Rozweseleni Meghan Markle i książę Harry wybrali się na mecz. Mają w nosie aferę z księciem Andrzejem?
Meghan Markle i książę Harry zostali zauważeni na trybunach podczas meczu baseballa. Para zdaje się nie przejmować tym, co dzieje się obecnie w brytyjskiej rodzinie królewskiej. A jest czym, bo przecież książę Andrzej ściągnął ich z nagłówków...
Meghan Markle i książę Harry musieli oddać medialne poletko księciu Andrzejowi. Wokół członka brytyjskiej rodziny królewskiej na nowo wybuchła afera dotycząca jego powiązań z przestępcą seksualnym, Jeffreyem Epsteinem. Skompromitowany royals zrzekł się niedawno części królewskich tytułów, ale na tym raczej się nie skończy. Policja prowadzi śledztwo w jego sprawie, a brytyjskie media donoszą, że król Karol III zamierza pozbawić brata wszystkich tytułów i przywilejów.
Zobacz także: "Poddany" krzyknął do króla Karola III: "Jak długo wiedziałeś o Andrzeju i Epsteinie?" (WIDEO)
W skandal zamieszany jest nie tylko książę, ale i jego była żona. We wrześniu ujawniono, że Sarah Ferguson utrzymywała kontakt mailowy z Epsteinem, mimo że wcześniej się go wyparła. Zamieszani w aferę royalsi mieli też ponoć stracić resztki szacunku księcia Williama i księżnej Kate, którzy podobno chcą wyrzucić skompromitowanych bliskich z posiadłości w Windsorze.
Anna Senkara o księciu Harrym i Meghan Markle. "Jeszcze program się nie zaczął, a już spłynęła na nią fala krytyki"
Tymczasem Meghan Markle ogląda mecz z księciem Harrym
Książę Harry i Meghan Markle zdają się nie przejmować skandalem w brytyjskiej rodzinie królewskiej. Para została zauważona w pierwszym rzędzie podczas meczu baseballowego. Oboje mocno kibicowali drużynie Los Angeles Dodgers. Ich obecność przykuwała uwagę telewizyjnych kamer, bo zakochanych często pokazywano w obrazku. Uchwycono zresztą nawet, jak książę i księżna Sussexu wstali, by bić brawo.
Zobacz także: Harry i Meghan dokazują na farmie dyń z 6-letnim Archiem i 4-letnią Lilibet. Rodzina idealna?
Para dotychczas nie odniosła się do skandalu z księciem Andrzejem. Wygląda na to, że oboje nie martwią się tym, że - przynajmniej chwilowo - spadli z czołówek gazet i portali.
Myślicie, że wkrótce zatęsknią za większym zainteresowaniem mediów?