Małgosia Borysewicz z "Rolnik szuka żony" przykuwa uwagę nowymi brwiami. Fanka: "Coś chyba poszło nie tak"
Małgosia Borysewicz ostatnio naraziła się obserwatorkom. Chodzi nie tylko o metamorfozę brwi. Internautki zarzucają rolniczce reklamowanie wszystkiego, co wpadnie jej w ręce.
Małgosia Borysewicz wzbudziła kontrowersje. Tematem dyskusji są nie tylko nowe brwi 
Małgosia Borysewicz to sympatyczna uczestniczka 4. edycji programu "Rolnik szuka żony". Na co dzień wiedzie spokojne życie ze swoim mężem i dziećmi na Podlasiu. Zajmuje się domem, opowiada o pracy w gospodarstwie z kobiecej perspektywy. To nie wszystko - coraz odważniej rozwija swoją karierę influencerki. Na jej Instagramie można znaleźć wiele płatnych współprac. Obserwatorki nie zostawiły tego bez komentarza. Zwróciły również uwagę na odmieniony wygląd Małgosi.
Małgosia Borysewicz zaszalała z brwiami. Nie umknęło to uwadze obserwatorek
Małgosia nie ukrywa, że lubi dbać o siebie. Dzieli się z obserwatorkami swoimi kosmetycznymi i modowymi sekretami. Lubi pokazywać nowe stroje, inspirując kobiety, zostawiające serduszka pod zdjęciami na Instagramie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Pudelek robi wielkie podsumowanie 2022 roku
W jej ostatnim poście zaskoczyła metamorfozą brwi. Delikatne, jasne brwi zostały zastąpione czarnymi łukami z mocnym zarysem. Zmiana była na tyle zauważalna, że nie umknęło to uwadze fanek. Jedna z nich napisała:
Pani Gosiu, coś chyba nie tak poszło z brwiami, na pierwszym ujęciu o wiele lepiej.
Małgosia Borysewicz szybko odpowiedziała. Wytłumaczyła, że efekt był spowodowany nadmiarem henny, po którym nie ma już śladu.
Wszystko ok, henna ma to do siebie, że się zmywa.
Małgosia Borysewicz i jej wpadka wizerunkowa. Fanki czują się oszukane
Wpadka z brwiami to nie jedyny temat, który poruszył kobiety w komentarzach pod postem. Jak się okazuje, krótki filmik, na którym kobieta zaprezentowała swoje świeże, pomalowane henną brwi, jest kolejną płatną reklamą. Tym razem Małgosia zachwala działanie kapsułek na sen.
Obserwatorkom nie spodobało się, że kobieta wykorzystuje swoje zasięgi, by zareklamować kolejny produkt. Tym bardziej że zdaniem wielu z nich problemy ze snem nie są dolegliwością, która w pierwszej kolejności wymaga zakupu suplementu diety. Kobieta traci w oczach swoich fanek wiarygodność, co udowadniają niektóre komentarze pod postem:
Pewnie od razu magiczna tabletka pomogła, wszystko na sprzedaż i wymyślone historie o problemach ze snem; Ostatnio coś dużo tych zbiegów okoliczności i reklamowanymi produktami; Masz zasięgi, różne osoby cię oglądają. Uważam, że aby polecać środki medyczne lub suplementy, trzeba mieć pojęcie o składach chemicznych i skutkach, jakie to niesie dla organizmu - czytamy.
