Marcelina Zawadzka o BIUŚCIE: "Mój OGROMNY KOMPLEKS. Przegrywałam castingi do pokazów mody"
Marcelina Zawadzka wrzuciła na Instastories zdjęcie w ultrakusym topie, pod którym opowiedziała o tym, jak na przestrzeni lat zmieniło się jej postrzeganie własnych piersi.
Marcelina Zawadzka karierę zaczęła jako Miss Polonia 2011, co otworzyło jej drzwi do świata show biznesu. Przez kilka lat związana była z Telewizją Polską, gdzie prowadziła takie programy jak "The Voice of Poland" czy "Pytanie na Śniadanie". Po tym jak odeszła z TVP, związała się z Polsatem, gdzie współprowadzi m.in. reality show "Farma".
Zobacz: Marcelina Zawadzka zabrała ukochanego i 5-MIESIĘCZNEGO synka (!) na ściankę do "Halo, tu Polsat"
W zeszłym roku w życiu celebrytki zaszły poważne zmiany. Marcelina została bowiem mamą. Mały Leonidas jest owocem jej relacji z niemieckim przedsiębiorcą Maxem Gloecknerem. Niedawno rodzina wyprowadziła się do Dubaju.
Syn Marceliny Zawadzkiej będzie od małego uczony TRZECH JĘZYKÓW: "Mam nadzieję, że da radę"
Marcelina Zawadzka o kompleksach
Ostatnio na instagramowym profilu Zawadzkiej pojawiło się zdjęcie, do którego zapozowała w ultrakusym topie uwydatniającym jej biust. Do kadru dołączyła podpis, w którym nieoczekiwanie wyznała, że piersi długo były jej kompleksem.
Kiedyś mój ogromny kompleks... - zaczęła na Instastories, wspominając:
Właśnie przez biust przegrywałam często castingi do pokazów mody dużych projektantów. Tak, były takie czasy, że to się nie wpisywało w kanon "piękna", kanon modelki - otworzyła się, kontynuując temat:
Ja od 14. roku życia pracowałam w agencji modelek i pamiętam, jak nas mierzyli, ważyli i sprawdzali centymetry. I to była zawsze duża presja. (...) Czy ktoś cię weźmie do pracy czy nie. Zawsze musiałaś być jakaś i zawsze jakaś "za mało", "za dużo", za coś tam... - ubolewała.
Marcelina Zawadzka o zmianach po zostaniu mamą
36-latka dodała jednak, że po tym jak urodziła syna, zmieniła swoje podejście do wielu kwestii.
A teraz sam napis na obudowie telefonu mówi za siebie. To mnie też wyleczyło z wielu kompleksów - czytamy pod zdjęciem, na którym widać obudowę z napisem "mama".
Doceniacie tego typu wyznania celebrytek?