Mąż Agnieszki Maciąg opublikował wpis na jej Instagramie. "Postaram się, aby to miejsce dalej żyło"
Na profilu Agnieszki Maciąg w social mediach pojawił się wpis z jednym z jej autorskich wierszy. Pod postem pojawiło się wiele komentarzy. Mąż modelki i pisarki zdecydował się odpowiedzieć na jeden z nich, zapowiadając, że profil jego żony pozostanie aktywny.
Pod koniec listopada media obiegła smutna informacja o śmierci 56-letniej Agnieszki Maciąg. Przekazał ją mąż modelki i pisarki Robert Wolański. Wówczas opublikował w sieci poruszający wpis.
Dzisiaj zgasło moje Słońce. Światło, które zmieniło moje życie. Dało mi Miłość. Siłę. Wiarę i Zaufanie. Światło, które rzucało jasność na naszą wspólną drogę. Nasz sens życia. Nasz dom i miejsce na ziemi. Światło, które dało cud narodzin. Teraz Światłością jesteś Ty. Bądź wolna, bo zawsze kochałaś Wolność. Będę zawsze widzieć Twoje oczy pełne Miłości. Twoja radość i Pełnia Życia będą żyć we mnie zawsze - można było przeczytać.
Karolina Pisarek rezygnuje z modelingu? Mówi o nadmiarze influencerek
Według ostatnich, medialnych doniesień legenda wybiegów spocznie na Cmentarzu Powązkowskim w Warszawie. Szczegóły dotyczące ostatniego pożegnania, między innymi data pogrzebu Agnieszki, nie zostały jeszcze ustalone.
Komunikat męża Agnieszki Maciąg
Śmierć modelki wstrząsnęła przedstawicielami rodzimego show-biznesu. Kilka dni temu na profilu Agnieszki Maciąg w mediach społecznościowych udostępniono wiersz "Velvet Orchid" z jej tomiku "Zielone Pantofle — 55 wierszy Agnieszki Maciąg". Pod publikacją aż zaroiło się od komentarzy fanów 56-latki. Jeden z nich zwrócił uwagę jej męża.
Dzisiaj myślałam, żeby nie usuwać konta Agnieszki. Tyle treści do czytania, dusza się raduje. Dziękuję - napisała internautka.
Postaram się, aby to miejsce dalej żyło. Z szacunkiem Robert Wolański - napisał wdowiec.
Miło z jego strony?
ZOBACZ TAKŻE: Dzisiaj myślałam, żeby nie usuwać konta Agnieszki. Tyle treści do czytania, dusza się raduje. Dziękuję - napisała internautka.