Przyrodni brat Meghan Markle MIAŻDŻY jej kulinarne show i zarzuca kłamstwa: "Nie byliśmy biedni. To kolejna z jej bajek"

Meghan Markle znów znalazła się w centrum uwagi, a wszystko za sprawą jej nowego show na Netfliksie. Produkcja "With Love, Meghan" skupia się na kulinarnych poradach żony księcia Harry'ego i jej osobistych wynurzeniach na tematy różnej maści. Zdaje się, że format, który miał ocieplić jej wizerunek wcale nie przyniesie oczekiwanych skutków. Pierwsi recenzenci nie pozostawili na 43-latce suchej nitki, krytykując jej show za sztuczność i wyśmiewając "złote rady", które z kulinarną innowacją mają niewiele wspólnego.

ZOBACZ: Oto kuchenne "ZŁOTE RADY" prosto od Meghan Markle z jej nowego show Netflixa. Gwarantujemy, że obejdziecie się bez nich

Do grona krytykantów nowego programu Meghan Markle dołączył jej przyrodni brat. To nie pierwszy raz, gdy Thomas Markle Jr. wbił publicznie szpilę księżnej Sussexu. Przed jej "królewskim ślubem" wysłał bowiem list do Harry'ego, ostrzegając go przed małżeństwem z Meghan. W 2021 r. wziął udział w australijskiej edycji "Big Brother VIP", gdzie również wypowiadał się niepochlebnie na temat przyrodniej siostry.

PRZYPOMNIJMY: Brat Meghan Markle ATAKUJE siostrę w telewizji: "Pierwszego męża wykorzystała i rzuciła, HARRY JEST NASTĘPNY"

Thomas Markle Jr. skrytykował program "With Love, Meghan" w rozmowie z dziennikarzem Kevinem O’Sullivanem dla TalkTV. Przyrodni brat Meghan określił produkcję jako "żenującą, nudną i nijaką", a także zarzucił siostrze opowiadanie "bajek" o swoim rzekomo "skromnym" dzieciństwie. Przypomnijmy, że księżna określiła siebie mianem "dziecka z kluczem na szyi". Wspominała, że jako dziewczynka jadała głównie gotowe posiłki z mikrofalówki i fast foody, stołując się często w Pollo Loco, Taco Bell, Jack In The Box i w sałatkowym barze Sizzler.

Thomas zaprzeczył, jakoby Meghan była "biedna i pozbawiona przywilejów", nazywając jej życie "całkowitym przeciwieństwem". Podkreślił, że nie musiała "składać dwóch groszy" w barze sałatkowym Sizzler, a jadała w takich miejscach jak Musso & Frank Grill czy Hamburger Hamlet.

To kolejna z bajek, które sprzedała rodzinie królewskiej dla współczucia. Nie byliśmy biedni. Nie musiała oszczędzać na sałatkowym barze Sizzler - podkreślił.

W programie Meghan często podkreśla swoją miłość do gotowania, twierdząc, że to jej sposób na okazywanie uczuć bliskim. Przyrodni brat księżnej zaprzeczył jej słowom, jakoby oglądała programy kulinarne w dzieciństwie. Zaznaczył, że choć ich matka, Doria Ragland, była świetną kucharką, Meghan nigdy dla nikogo nie gotowała.

Thomas Jr. stwierdził, że Meghan prezentuje przed kamerami "przepisy kucharza, z którym randkowała zanim poznała Harry'ego". Przyznał również, że oglądanie show było dla niego "pierwszym momentem, kiedy poczuł, że jest mu naprawdę wstyd za Meghan". Zdecydował też, że nie pozwoli swojemu ojcu, Thomasowi Markle Sr., oglądać produkcji Meghan z powodu jego pogarszającego się zdrowia.

Nie miałem wystarczająco dużo leków na serce, by mógł to obejrzeć - powiedział.

ZOBACZ TEŻ: Meghan Markle zbiera cięgi za nowe show Netflixa. Tym razem za dawanie rad zaaferowanym mamom. "Przepraszam, ale JAKĄ ONA MA PRACĘ?"