Skolim też handluje kalendarzami adwentowymi. Niestety, PODROŻAŁY... Rekin biznesu?
Zbliżające się święta Bożego Narodzenia to złoty czas dla przedsiębiorczych celebrytów, którzy w tym okresie sprzedają fanom produkty z własnym nazwiskiem. Skolim ponownie wystartował ze sprzedażą kalendarzy adwentowych i podniósł cenę o 30 zł w porównaniu z ubiegłym rokiem.
Skolim, jeszcze jako Konrad Skolimowski, w 2018 roku wziął udział w castingu do programu "Disco Star", gdzie jurorami byli Magdalena Narożna, Czadoman, Radek Liszewski oraz Marcin Miller. Na przesłuchaniu zaprezentował swoją autorską piosenkę "Chcę cię skarbie", która jednak nie przypadła im do gustu. Już sześć lat później gwiazdor zasiadł obok nich jako... juror. Obecnie słynny discopolowiec zalicza się do czołówki najpopularniejszych muzyków w kraju i pławi się w luksusach.
Wielkimi krokami zbliżają się święta Bożego Narodzenia. Kalendarze adwentowe to również znakomity sezonowy biznes, zwłaszcza kiedy można pochwalić się autorską linią klapek, perfum czy walizek. Nic dziwnego, że ten sektor od dwóch lat skutecznie opanowuje także Skolim, który zdecydowanie nie może narzekać na brak zainteresowania fanek. Właśnie ogłosił, że jego "końcoworoczna" tradycja zostanie podtrzymana.
Igor Herbut z zespołu "LemOn" szczerze o Skolimie: "Lata sobie helikopterem. Gdzie popełniłem błąd?!"
Wielbiciele najbardziej magicznego okresu w ciągu roku mogą spać spokojnie. Skolim zbiera już zamówienia na kalendarze wypełnione łakociami. Za 24 czekoladki trzeba zapłacić 89 złotych (30 złotych więcej niż w zeszłym roku), a doliczając koszt przesyłki, trzeba liczyć się z wydatkiem 100 złotych. Oznacza to wzrost o ponad 30%. Warto jednak zwrócić uwagę na wyjątkową oprawę graficzną - okienka ze słodkościami są rozmieszczone m.in. na wyrzeźbionej klacie muzyka. W szerokiej ofercie sklepu internetowego discopolowca znajdziecie też bombki (zestaw 4 za 129 złotych złotych) oraz... świąteczną kartkę grającą z wydrukowanymi życzeniami za 35 złotych.
Skusicie się?