Trwa ładowanie...
Przejdź na
Witek
Witek
|
aktualizacja

Słynny Wojtek z Zanzibaru ZAWIESZA DZIAŁALNOŚĆ I ODWOŁUJE REZERWACJE! Klienci grzmią: "Napisać, że jestem wkurzona to mało"

213
Podziel się:

Do hoteli Wojciecha Żabińskiego jeszcze niedawno masowo udawały się gwiazdy. Teraz słynny hotelarz opublikował obszerny wpis, w którym oznajmia, że do czerwca zawiesza działalność. Tych, którzy wykupili pobyty na najbliższe miesiące poprosił zaś o "wyrozumiałość i zrozumienie". W sekcji komentarzy roi się od głosów rozwścieczonych klientów...

Słynny Wojtek z Zanzibaru ZAWIESZA DZIAŁALNOŚĆ I ODWOŁUJE REZERWACJE! Klienci grzmią: "Napisać, że jestem wkurzona to mało"
"Wojtek na Zanzibarze", u którego wypoczywali celebryci zawiesza działalność i odwołuje opłacone pobyty (Instagram, Facebook)

Pod koniec minionego roku pisaliśmy o rezydującym na Zanzibarze Wojciechu Żabińskim, do którego w ostatnim czasie masowo zjeżdżają się polscy celebryci. Polak dorobił się kokosów na ściąganiu do sieci swoich hoteli znanych twarzy. Relacja była prosta - Wojtek zapraszał gwiazdy na wakacje, a te "odwdzięczały się", oznaczając go na swoich zdjęciach. I nie byłoby w tym nic nadzwyczajnego, gdyby nie fakt, że w 2019 roku mężczyzna został skazany przez polski sąd na dwa lata i dwa miesiące więzienia między innymi za oszustwo.

Gdy przed paroma miesiącami jego szemrana przeszłość wyszła na jaw, wywołani do tablicy celebryci nabrali wody w usta.

Zobacz także: Ilona Łepkowska o zanzibarskich wakacjach celebrytek: "Nie skorzystałabym nawet za darmo"

W styczniu media obiegła wiadomość, z której wynika, że interes przedsiębiorczego hotelarza wcale nie przędzie tak dobrze. Otóż spółki Żabińskiego Pili Pili Club oraz Pili Pili Fly otrzymały zakaz wykonywania działalności organizatora turystyki i przedsiębiorcy ułatwiającego nabywanie powiązanych usług turystycznych. Jak udało się ustalić portalowi "Wasza Turystyka", Ministerstwo Sportu i Turystyki podtrzymało zakaz nałożony na spółki przez Marszałka Województwa Pomorskiego.

Głos w sprawie problemów turystycznego przedsięwzięcia postanowił zabrać sam Wojciech. W poniedziałek opublikował obszerny post, w którym poinformował, że zawiesza działalność do 4 czerwca.

Kochani, mamy Wam do zakomunikowania coś bardzo ważnego - zmiany, jakie wprowadzone zostaną w całym Pili Pili doprowadzą do uzyskania stabilności, rzetelności w działalności i znacznemu podwyższeniu jakości, z jakiej do tej pory każdy z Was kojarzył Pili Pili - zaczął, następnie informując, że spółka pozyskała nowego inwestora, który pomoże się jej "uzdrowić".

(...) Inwestor, który podjął się w dość trudnym momencie wesprzeć Pili Pili pod wieloma względami chce razem ze mną poprawy standardów, poprawy serwisu, jak również uzdrowienia całego Pili Pili, aby wreszcie przeciąć to pasmo niedogodności, ale też domysłów, plotek i dezinformacji, które z całą pewnością nie służą ani Wam, ani też nam i wprowadzają atmosferę obcą naszej społeczności - wyjaśnia (?), powołując się na "problemy" i "miliony dezinformujących newsów".

Właściciel Pili Pili poinformował, że wszystkie pobyty, które zaplanowane były w terminach od 26 lutego do 2 kwietnia 2022 roku zostaną przeniesione na okres po 4 czerwca. Co ciekawe, jeszcze kilka dni temu oferował wakacje w promocyjnych cenach...

Podjęliśmy również bardzo trudną decyzję, ale konieczną, żeby nie rozpoczynano do 4 czerwca 2022 nowych pobytów, gdyż ta atmosfera nie służy ani gościom, ani pracownikom, którzy w napięciu, w różny sposób muszą wyjaśniać, odpowiadać na milion pytań, niezwiązanych z wakacyjnym klimatem, ale wakacyjny klimat stracił swój czar, jaki zdecydowanie powinien towarzyszyć podczas wakacji - kontynuuje Wojtek i tłumaczy, jaki los spotka tych, co zdążyli wykupić wypoczynek w datach, w których Pili Pili ma nie funkcjonować:

W związku z tym wszystkie osoby, które miały rozpocząć wakacje w Pili Pili od 26 lutego i zakończyć je 2 kwietnia 2022 roku zostaną poproszone o zmianę terminu pobytu po 4 czerwca 2022 roku, gdy my już będziemy przeorganizowani, ułożeni i będziemy mogli zaproponować pobyt, z jakiego Pili Pili będzie dumne. Musimy doszlifować, zmienić Pili Pili, aby ponownie stało się brylantem pełnym zalet, za którymi wszyscy tęsknią. Pracownicy działu rezerwacji prześlą maile, skontaktują się telefonicznie, aby ustalić nowy termin pobytu. Prosimy o cierpliwość, z każdym się skontaktujemy indywidualnie ale pracy jest sporo i potrzebuje na to trochę czasu - czytamy.

W dalszej części obszernego komunikatu biznesmen prosi o "wyrozumiałość i zrozumienie" oraz zapewnia, że po czwartym czerwca "wejdzie wiele nowości, wiele zmian, tak aby komfort pobytu, odpoczynku był taki, jaki powinien być". Przekonuje też, że decyzja o wstrzymaniu działalności została "bardzo przemyślana":

Podjęcie decyzji o tym, iż rozpoczynanie nowych pobytów do 4 czerwca 2022 roku nie ma sensu, to decyzja bardzo przemyślana, w szerokim gronie i wzięto wszystkie za i przeciw. Nie jest decyzją prostą, ale uwierzcie - konieczną. Przychodzi czas, aby czasem podejmować decyzje nie tylko popularne, ale też trudne, które jednak docelowo będą korzystne dla wszystkich.

Następnie Żabiński kolejny już raz wskazuje w swoim wpisie na medialny szum wokół jego osoby, jakoby to on miał odpowiadać za to, co dzieje się z jego podupadającym interesem:

W ostatnim czasie Pili Pili stało się tematem dziennikarskich artykułów, a każde zdarzenie, gdzie indziej nawet niezauważone przez gości, stało się źródłem artykułu na pierwszą stronę. Jak widać, zbudowanie tak wielkiej społeczności, jest solą w oku niektórych, którzy tę radość bycia razem by chcieli nam odebrać. Jak widać bezskutecznie, bo trzymamy się razem. No cóż, walka o gościa jak widać dla niektórych odbywa się bez skrupułów. Ale nasi goście są naszymi najlepszymi ambasadorami i to jest duma Pili Pili, dlatego chcemy, abyście nadal mogli z podniesioną głową polecać Pili Pili jako miejsce nie tylko do wakacji, ale miejsce tworzonej tu społeczności - rozpisuje się, na koniec zapowiadając, że o zmianach zamierza informować na bieżąco.

Jak można się domyślić, pod postem zaroiło się od dziesiątek komentarzy niezadowolonych klientów, którzy właśnie dowiedzieli się, że ich zaplanowane na najbliższe tygodnie wakacje się nie odbędą. Sporo osób w sekcji komentarzy główkuje też, czy może wierzyć w zapewnienia Wojtka. Niektórzy domagają się zwrotu pieniędzy.

Dużo zapewnień, jeszcze więcej niewiadomych, ale żadnej informacji, czy w związku z tym, że nie dojdzie do realizacji tej wycieczki w zaplanowanym terminie, będzie możliwy zwrot poniesionych kosztów zamiast zmiany terminu vouchera pobytowego i lotniczych biletów?;

Coś mi tu śmierdzi i to mocno. Jeszcze 2 dni temu były promocje, a dzisiaj taka decyzja. Jak dobrze, że nie kupiłam biletów, a planowałam na czerwiec. Ciekawe, co będzie w czerwcu. Kto planowo zamyka hotel na 3 miesiące? Wierzycie w te bajki?;

Panie Wojtku, wszystko da się zrozumieć i jakoś wytłumaczyć, ale odwoływanie wyjazdów w tak krótkim terminie to przesada. Nasza rodzina planowała wyjazd od 3 miesięcy. 11 osób z dziećmi udało się po wielu wyrzeczeniach zgrać na jeden termin. Nie mamy możliwości zmiany terminu! Nigdy nie spotkałem się z taką sytuacją, a miałem możliwość zwiedzenia większej cześć świata. I co teraz?;

Napisać, że jestem wkurzona to mało. Rok czasu czekam na ten wyjazd i na trzy tygodnie przed dowiaduje się, że nie polecę;

Serio?! W tej sytuacji jedyne słuszne rozwiązanie dla tych wszystkich ludzi to zwrot pieniędzy plus dodatkowe zniżki i bonusy, aby zachęcić i tak już zniechęconych ludzi! Kur...! Czytam i nie wierzę: "Do końca życia jeszcze sporo urlopów przed nami". Co to ma być?! Niech karma szuka drogi na Zanzibar! Czym prędzej! - grzmią internauci.

Pod wywodem Wojtka pojawiło się także sporo uwag od przebywających aktualnie w Pili Pili turystów:

Panie Wojciechu, proszę nie zapomnieć też o tych, co właśnie przebywają w Pili Pili, bo niedogodności jest bardzo dużo! Wakacje all inclusive to nie wakacje, że ciągle czegoś brakuje, coca coli nie ma od paru dni, alkohole wieczorem szybko się kończą, dań z karty też wielu nie ma, lodów nie mam. Dzieci zawiedzione. Mam nadzieję, że Pan jakoś się za to odwdzięczy, czekam na Pańska propozycje rekompensaty;

Wycieczki odwołujcie, taxi nie ma, musisz płacić gotówką. Hotele puste, a mówione, że już full i nie można odwiedzić. To jest porażka, jestem strasznie zawiedziona trwającym pobytem, a jestem drugi raz i mam porównanie, co się teraz dzieje. (...) Na obiad nie ma nawet połowy dań, zero ryby, tylko kalmary. Ciągle słyszymy od obsługi: "Nie ma, nie ma". To nie jest fajne. Wiem, że jestem w Afryce, ale brakuje podstawowych produktów dostępnych na miejscu. Wszystko ograniczone, deserów nie ma nawet dla każdej osoby po 1, tego nie można nazwać all - czytamy w relacjach "wypoczywających" teraz na Zanzibarze Polaków.

Warto wiedzieć, że w przypadku ogłoszenia niewypłacalności przez biuro podróży działające w Polsce klienci mają pewność, że otrzymają zwrot wpłaconej kwoty lub będą mogli zrealizować zakupioną wycieczkę.

Każdy touroperator, by móc prowadzić działalność w Polsce, co roku musi wykupić gwarancję ubezpieczeniową lub bankową na poczet zabezpieczenia wpłat klientów. Dodatkowo, w momencie gdy fundusze z wykupionej gwarancji okazałaby się niewystarczające, uruchamiany jest drugi filar zabezpieczeń - Turystyczny Fundusz Gwarancyjny - wyjaśnia Agata Biernat z wakacje.pl

Natomiast spółki Pili Pili Club oraz Pili Pili Fly otrzymały w styczniu 2022 zakaz wykonywania działalności organizatora turystyki i wpłaty ich klientów nie są chronione przez TFG.

Myślicie, że w czerwcu Wojtek zaprosi kilka znanych twarzy i wszystko wróci do "normy"?

Zobacz także: Co wspólnego z rozstaniem Jessiki Mercedes ma Wieniawa i Monika Olejnik o penisach w "Euphorii"
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
pudelek.pl
KOMENTARZE
(213)
I już nie ma
2 lata temu
Pili pili aż przepili
Moni
2 lata temu
Teraz czas na dokument na Netflixie i przeprowadzka fo hollywood
Księgowy
2 lata temu
Gosia Socha, no jak tam? Wojtek to fajny gość, prawda?
Ola
2 lata temu
Jak można kupować wczasy u kolesia z wyrokami? Nie było innych ofert? Nie żal mi ich
Nie chce mi s...
2 lata temu
Nie chce mi sie calego artykułu czytac. LUDZIE DOSTANA ZWROT PIENIEDZY? Czy musza poszukac innego terminu? Ktos przeczytal?
Najnowsze komentarze (213)
Radosny
2 lata temu
Steczkowska, się tam lansowała non stop. Story na insta co chwilę. Masakra
Bylo i nie ma
2 lata temu
Chyba pobzykal celebrytki bo nic na tym świecie nie jest za darmo.
Slynny Wojtez...
2 lata temu
Ha ha ha!
Rena 💋
2 lata temu
W życiu bym tam nie poleciała...
Tesi
2 lata temu
Kochani wyrolowani klienci.. 🤣🤣🤣🤣
Ula
2 lata temu
Socha, Rozczka, Dereszowska,Kukulska skorzystaly z pobytow z rodzinami za darmo w okresie sylwestrowym teraz udaja, ze ich tam nie bylo?
Barbara
2 lata temu
Niech teraz celebryci przeproszą ludzi że wprowadzili ich w błąd, że reklamowali swoją osobą oszusta. Niech dołożą się do kasy za zwroty za niewykorzystany pobyt .
Podstawowa za...
2 lata temu
NIGDY, PRZENIGDY nie kupujcie niczego, co reklamują celebryci. Oni dostają to za darmo (a bywa, że i za sowitą opłatą), żebyście WY za to słono zapłacili. Nie dajcie się nabierać! Ani na buty, ani na ubrania, ani na biżuterię, ani na wczasy pod palmami.
Prośba
2 lata temu
Proszę... nie śmiejcie się z oszukanych ludzi.... Kto wie, może część z nich odkładała miesiącami na te wakacje... może to prezent ślubny od całej rodziny.... Mi ich po prostu żal... Przyznajcie się - kto by nie chciał spędzić fajnych wakacji...
Tonic
2 lata temu
Gdzie te kółeczko wzajemnej adoracji , będzie teraz wypoczywać ……dramat
Basia
2 lata temu
Jaki kraj taki Fyre festival
polak
2 lata temu
znam sprawe od ponad 2 lat jeszcze przed pandemia, widze tu udział cbśp i abw, a xuja sprowadzic do Polski
Pi... pi...
2 lata temu
To była typowa piramida... turystyczna. Mieliśmy tu naganiaczy, którzy za darmowe wczasy albo wczasy z ogromnymi zniżkami prezentowali obiekt jako bezpieczny, godny polecenia, idylliczny. Byli gwarantami tej poramidy. Kim byli naganacze? Możecie sobie odpowiedzieć na to pytanie przeglądając instagramy. Tym powinny zająć się odpowiednie służby.
b.b.
2 lata temu
No, tragedia..... rezerwuje u gościa o wątpliwej uczciwości (mówiąc bardzo delikatnie) i potem klapa... któż mógł to przewidzieć?
...
Następna strona