Nie ma 5 lat żeby o tym nie wiedzieć. Wystarczyło pokazać faktury za leczenie i ucięłoby to spekulacje i oszczędziło hejtu. Nie zrobiła tego więc sama go na siebie poniekąd ściągnęła.
Dominik
2 miesiące temu
Biedni Ci celebryci w Polsce ze musza zbiirki robic :)
Jana
2 miesiące temu
Minelo już trochę lat, miala czas na przemyslenie wszystkiego. Tyle ludzi o dobrym sercu wplacilo pieniadze na leczenie jej synka, ona zawiodla nie rozliczajac sie na co wydala te pieniadze.
Null
2 miesiące temu
Dajcie jej spokój, ojciec powinien dać kasę, a że wolał się bujać z nową lalą i miał wyrąbane na leczenie syna, to Magda nie miała wyjścia. Nawet jeśli miałaby wydać połowę z tego na siebie, w co wątpię, to pomyślcie trzeźwo - ludzie, chcielibyście być w takiej sytuacji? Czy tych parę groszy z waszego portfela jest współmierne do tragedii, którą ta dziewczyna przeżyła? Więcej współczucia...
POZOSTAŁE WYRÓŻNIONE
Polla
2 miesiące temu
Ta dziewczyna naprawdę przeszła piekło w życiu. Trzymaj się Magda!
aga
2 miesiące temu
bardzo smutna historia spotkało ją wielkie nieszczęście bardzo współczuję
Rwc
2 miesiące temu
Trzymaj się dziewczyno.
Teddy?
2 miesiące temu
Na uroków miliony są wydawane i nikt nie fika a tu dziewczyny sie czepiają.wstyd
VIA
2 miesiące temu
Ludzie się burzyli bo gdy mały zachorował na instagramie pokasowała wszystkie stare zdjęcia, na których wypoczywała na Malediwach, w Dubaju czy w innych bajecznych miejscach co wskazywało na to, że jest bajecznie bogata. Czyli kiedyś była a jak dziecko zachorowało to nagle bieda puka w okno i trzeba założyć zbiórkę. Zbiórek nie rozliczyła, groziła pozwami itd… stąd był ten hejt, pamiętajmy o tym.
NAJNOWSZE KOMENTARZE (535)
janek
miesiąc temu
Badania w Izraelu? Co to za pomysl z kosmosu, o co tu chodzi? Kto im to sprzedal? Znaczy ona ma paszport tego czegos w Palestynie? W Polsce wszystko jest dostepne jak sie ma pieniadze. Przekret stulecia.
Kłamczuszek
2 miesiące temu
Stępień raz jeszcze podziękowała wszystkim, którzy zaangażowali się w pomoc jej synowi. Prosiła też, by dalej ją wspierać i udostępniać zbiórkę. Jeśli okaże się, że Oliwier tego genu nie ma, Oliwier ma większe szanse i większe rokowania są na to, że wyjdzie z tego. Zostanie usunięte pół wątroby razem z guzem i będzie mógł wrócić do normalnego dzieciństwa i normalnego życia - mówiła na InstaStories.
Kłamczuszek
2 miesiące temu
Wiadomość, którą zaraz się z Wami podzielę, to jedna z najważniejszych informacji, jakie kiedykolwiek otrzymałam w swoim życiu. Jak dobrze wiecie, u mojego syna Oliwiera na badaniach w Polsce wykryto w guzie MRT gen SMARTCB1. Ta diagnoza musiała zostać potwierdzona i był to mój priorytet. Musiałam zrobić absolutnie wszystko, co w mojej mocy, żeby potwierdzić diagnozę i pozbyć się wszelkich wątpliwości, dlatego zdecydowałam się na powtórzenie badań w Izraelu - wyjaśniła celebrytka.
Kłamczuszek
2 miesiące temu
Wiadomość, którą zaraz się z Wami podzielę, to jedna z najważniejszych informacji, jakie kiedykolwiek otrzymałam w swoim życiu. Jak dobrze wiecie, u mojego syna Oliwiera na badaniach w Polsce wykryto w guzie MRT gen SMARTCB1. Ta diagnoza musiała zostać potwierdzona i był to mój priorytet. Musiałam zrobić absolutnie wszystko, co w mojej mocy, żeby potwierdzić diagnozę i pozbyć się wszelkich wątpliwości, dlatego zdecydowałam się na powtórzenie badań w Izraelu - wyjaśniła celebrytka.
Sprawa M.
2 miesiące temu
Sprawa Magdy i ich wspólnego chorego syna, była za gruba, za głośna, za straszna by udało mu się to teraz czymkolwiek przykryć. Kasuje i zgłasza na potęgę dobre komentarze o Magdzie pod tym artykułem, nakazuje Magdzie nie mówić o synku w wywiadach, wścieka się itp. Najlepsze, że sam sobie to zorganizował postępując tak jak postąpił. Mógł ułożyć sobie nowe życie, ale w zgodzie ze wszystkimi, zamiast poniżać i gnębić byłe partnerki. Teraz, każde przez niego upominanie Magdy, mówienie jej jak ma się zachować, co mówić powoduje dodatkowy minus. Próba wywyższania najmłodszej córki też nie poprawia wizerunku tej rodziny. Robi źle i ma to co ma. Piszą o nim portale, bo jest społecznym dziwadłem, bo budzi w ludziach nie koniecznie dobre emocje.
Patka
2 miesiące temu
Kuba to nie może tej Magdy przeboleć ciągle gdzieś jakieś wspomnienie o niej na miejscu Pauliny to byłabym zaniepokojona
Skopiwane bo ...
2 miesiące temu
"Bardzo mi jej szkoda, ona jest tak połamana w środku. Instagram to nie zaraz udawanie, po prostu próbuje udowodnić sama sobie, że jakoś sobie radzi. Tą dziewczynę spotkała taka tragedia, w tym ten partner i to, że wszystko działo się na oczach całego kraju. Magda, jeśli to czytasz - dałaś radę, jesteś silna! Chcieliby niektórzy byś zaszyła się w mysią norę i znikła, byś nie przypominała o trudnych chwilach życia, SWOJEGO podkreślam życia, gdzie ktoś cię poniżył na oczach całego kraju, a teraz chce byś przestała istnieć. Wielu opowiada o traumach z dzieciństwa, o traumach sprzed wielu lat, a tobie zabraniają wspomnieć o tym co trzy lata temu przeżyłaś, bo w tym okropnym momencie uczestniczyła osoba, która chce teraz być kimś innym, chce by tamto odeszło w zapomnienie bo nie pasuje mu do face look. Masz prawo mówić o swoim życiu, masz prawo szukać szczęścia, bo ty nikogo nie skrzywdziłaś. Jesteś piękną i dobrą dziewczyną." Ten komentarz już 3 razy znikał, przez kogo zgłaszany i dlaczego?
Nie mogę
2 miesiące temu
Oj, już wszyscy wiedzą o tej, co nie stawia spacji, a niewygodne komentarze są pasowane. Teraz pali jej się grunt pod nogami i udaje, że jest ich więcej hihi
Lol
2 miesiące temu
Dziewczyny piszcie ze spacja bo zaraz beda wyzwiska
Przesada
2 miesiące temu
"jadła suchy chleb" a jak darczyńcy wpłacili pieniądze na LECZENIE to nagle były psiapsi,prosecco,imprezy,kosmetyczki,markowe okulary i stroje kąpielowe,hotel co normalny zjadacz chleba widział w katalogu bo go nie stać
Fakt
2 miesiące temu
Na Joanne zbierali pieniadze znajomi zeby pomoc,bez rozglosu i cyrku medialnego,idzie? idzie
Gość
2 miesiące temu
Za granica wysyłają też rachunki na majla,nie tylko w formie papierowej. Czyli Stępień ma to pod ręką,tak samo za hotel.
Kama
2 miesiące temu
Wspolczuje ci Madzia Ależ upodlił cie ten człowiek
Niesmak
2 miesiące temu
Porównując zachowanie matki i ojca Oliwiera, to ojciec balował gdy matka umiejętnie lub nieumiejętnie, jednak trwała dzień i noc samotnie przy chorym synu. Tej prawdy nic nie zmieni. Pisanie w obliczu tej tragedii o złotóweczkach jest nieadekwatne do zaistniałych okoliczności. Obserwujący te zmagania, postronni ludzie czują niesmak.
...
Następna strona