Michael Douglas zabrał DOROSŁĄ córkę na ściankę. Podobna do sławnych rodziców? (ZDJĘCIA)
We wtorek Michael Douglas pozował na ściance podczas PAC NYC Icons of Culture Gala. Towarzyszyła mu córka Carys, która nieczęsto pojawia się u boku rodziców podczas oficjalnych wyjść.
Michael Douglas i Catherine Zeta-Jones uchodzą za jedną z najbardziej zgodnych par w show-biznesie. Choć dzieli ich znaczna różnica wieku, a na ich wspólnej drodze nie brakowało kryzysów, są małżeństwem od ćwierć wieku. Gwiazdorski duet doczekał się także dwóch pociech. W 2000 roku przyszedł na świat Dylan, a trzy lata później urodziła się Carys.
Dziś oboje są już dorośli, ale nie korzystają z możliwości brylowania na salonach. Od czasu do czasu rodzinę fotografują paparazzi, a wspólne wizyty na ściankach są u nich rzadkością. Zamiast tego, Carys skupiła się na edukacji i niedawno skończyła studia na kierunkach film oraz stosunki międzynarodowe na Brown University.
We wtorek Michael Douglas pojawił się na ściance podczas PAC NYC Icons of Culture Gala. Gwiazdor nie pozował do zdjęć sam, towarzyszyła mu bowiem najmłodsza pociecha, Carys. Choć 22-latka nie zabiega o zainteresowanie mediów, od czasu do czasu pojawia się u boku rodziców. W ubiegłym roku razem z bratem wspierała ojca podczas premiery filmu "America's Burning".
Wybierając stylizację na wtorkową galę, aktor postawił na klasyczną elegancję i przybył ubrany w czarny garnitur i białą koszulę. Dołożył też akcent kolorystyczny w postaci fioletowego krawata. Jego córka zadała szyku w czarnej sukience midi z koronkowymi zdobieniami. Podczas imprezy najwidoczniej nie opuszczał ich dobry nastrój, bo oboje posyłali sobie szerokie uśmiechy na ściance.
Podobna do znanych rodziców?