Iwona Węgrowska nagle odpaliła się na... męża Agnieszki Maciąg: "Znajdź SWÓJ SPOSÓB, żeby o tobie pamiętano". Rozumiecie coś z tego?
Po śmierci Agnieszki Maciąg jej instagramowy profil przejął mąż, Robert Wolański, który publikuje m.in. wspomnienia z ich wspólnego życia. Jak sam pisał, chce w ten sposób pielęgnować pamięć po zmarłej żonie. Teraz nagle upomniała go... Iwona Węgrowska.
Pod koniec listopada media obiegły smutne wieści o śmierci Agnieszki Maciąg. Modelka odeszła w wieku zaledwie 56 lat. Informację o jej odejściu przekazał mąż, Robert Wolański, który pożegnał ją w poruszającym wpisie. W poniedziałek modelkę pożegnali rodzina i znani przyjaciele.
Węgrowska odpaliła się na... męża Maciąg
Po śmierci Agnieszki mąż przejął jej instagramowy profil i publikuje tam wiersze czy wspomnienia z ich wspólnego życia. W odpowiedzi na jeden z komentarzy wspominał, że zrobi wszystko, aby to miejsce żyło tak, jak dawniej. Z komentarzy wynika, że jego pomysł został bardzo ciepło przyjęty przez publikę zmarłej żony.
Zobacz także: Mąż Agnieszki Maciąg wspomina ją w przedświątecznym wpisie. "Kiedy zaczęliśmy wspólnie gotować..."
Wszystkich Świętych 2025. Wielkie nazwiska, które pożegnaliśmy w ciągu roku
Tym większym zaskoczeniem jest więc wpis na InstaStories, który w niedzielę z jakiegoś powodu popełniła Iwona Węgrowska. Ta nagle opublikowała zrzut ekranu artykułu na podstawie najnowszego wpisu na instagramowym profilu Maciąg i zarzuciła Wolańskiemu, że na niej... "żeruje".
Serio? My Agę kochamy i wspominamy pięknie, najpiękniej, jak się da. Zawsze będziemy o niej pamiętać. Robert, znajdź swój sposób, by o tobie pamiętano. Proszę, nie żeruj na tej pięknej istocie. Niech spoczywa w spokoju. Pozwól nam przeżyć żałobę.
Niby grudzień chyli się ku końcowi, ale Iwona rzutem na taśmę znalazła sposób, żeby medialnie "zaistnieć" jeszcze przed zamknięciem 2025 roku... Czasem warto jednak zamilczeć.