Mateusz Damięcki to aktor pochodzący z wielopokoleniowej rodziny aktorskiej. Syn zmarłego w listopadzie 2023 roku Macieja Damięckiego występuje na scenie już od najmłodszych lat. Najbardziej kojarzony jest jednak za sprawą takich filmów jak "Przedwiośnie", "Kochaj i tańcz" czy "Furioza". W odróżnieniu od wielu kolegów z branży 44-latek może pochwalić się wyjątkowo ułożonym życiem prywatnym. Od 2018 roku jest on bowiem mężem instruktorki baletu Pauliny Andrzejewskiej, z którą doczekał się dwóch synów: Franciszka i Ignacego.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Mateusz Damięcki zapozował nago. Oto jaki prezent wręczył żonie
5 lipca matka dzieci Mateusza obchodziła 45. urodziny. Okazuje się, że z tej okazji aktor podarował jej oryginalny prezent. Pokusił się bowiem o wręczenie jej obrazu, do którego wraz z pociechami zapozował... nago. W czwartek na instagramowy profil wrzucił zdjęcie częściowo ukazujące rodzinny akt, do którego dołączył obszerny wpis. Na fotografii widać także autorkę malunku.
Kochani. Post będzie o sztuce. O artystce, o żonie, miłości, uśmiechu. I o tym, że fajnie się dzielić, wspierać, zwracać na siebie uwagę, doceniać i żyć pełnią życia - zaczął.
Moja żona dostała ode mnie obraz na urodziny. Przedstawia naszą rodzinę. Ale w mało klasyczny sposób. Czy obraz jest ładny? Takiego pytania w ogóle nie powinno się zadawać w kontekście sztuki. Ten obraz znaczy. Znaczy dużo więcej, niż ktokolwiek poza nami (Pauliną, chłopcami i mną) może sobie wyobrazić. Jest bardzo osobisty - kontynuował, następnie tłumacząc, dlaczego zdecydował się upublicznić tak intymny podarek:
Dlaczego zatem piszę o nim na Instagramie i Facebooku? Dlaczego dzielę się tym, co intymne, czymś, co powinienem zachować tylko dla siebie? Po pierwsze - pupy ukryłem - podkreślił. Dla spragnionych tego, co niewidoczne - doklejona pupa z gołębiem na głowie, z Łazienek, własnoręcznie sfotografowana. Po drugie - chcę się podzielić dobrym uczuciem z tymi, którzy są mi przychylni i otwarci na nowe - dowiadujemy się.
Mateusz Damięcki tłumaczy się z rodzinnego aktu
W dalszej części wywodu Damięcki jeszcze bardziej rozwodzi się nad tym, co nim kierowało.
Sztuka to oczywiście rzecz gustu. I o tym, w myśl dogmatu - nie będziemy dyskutować. Nasz obraz podoba się nam, ponieważ jest o nas. Mówi o tym jacy jesteśmy i fakt, że patrząc na niego całą rodziną zaczynamy się śmiać, albo po prostu uśmiechać, jest wystarczającym powodem, żeby go mieć. Ten obraz uczy nas jak patrzeć na świat, dzięki niemu będziemy wiedzieli kto będąc w naszym domu go obejrzy, a kto nie. Ten obraz to nasze poczucie humoru i nasza wrażliwość, nasz pomysł na nasze życie, tak generalnie rzecz ujmując. Myślę, że sztuka jest właśnie wtedy, kiedy namalowany na płótnie widok staje się czymś więcej niż tylko ilustracją - czytamy.
Podarowałem @pmandrzejewska ten obraz z miłości. Bo jest jedyna w swoim rodzaju. (...) - kwituje na zakończenie.
Zobaczcie. Chcielibyście dostać taki prezent?
Przypominamy: Żona Mateusza Damięckiego ODPOWIADA krytykom jej aparycji: "Jeśli ktoś uważa, że nie jestem atrakcyjna, NIECH TAK BĘDZIE"
Z okazji 30. lat Wirtualnej Polski zapraszamy do udziału w konkursie "Za co kochasz internet?". Do wygrania aż kilkaset podwójnych biletów na wyjątkowy koncert sanah, który odbędzie się 19 września 2025 r. na PGE Narodowym. Pokaż swoją kreatywność i świętuj razem z nami! Szczegóły i formularz zgłoszeniowy znajdziesz na stronie 30lat.wp.pl/konkurs