Gwyneth Paltrow i Brad Pitt poznali się w 1994 roku na planie filmu "Wichry namiętności", a ich relacja rozkwitła podczas pracy nad thrillerem "Siedem". Związek aktorskiego duetu szybko stał się jednym z najbardziej komentowanych w Hollywood. Para była zaręczona, jednak w 1997 roku ich uczucie wygasło. Mimo zakończenia relacji utrzymują przyjacielskie stosunki i często wspominają wspólne chwile. Do tej pory nie ujawnili powodu rozstania.
Po zakończeniu związku z Pittem aktorka spotykała się z Benem Affleckiem, a później poślubiła Chrisa Martina, z którym ma dwoje dzieci. Obecnie jest żoną producenta Brada Falchuka. Z kolei Brad ożenił się z Jennifer Aniston, a następnie stanął na ślubnym kobiercu z Angeliną Jolie. Po rozwodzie skupia się na swojej karierze filmowej.
Po latach ujawniono powód rozstania Paltrow i Pitta
Teraz w mediach pojawiają się fragmenty książki "Gwyneth: The Biography" autorstwa Amy Odell, w której autorka po latach ujawnia kulisy relacji Paltrow i Pitta. Z jej rozmów przeprowadzonych z osobami z otoczenia gwiazdy wynika, że aktorka od początku znajomości z kolegą po fachu miała sporo wątpliwości.
On wychował się w bardzo religijnej rodzinie, w Missouri. To zupełnie inny świat niż ten, z którego pochodziła Gwyneth. Dorastała na Manhattanie, uczęszczała do elitarnej szkoły Spence. Myślę, że uważała, iż Brad nie jest dla niej wystarczająco wyrafinowany. Miała poczucie, że jest mądrzejsza, lepiej wykształcona i bardziej obyta - czytamy.
Informatorzy autorki wyjawili także, że Gwyneth była też zauroczona w innym aktorze. Miała się z tego zwierzyć znajomemu z planu w 1996 roku podczas pracy nad filmem "Emma".
Podczas kręcenia filmu 'Emma' Gwyneth wyraziła wątpliwości jednemu z członków ekipy, czy Pitt jest dla niej odpowiedni, i przyznała, że jest zakochana w Hugh Grancie - pisze Amy Odell.
W książce pojawia się także wątek małżeństwa Brada Pitta z Jennifer Aniston. We fragmencie cytowanym przez "Us Weekly" autorka przywołuje sytuację, kiedy w 2000 roku Paltrow pytana przez dziennikarza o związek byłego partnera rzuciła "Naprawdę zadajesz mi to pytanie?" i nie chciała dalej rozmawiać. W rzeczywistości miała być smutna z tego powodu.
W rzeczywistości Gwyneth zwierzyła się przyjaciołom, że była smutna, kiedy dowiedziała się, że biorą ślub. (Lubiła też mówić im, że Brad "ma okropny gust, jeśli chodzi o kobiety") - czytamy.