Trwa ładowanie...
Przejdź na
Neta
|
aktualizacja

Syn Michela Morana nie poszedł w ślady ojca. Andrea wyprowadził się do Nowej Kaledonii i został rolnikiem

53
Podziel się:

Michel Moran uchodzi za jednego z najpopularniejszych restauratorów w Polsce, którego pokochali widzowie "MasterChefa". Okazuje się jednak, że jego pociechy nie podzieliły zamiłowania do gotowania. Sprawdziliśmy, czym zajmuje się jego syn Andrea.

Syn Michela Morana nie poszedł w ślady ojca. Andrea wyprowadził się do Nowej Kaledonii i został rolnikiem
Kim jest syn Michela Morana? Andrea nie poszedł w ślady ojca (Instagram)

Michel Moran urodził się we Francji, gdzie przez lata zdobywał doświadczenie kulinarne w renomowanych restauracjach. Nabyta wiedza przydała mu się po przyjeździe do Polski, gdzie szybko zdobył status jednego z najpopularniejszych szefów kuchni, który podbił serca widzów jako jeden z jurorów "MasterChefa".

Choć dla Michela Morana gotowanie stało się prawdziwym sposobem na życie, to okazuje się, że nie udało mu się zaszczepić miłości do tego zawodu w dzieciach. Jego córka Solene wiąże przyszłość z psychologią, a syn Andrea wiedzie wiejskie życie w Nowej Kaledonii. Sprawdziliśmy, czym się zajmuje.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Michel Moran musi dokładać pieniądze do biznesu w Polsce? "Nie ma z tego kokosów"

Syn Michela Morana został rolnikiem

Dzieci Michela Morana są już dorosłe i powoli starają się układać własne życie. W rozmowie z "Rewią" kucharz wyznał, że już jakiś czas temu jego syn Andrea spełnił swoje ogromne marzenie i został rolnikiem. Jego farma znajduje się w Nowej Kaledonii.

(Dop. red. dzieci) nie poszły w moje ślady. Córka studiuje psychologię, a syn jest rolnikiem, hoduje bydło i żyje blisko natury. To od zawsze było jego marzenie - mówił Michel Moran w wywiadzie dla "Rewii".

Okazuje się, że Michel Moran od zawsze wspierał syna w wyborach życiowych.

Przekazał mi motto: "Rób, co lubisz, a wszystko będzie dobrze". Żeby nie myśleć o byciu bogatym, o pieniądzach, tylko robić, co się kocha, a dalej wszystko będzie super. Tak robię i to działa - mówił Andrea w rozmowie z "Uwaga! TVN".

Michel Moran został dziadkiem

W lipcu 2023 roku Michel Moran podzielił się z fanami niezwykle radosną nowiną. Jego syn wraz z partnerką Marie powitali na świecie córeczkę, której dali na imię Elea. Kucharz wówczas nie krył radości w związku z narodzinami wnuczki.

Et voilà! Elea jest już z nami - piękna dziewczynka urodzona 10 lipca! Marie i Andrea są szczęśliwi, a my z Haliną zostaliśmy babcią i dziadkiem - pisał na Michel Moran na Instagramie.

Niestety, jeszcze w czasie pandemii Michel Moran nie miał możliwości częstego spotykania się ze swoim synem. Wówczas przekonał się, że dzieląca ich odległość niejednokrotnie może się okazać sporym problemem.

Miło, kiedy rano wstajesz i dostajesz piękne zdjęcia od syna! Trudny okres, pandemia nie pozwala nas się spotkać! Tęsknota jest coraz większa, ale najważniejsze widać, że uśmiech jest! I że wszystko jest ok - pisał Michel Moran na Instagramie podczas pandemii w 2021 roku.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
pudelek.pl
KOMENTARZE
(53)
🔝⭐
TOP WYRÓŻNIONE (tylko zalogowani)
Mateusz M.
miesiąc temu
Tylko w polsce jest możliwa kariera dlatego bo się jest z francji i się mówi z akcentem. Kompleks polaków względem zachodu wiecznie żywy
Hiszpania
miesiąc temu
Ilu to dzisiaj dziadków płacze bo całe ich rodziny potopiły się we własnych autach.
Gość!
miesiąc temu
Raz słyszałam jak on się śmieje i dosłownie się przestraszyłam. Jak go teraz widzę w TV to przełączam kanał bo nie chcę powtórki z rozrywki.
Lucas M.
miesiąc temu
Mając takiego durnego ojca, też wolałbym uprawiać arbuzy na drugim końcu świata.
POZOSTAŁE WYRÓŻNIONE
Fanka
miesiąc temu
Michel jest przesympatyczny.
Tak po prostu
miesiąc temu
Cały tata, a tak poza tym fajna rodzinka...
Nick
miesiąc temu
Tylko zdrowo pozazdroscic wyboru:)
123
miesiąc temu
Ależ sympatyczni ludzie.
ada
miesiąc temu
tez wybralam swoj zawod a nie to co rodzice
NAJNOWSZE KOMENTARZE (53)
Vjoo
miesiąc temu
Chciałabym mieć takiego tatę.
Gosc
miesiąc temu
Szkoda,że bycie Polakiem tak nie pomaga w zrobieniu kariery w jakimkolwiek innym kraju
Fuuu
miesiąc temu
Twarz śledzia
tak to jest
miesiąc temu
Kobieta wyjątkowo nieurodziwa. No ale dla Hiszpana najważniejsze, że blond.
Anna Jagielsk...
miesiąc temu
Ogldajac czasem telewizje polska ,zastanawiam sie skad ci ludzie ,teraz nie napisze o Francuzach jak on ale jest tez pelno tzw. niby slawnych osob z Wloch. Mieszkam we Wloszech bardzo dlugo juz i powiem ,ze ci ludzie ,ktorzy sa popularnymi tancerzami,kucharzami i pisenkarzami i przewijaja sie w roznorodnych programach telewizji polskiej -oni nie sa w ogole znani we Wloszech ,ani jeden z nich. A potem opowiadaja jaka to oni mieli kariere w Italii i potem zostawili wszystko ,zeby przyjechac do Polski ,bo to taki piekny kraj . To takie wymysly i bzdury. Jak przyjezdzaja Al Bano albo Ricchi e Poveri na koncerty -to sa gwiazdy popularnej muzyki wloskiej . Te wszystkie inne niby gwiazdki to sciema. Nikt ich tu we Wloszech nie zna. Dorobili sobie jakis slawny zyciorys .
……….
miesiąc temu
Pozazdrościć młodemu , robić to co się kocha i jeszcze móc się z tego utrzymać , marzenie ….
Ewe
miesiąc temu
Czy ktoś miał sekundę żeby sprawdzić sytuacje polityczna na miejscu ? Chyba aż tak sielsko dla francuzow tam nie jest …
kkkk
miesiąc temu
Bogactwo nieważne, mhmm, tylko ciekawe jak biedak ma kupić choćby bilety do Nowej Kaledonii ;)
vivi
miesiąc temu
Ludzie, kupujcie przez net od farmerów z Europy ekologiczne, sezonowe produkty. Np. 5 kg mango kosztuje ok. 30 E, ale one w ogóle nie smakują jak te ze sklepu, są genialne. Avokado też są super. Wspieracie uprawę eco i nie płacicie pośrednikom. U nas jedzenie jest do bani. Poszukajcie sobie w necie.
GiGi
miesiąc temu
Icki micki
Wróżka Samant...
miesiąc temu
Może i dobrze.
Gość!
miesiąc temu
Raz słyszałam jak on się śmieje i dosłownie się przestraszyłam. Jak go teraz widzę w TV to przełączam kanał bo nie chcę powtórki z rozrywki.
Lucas M.
miesiąc temu
Mając takiego durnego ojca, też wolałbym uprawiać arbuzy na drugim końcu świata.
Monia
miesiąc temu
Nowa Kaledonia...drugi koniec świata