Marina Łuczenko chwali się ciążowymi krągłościami, pozując z MAMĄ oraz TEŚCIOWĄ na PGE Narodowym (FOTO)
Marina Łuczenko-Szczęsna wciąż w emocjach po poniedziałkowym meczu Biało-Czerwonych. Ukochana Wojciecha Szczęsnego pochwaliła się właśnie zdjęciem ze stadionu, na którym zapozowała z mamą oraz teściową.
Przygotowania do Mistrzostw Europy w Piłce Nożnej w Niemczech trwają w najlepsze. W poniedziałek reprezentacja Polski zaliczyła ostatni sprawdzian przed wyjazdem na Euro 2024, czyli mecz towarzyski z Turcją rozegrany na warszawskim PGE Narodowym. Kibice mogli tego wieczoru podziwiać, jak ekipa prowadzona przez Michała Pobierza pokonała Turcję 2:1. Oczywiście na stadionie nie zabrakło bliskich piłkarzy, którzy relacjonowali w mediach społecznościowych sportowe emocje.
W tej kwestii niezawodna była Anna Lewandowska, która skrzętnie dokumentowała to, co działo się na stadionie narodowym. Kroku dotrzymywała jej m.in. Marina Łuczenko-Szczęsna. Ukochana Wojciecha Szczęsnego pojawiła się na meczu Biało-Czerwonych, by wspierać męża, czym pochwaliła się na Instagramie.
ZOBACZ TAKŻE: Anna Lewandowska w mini i Marina Łuczenko w zielonej sukience zacięcie kibicowały mężom na Stadionie Narodowym (ZDJĘCIA)
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Marina tłumaczy, czemu chroni wizerunek syna. "Nie chciałabym, żeby ktoś oceniał jego wygląd, to zwykły chłopczyk"
Marina Łuczenko-Szczęsna pochwaliła się zdjęciem z mamą i teściową
Sportowe emocje nie stygną. Marina Łuczenko-Szczęsna pochwaliła się w mediach społecznościowych kolejnym zdjęciem z PGE Narodowego. Tym razem żona piłkarza zapozowała z "mamuśkami". Na udostępnionym zdjęciu możemy zobaczyć ciężarną Marinę w towarzystwie swojej mamy, Ałły Łuczenko, oraz teściowej, Alicji Szczęsnej, która jednak dość rzadko pojawia się w mediach.
Warto przypomnieć, że Wojciech Szczęsny pochodzi ze sportowej rodziny. Jego ojciec był bramkarzem, a mama przez 20 lat była szczypiornistką. Mało tego, Alicja Szczęsna grała nawet w pierwszej lidze. Jakiś czas temu rodzicielka piłkarza udzieliła wywiadu, w którym wyznała, jaką cechę charakteru odziedziczył po niej syn.
Odziedziczył też po mnie determinację. Od 10. roku życia rywalizowałam. Grałam w piłkę ręczną (...). Musiałam skończyć, bo jako samotna matka nie byłam w stanie pogodzić wychowywania dzieci z treningami. (...) Jestem jednak przekonana, że geny sportowca odziedziczył po obojgu rodzicach - wyznała w wywiadzie dla "Przeglądu Sportowego" w 2012 r.
ZOBACZ TAKŻE: Ojciec Wojciecha Szczęsnego ubolewa, że od lat nie mają kontaktu. Wspomniał też o Marinie: "Wysyłałem maile, SMS-y, NIE ODPOWIEDZIAŁ"