Trwa ładowanie...
Przejdź na
Witek
Witek
|

Natalia Dawidowska gorzko o walce z nowotworem i WŚCIBSKICH komentarzach: "Włosy ci wypadają! Co się stało?!" (FOTO)

125
Podziel się:

Natalia Dawidowska z "Big Brothera" opisuje, jak społeczeństwo reaguje na "niewidzialną" chorobę, jaką jest nowotwór. Zdradza, że musi się mierzyć z przykrymi komentarzami.

Natalia Dawidowska gorzko o walce z nowotworem i WŚCIBSKICH komentarzach: "Włosy ci wypadają! Co się stało?!" (FOTO)
Natalia Dawidowska z "Big Brothera" o chorobie nowotworowej i przykrych komentarzach (Instagram, AKPA)

W październiku minionego roku znana z reaktywowanego "Big Brothera" Natalia Dawidowska poinformowała, że zmaga się z nowotworem. Od tamtej pory kobieta relacjonuje w sieci walkę z chorobą oraz jej skutki. 31-latka ma za sobą podwójną mastektomię i kilka serii chemioterapii.

Zobacz także: Pierwszy lesbisjki pocałunek w "Big Brotherze". "To ja się zajmuję kobietą, nie kobieta mną"

Choć Dawidowska jakiś czas temu zakończyła już leczenie, nie ukrywa, że rak odcisnął na niej ogromne piętno, a z jego skutkami zmaga się do dziś. O doświadczeniach z chorobą opowiedziała w obszernym wpisie, który dodała za pośrednictwem instagramowego profilu w niedzielę.

Dla tych, co muszą żyć z chorobami niewidocznymi i nie czują się przez nikogo rozumiani - zaczęła, dając do zrozumienia, że w tekście zamierza poruszyć kwestię tego, jak osoby chore traktowane są przez społeczeństwo.

Ulubiony cytat lekarza domowego brzmiał: ′′Nie może być tak źle, jeśli nadal pracujesz i robisz wszystko, co robisz". Powiedziałam mu, że nie wiedziałam, że mam wybór. Lata cierpiące, zmęczone i wiele zmian we mnie bez powodu i z innego powodu... Aby ukryć wszystko przed kimś innym, udawać, że jest lepiej, niż jest naprawdę... Nieważne, jak silny chcesz być... - relacjonuje początki z nowotworem.

Potem przychodzi moment, kiedy mówią ci, co masz... Masz mieszane odczucia, w końcu wiesz, co masz, ale jak sobie z tym poradzisz? - kontynuuje. Brak chęci do życia, potrzeba leżenia, częste przyjmowanie leków, cała apteka na szczycie stolika nocnego. Następnie codzienne odpowiedzi na pytania: ′′Dlaczego tak utyłeś?"; "Mam dobrą dietę, jeśli tylko ćwiczysz..."; ′′Te kiedyś piękne włosy na Twojej głowie są teraz okropne i wypadają... Co ci się stało?" - cytuje wścibskie pytania, na jakie przyszło jej odpowiadać.

To prawda i dlatego to udostępniam! Ciche i niewidoczne choroby istnieją! - grzmi Natalia. Kiedy masz niewidzialną chorobę, trudno jest z twojej perspektywy polemizować z niewiedzą ludzi. Mam dość pytań: "Byłaś u lekarza?"; "Próbowałaś tego?". Tak, tak, tak! Próbowałam i wciąż próbuję wszystkiego! - rozpisuje się, nawiązując do ciągłych pytań i "rad", następnie wskazując, z czym musi się na co dzień zmagać:

Lekarze twierdzą, że choroba jest wieczna. Że się nie uleczę. Nie poddaję się jednak, ale chcę uświadomić innym: drzemka mnie nie uleczy, ale pomoże, nie jestem leniwa, biorę leki i czasem mnie to męczy, nie jestem zła, ale czasami zdenerwowana z powodu bólu. Codziennie zmagam się z bólem, zmęczeniem, krytyką ze strony środowiska - tłumaczy i dodaje:

Najbardziej frustrujące jest, to kiedy ludzie patrzą na mnie i mówią: "Nie może być tak źle, dobrze wyglądasz". Mimo że wszystko mnie boli, wyglądam dobrze, zawsze staram się dobrze wyglądać - to choroba ′′niewidoczna" - czytamy. Ta choroba dotyka mnie fizycznie, psychicznie i emocjonalnie. Rzadkich chorób autoimmunologicznych nie widać, ale my je znamy (...) - kwituje.

Myślicie, że najnowszym wpisem Natalii uda się wywołać wśród niektórych większą wrażliwość na osoby zmagające się z "niewidocznymi" chorobami?

Pudelek ma już własną grupę na Facebooku! Masz ciekawy donos? Dołącz do PUDELKOWEJ społeczności i podziel się nim!

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
pudelek.pl
KOMENTARZE
(125)
Warszawianka
3 lata temu
Zdrowia!!!!! Olać głupich ludzi, nie przejmuj się, będziesz zdrowsza również psychicznie!!!
Zxr
3 lata temu
Walczę z niepłodnością od kilku lat. Nie zliczę ile razy słyszałam komentarze i równie dotkliwe pytania. Życzę pani dużo zdrowia, jest pani dzielną osobą i na pewno pani wygra z raczyskiem. Wszystkiego najwspanialszego!
Kat
3 lata temu
Dobry post, niektórzy powinni ugryźć się w język zamiast dawać złote rady
:):)....
3 lata temu
Dużo zdrowia.
ilona
3 lata temu
trzymaj się
Najnowsze komentarze (125)
Kasia
3 lata temu
Natka ściskam Cię mocno!!! I myślami jestem z Tobą... ❤️😘🖐
Marta
3 lata temu
Na głupotę nie ma lekarstwa. Najlepiej unikać kontaktu z toksycznymi ludźmi. Nie zawsze się da, ale chociaż raz na jakiś czas warto wyjechać, wyciszyć się, uciec od idiotów... ;) Z drugiej strony ludzie różnie reagują na wieść o tym , że ktoś ciężko choruje. Chcą pocieszyć i to im nie wychodzi, bo najpierw przychodzą do głowy banały, które wypowiada się na głos ,a potem się ich wstydzi. Nie wynika to ze złej woli, a raczej z braku doświadczenia w takich sytuacjach. Życzę dużo spokoju i wszystkiego dobrego!
Gość
3 lata temu
W moim środowisku,( praca, znajomi, miejscowość w której mieszkam) dużo ludzi chorowało i choruje na nowotwór i jakoś nie zmagają się z takimi opiniami jak w/w Pani.Widocznie to środowisko tzw. " celebryckie" w którym się obraca jest buraczane i tyle. Nikt normalny nie zachowuję się prostacko przy osobie chorej. Jak każdy będzie szanował drugiego człowieka, to zawsze będzie zachowywał się wobec niego kulturalnie i taktownie, bez względu na jego stan zdrowia, orientację, wiarę czy pochodzenie. No ale, to jest już wyższa szkoła jazdy, jak to się mówi, nie do ogarnięcia przez każdego.
aniak
3 lata temu
Życzę jej powrotu na zdrowia. Niemniej uważam że to bardzo niesympatyczna osoba.
Kkkkk
3 lata temu
Nie znam, myślałam z pierwszego foto, że to jasnowidz z Człuchowa 😱
Moje zdanie
3 lata temu
Ja nie rozumiem skoro ściemnia z tym rakiem to poco kłamać?przecież widać że ubiera się jak mężczyzna to pewnie od dłuższego czasu chciała zmienić płeć to nie lepiej od razu powiedzieć "ludzie potrzebuje kasy bo chce zmienić płeć żeby czuć się dobrze w swoim ciele" i ludzie by to pewnie uszanowali i by pomogli a nie jakieś owijanie w bawełnę a poza tym teraz wygląda jak mężczyzna znam dużo kobiet po raku piersi i żadna nie wyglądała jak facet tylko wyglądają jak kobiety w że włosy wypadły to niektóre kupowały peruki bardzo dobrej jakości i wyglądały jak ich własne włosy
Wiola
3 lata temu
W B.B płakała za ciocią co umarła na raka piersi, dziedziczne to paskudztwo ,zdrowia
Dar
3 lata temu
Ja po powrocie do pracy po leczeniu onkologicznym ciągle słyszałam "a nie wyglądasz na chorą, to chyba nie jest tak źle". Jakby chory człowiek musiał chodzić po ulicy w piżamie i brudnych włosach...
mod
3 lata temu
życze dużo siły na pokonanie tego "potwora", p. Natalio uda się! i nie zwracać uwagi na głupie, niegodziwe komentarze, szkoda na to siły i czasu
plaża
3 lata temu
to jest kobieta ?????
Ana
3 lata temu
Przechodzilam przez to kilka lat temu i doswiadczylam podobnych komentarzy: dobrze wygladasz na chora, och..juz widac po tobie chorobe, myslalam, ze wiecej scudniesz, co z dziecmi??? Bedziesz miala dzieckoooo??? O jejku! nie masz nawet brwi i rzes! Rak jak sie raz do czlowieka przyplata to juz nie pojdzie...i tak moglabym wymienic te kretynskie komentarze i wymieniac. Tak sie zachwouja ludzie w obliczu cudzego nieszczescia. PRzede wszystkim ciesza sie, ze to ty a nie oni. Z czasem stajesz sie obiektem, na ktory wszyscy patrza z politowaniem: taka mloda i ma raka, zycie bylo przed nia, nie zalozy rodziny.
Kat
3 lata temu
Jak ktos chce z siebie robic ofiare, to wszystko tak zinterpretuje, zeby sie poczuc dotknietym. Sama przeszlam raka piersi w ubieglym roku i ani przed, ani w trakcie, ani po chemioterapii nie uslyszalam ani jednego niestosownego komentarza. Ci, co wiedzieli o chorobie, byli gotowi udzielic wsparcia. Ci, ktorzy nie wiedzieli, owszem, nie widzieli choroby, bo "dobrze wygladalam" ale to mam miec do nich za to pretensje, ze nie wygladalam na chora i ze mi nie wspolczuli? Czy jaki jest cel wyrzucania innym, ze nie widza ciezkiej choroby w zdrowo wygladajacej osobie? Ludzie, nie miejcie do siebie nawzajem tyle pretensji, niech kazdy sobie zyje swoim zyciem i nie uwaza sie za pepek swiata.
IlSa
3 lata temu
Ale ona nigdzie nie mówi ze to nowotwór, pisze o chorobie autoimmunologicznej
Gość
3 lata temu
Co ona za bzdury wypisuje. Jakie choroby niewidoczne ? Po pierwsze to na początku ogłosiła całemu światu, że jest chora, a po drugie, to często widać, że ktoś choruje na nowotwór szczególnie podczas chemii (kobiety zakładają chusteczki, czy peruki, nie ma się rzęs i brwi, a ciało i twarz po sterydach wyglądają jak napompowane). Sama przez to przeszłam i wiem, że nie jest łatwo, ale trzeba zaakceptować rzeczy na które nie mamy do końca wpływu i skoro dostaliśmy kolejną szansę, to po prostu zacząć na nowo żyć. Jak pisała św. siostra Faustyna „O życie szare i monotonne, ile w tobie skarbów. Żadna godzina nie jest podobna do siebie, a więc szarzyzna i monotonia znikają, kiedy patrzę na wszystko okiem wiary. Łaska, która jest dla mnie w tej godzinie, nie powtórzy się w godzinie drugiej. Będzie mi dana w godzinie drugiej, ale już nie ta sama. Czas przechodzi, a nigdy nie wraca. Co w sobie zawiera nie zmieni się nigdy; pieczętuje pieczęcią na wieki”
...
Następna strona