Monika Brodka zasłynęła nie tylko charakterystycznym głosem, ale też niebanalnym stylem czy odważnymi eksperymentami muzycznymi. Twórczyni krążka "Granda" od wielu lat jest obecna na polskiej scenie. Z powodzeniem buduje też swoją karierę na własnych zasadach. Jedną z nich jest oddzielenie życia zawodowego od osobistego.
Brodka w przeciwieństwie do wielu koleżanek po fachu bardzo świadomie chroni swoją prywatność. Rzadko opowiada o swoim życiu poza sceną, a w social mediach publikuje starannie wyselekcjonowane kadry. Zaskoczeniem było więc zdjęcie, którym pochwaliła się pod koniec zeszłego roku. Wówczas zapozowała z ciążowym brzuszkiem, a intymne ujęcie wywoływało spore poruszenie.
ZOBACZ TAKŻE: Monika Brodka potwierdziła związek z operatorem! Opublikowała zdjęcia z ojcem swojego dziecka: "Moja miłość"
Brodka pochwaliła się kolejnymi zdjęciami dziecka
Na początku marca pojawiły się doniesienia, że artystka została mamą. Brodka jednak nie komentowała tych informacji. Dopiero po jakimś czasie opublikowała w sieci kadry, które już nie pozostawiały złudzeń. Pierwsze pojawiło się zdjęcie z laktatorem, a potem ujęcia dziecka. Oczywiście wymowne "potwierdzenie" macierzyństwa nie mogło przejść bez echa.
Od porodu minęło trochę czasu, jednak Brodka wciąż nie ujawniła ani płci, ani imienia dziecka. Dumna mama pomiędzy różnymi kadrami, które publikuje w social mediach, przemyca również ujęcia swojej pociechy. Tym razem pojawiło się zdjęcie w sweterku, zbliżenie na usta oraz fotka w lustrze. Na niej piosenkarka trzymała swoją pociechę w specjalnym nosidełku. Wygląda na to, że prywatność wciąż jest dla niej bardzo ważna, albowiem na opublikowanych fotkach widać jedynie fragmenty twarzy dziecka.