Trendsetterka Gosia Rozenek o własnym geniuszu: "Ja swoją PILLOW noszę już od kilku miesięcy"
Perfekcyjna pani domu pochwaliła się, że uskuteczniała #pillowchallenge jeszcze zanim było to modne. Odniosła się też do teorii spiskowych, jakoby jej brzuch był jedynie atrapą zakładaną do zdjęć.
Rodzimi celebryci ostatnio bardzo chętnie biorą udział #pillowchallenge i pokazują na Instagramie, jak szykownie można wyglądać, będąc odzianym jedynie w poduszkę. Jako że wszystkie czerwone dywany zostały zwinięte na czas pandemii, robienie sobie "pościelowych" selfie musi, póki co, wystarczyć...
Trend zapoczątkowała kilka tygodni temu szwedzka influencerka Firo, a w ślad za nią poszło wiele influencerów i gwiazd znudzonych kwaratannną.
Jak się okazuje, prawa do "challengu" rości sobie też Gosia Rozenek, która "stroiła się w poduszkę" już w 2018 roku. Skromna gwiazda postanowiła pochwalić się, że wyprzedziła trendy i zamieściła fotki z ramówki TVN-u, gdzie zaprezentowała się w białym geometrycznym kostiumie.
Spacerująca Małgorzata Rozenek apeluje, by pozostać w domu
#pillowchallenge #quarantinepillowchallenge od jakiegoś czasu rozgrzewa instagram chciałabym nieśmiało wspomnieć, że czułam pismo nosem, już jakiś czas temu - napisała Rozenek.
Gosia, która była najwyraźniej w bardzo dobrym humorze, postanowiła przy okazji ironicznie wyśmiać absurdalne plotki o tym, że jej brzuch to atrapa, którą zakłada jedynie do zdjęć.
Wszystkim nominującym mnie do aktualnej zabawy przypominam, że ja swoją pillow noszę już od kilku miesięcy - skwitowała.
Prawdziwa trendsetterka?