Syn Britney Spears skończył już 18 lat. Jayden dał się sfotografować podczas shoppingu. Wykapana mama?
Britney Spears doczekała się dwóch pociech. Sean Preston i Jayden James Federline przez lata nie utrzymywali kontaktu z matką. Młodszy z synów został ostatnio sfotografowany podczas zakupów w Los Angeles.
Mija pięć lat odkąd Britney Spears rozpoczęła batalię o wyzwolenie spod kurateli ojca. W listopadzie 2021 roku nastąpił przełom w sprawie i piosenkarka w końcu "odzyskała wolność". Mimo to, fani "księżniczki popu" nie przestają się martwić o jej zdrowie i bezpieczeństwo. Od dłuższego czasu artystka publikuje w sieci niepokojące nagrania, które są źródłem obaw wielbicieli piosenkarki.
Odkąd gwiazda oswobodziła się spod kontroli rodziny, jej stosunki z rodziną uległy znacznemu ochłodzeniu. Tyczyło się to także dwójki synów, Seana Prestona i Jaydena Jamesa, którzy do momentu osiągnięcia pełnoletności byli pod opieką ojca. Ich kontakt ograniczał się jedynie do sporadycznych rozmów telefonicznych. Co gorsza, piosenkarce zdarzało się psioczyć na pociechy w instagramowych rantach podczas epizodów maniakalnych. Zdaje się jednak, że z biegiem czasu ich relacje uległy poprawie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Framing Britney Spears" - zwiastun filmu dokumentalnego
Tak dziś wygląda syn Britney Spears
Synowie Britney w 2023 roku wyprowadzili się z ojcem na Hawaje, gdzie od czasu do czasu udaje się ich przyuważyć fotoreporterom. Teraz Jayden po raz kolejny był widziany przez paparazzi. Młodszy syn gwiazdy przebywa obecnie w Los Angeles, gdzie wybrał się na zakupy w asyście urodziwej brunetki. 18-latek wybrał niezobowiązującą stylizację, na którą składał się biały t-shirt, szare szorty i sneakersy.
Podobny do sławnej mamy?