Trwa ładowanie...
Przejdź na
Unicorn
Unicorn
|

Paulina Smaszcz znów mówi o Kurzajewskim i wspomina o Cichopek: "Powinna go ZMOBILIZOWAĆ, by zajął się dziećmi"

367
Podziel się:

W nowym wywiadzie Paulina Smaszcz po raz kolejny nie odmówiła sobie wzmianki o Macieju Kurzajewskim. "Kobieta petarda" stwierdziła, że wciąż czeka na przeprosiny od byłego męża, wspomniała także o Katarzynie Cichopek.

Paulina Smaszcz znów mówi o Kurzajewskim i wspomina o Cichopek: "Powinna go ZMOBILIZOWAĆ, by zajął się dziećmi"
Paulina Smaszcz znów mówi o Macieju Kurzajewskim. Wspomniała o Katarzynie Cichopek (AKPA, Gillert, Podlewski)

O Paulinie Smaszcz w ostatnich miesiącach najczęściej mówiło się w kontekście kolejnych wyznań na temat Macieja Kurzajewskiego oraz jego związku z Katarzyną Cichopek. Choć niedawno po wielu sensacyjnych wypowiedziach "kobieta petarda" zapowiedziała, że na prośbę synów zamierza zamilknąć, nie wytrwała zbyt długo w nowym postanowieniu. Kilka dni temu celebrytka zamieściła na przykład na swoim instagramowym profilu wpis na temat miłości, a w nim publicznie zachwycała się tajemniczym partnerem, który "nie zawodzi i zawsze jest". W komentarzach wbiła zaś szpilę byłemu mężowi, mówiąc, iż "ma go gdzieś".

Ostatnio Paulina Smaszcz postanowiła udzielić kolejnego już w minionych miesiącach wywiadu. Tym razem celebrytka gościła w Radiu PRL, a w rozmowie z Marcinem Wolniakiem nie zabrakło rzecz jasna wątków związanych z Maciejem Kurzajewskim. W pewnym momencie dziennikarz wspomniał, iż "kobieta petarda" wcześniej mówiła o przeprosinach dla swoich synów, których oczekuje ze strony byłego męża. W wywiadzie Smaszcz nie ukrywała, że wciąż oczekuje na wspomniane przeprosiny - zwłaszcza w okresie świątecznym, który sprzyja pojednaniom. Wolniak zapytał też, czy jest szansa na to, by wraz z Maćkiem zakopali topór wojenny.

Czekamy. Święta są. Zawsze nadzieja jest. Święta zbliżają ludzi. Czekamy - powiedziała.

W najnowszym wywiadzie Smaszcz zapewniła, że już dawno "pożegnała się" z byłym mężem, nie potrzebuje go w swoim życiu i nie żywi do niego żadnych uczuć. Jak przyznała, bawią ją komentarze, że wciąż nie może pogodzić się z rozwodem, gdyż ten etap również ma już za sobą. Przy okazji celebrytka ponownie podkreśliła, iż rozstanie było jej decyzją. "Kobieta petarda" wprost zasugerowała nawet, że życzy Maciejowi Kurzajewskiemu szczęścia. Wspomniała jednak również, że prezenter TVP wciąż ma obowiązki wobec swoich synów oraz "rodziny, którą stworzył".

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Pudelek robi wielkie podsumowanie 2022 roku

Maciek będzie zawsze ojcem moich dzieci i tak jak ja mam obowiązki wobec moich dzieci jako matka, to on ma obowiązki jako ojciec i tyle tylko od niego oczekuję (...). Ponieważ nasze dzieci powołaliśmy świadomie i ja bardzo walczyłam, żeby zostać mamą, i chcę, żeby zostało to uszanowane przez szacunek do naszych dzieci - kontynuowała.

Goszcząc w radiu PRL, Smaszcz po raz kolejny nie odmówiła sobie wzmianki na temat związku byłego męża z Katarzyną Cichopek. Choć w rozmowie celebrytka wspaniałomyślnie zapewniła, że Kurzajewski "absolutnie" nie zawiódł jako ojciec, stwierdziła także, że prezenter TVP rzekomo nieco się pogubił. Zdaniem "kobiety petardy" odpowiedzialna za to była jego nowa relacja.

Myślę, że on był bardzo dobrym ojcem i jakby się sprawdza. Natomiast on w tym momencie, kiedy pojawiła się oficjalnie, no nieoficjalnie była od dawna, ale oficjalnie pani Katarzyna i jej rodzina, on się po prostu pogubił. To tylko tyle. Natomiast ja nie powiedziałabym nigdy, że był złym ojcem lub zawiódł - stwierdziła w wywiadzie z Marcinem Wolniakiem.

W wywiadzie Smaszcz wyraziła nadzieję, że prezenter "przejrzy na oczy" i zacznie traktować synów inaczej. Mało tego, według "kobiety petardy" Katarzyna Cichopek powinna pomóc partnerowi i zachęcić go, by zajął się synami.

Ja mam nadzieję, że on w końcu przejrzy na oczy. A może spowoduje to, że przejrzy na oczy, że jego synowie są bardzo ważni - może przejrzy jego nowa partnerka. I to ona powinna go zmobilizować do tego, by zajął się swoimi dziećmi tak jak powinien - dodała.

Myślicie, że do końca roku Paulina Smaszcz zdąży nas jeszcze zaskoczyć kolejnymi wyznaniami?

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
pudelek.pl
KOMENTARZE
(367)
Bomba💣
rok temu
Wątpie, żeby Ci dorośli mężczyźni chcieli, żeby tatko sie nimi zajmował. Wesołych świąt dla wszystkich, którzy zostawią lajka pod tym komentarzem😀spelnienia marzeń.
Kkkk
rok temu
Czy ta Pani wie, że dzieci są dorosłe
Hahaha
rok temu
Ma zająć się swoim dzieckiem pod trzydziestkę, ktore lada moment samo zostanie ojcem? Czy ma zmieniać pieluchę 17letniemu bykowi, który jest na tyle samodzielny, by pobierać edukację i mieszkac samodzielnie zagranicą?
Ceaa100
rok temu
A ja mam łzy w oczach. Choinka nieubrana, łazienka nieposprzątana, nikt nie chce mi pomóc. Mężuś oczywiście zmęczony, moja matka udaje, że jest chora, dzieci udają, że nie wiedzą o co chodzi. Chyba czas na poważne decyzje o zostawieniu tego wszystkiego.
Mar
rok temu
Twoje dzieci są dorosłe albo prawie dorosłe, nie wymagają "zajmowania się". Bardzo współczuje synowej tak zaborczej teściowej, traktującej syna jak przedszkolaka. Myślę, że jak będzie miał taką potrzebę to sam porozmawia z ojcem.
Najnowsze komentarze (367)
Olki
rok temu
Jak nie wiadomo o co chodzi to chodzi o pieniądze
ona
rok temu
pieluchy ma im Maciej zmieniać??? karmić piersią..?? niech ta kobieta sprecyzuje o co jej chodzi bo ciągle mówi w sposób niekonkretny..zresztą jak każdy psychopata..niby oczekuje..ale nie mówi dokładnie czego..jedynie tak aby oszkalować eksia
Pimpuś
rok temu
Franusio juleczek tatuś już jedzie wam pampersika zmienić i pupcie wymyć. Poczytacie bajeczki dzisiaj i dostaniecie mleczko mamusia wzięła się za waszego niewdzięcznego ojca. Jak kiedyś dorosniecie za 60 lat to będziecie wdzięczni tatusiowi że wybrał was.zaesze będziecie na pierwszym miejscu maleństwa słodziutkie
Opioa
rok temu
Pani Paulina ma rację w tym wszystkim.
Loooo
rok temu
Kurzajewski woli cudze dzieci od własnych. Wstyd! Każde dziecko, nieważne czy jest już dorosłe, czy nie, chce mieć własnego rodzica.
IWA
rok temu
A ILE LAT MAJĄ TE BYKI??? NIE PONIŻAJ SIĘ PETARDO BO WYBUCHNIESZ!!!
Nick
rok temu
Najgorsze u niej jest to że jest przekonana że ona ma rację nie kontroluje już swoich wypowiedzi
mag
rok temu
Pani Paulino, bylam ofiara mobingu w pani wykonaniu. Chcialam tylko powiedziec/napisac, ze wychodze z tego kolejny juz rok. I nie bylam jedyna. Jest pani przerazajaca, bolam sie pani, mimo, ze bylam dorosla kobietą. Prosze nie krzywdzic ludzi i prosze skorzystac z pomocy
Deka
rok temu
Powinna ta pani dać już spokój. Niby się pogodziła ale dalej drąży i nic nie osiągnie chyba że nerwicę
Renia
rok temu
Szczęścia wszystkiego dobrego
Ewa
rok temu
Biedna chora kobieta, może niech synowie jej pomogą , sa juz przecież dorośli. Niech nie pozwolą mamie tak kompromitować się :(
Huberta
rok temu
Maciej Kurzajewski bez tygrysow
Aga
rok temu
Kurzajka zawsze był dla mnie zniewieściały
Realizm
rok temu
To nie są dzidziusie, żeby się nimi zajmować. Drugi za chwilę też będzie pelmoletni. Dorosła kobita zabiega o opiekę ojca nad dorosłymi ludźmi. Wow. Grubo.
...
Następna strona