TVN ANULOWAŁ prapremierę "Ślubu od pierwszego wejrzenia", a wyrzucony ekspert "śmieszkuje": "Pytano, czy jestem gotowy na sławę. To ONA nie była gotowa NA MNIE"
Po tym, jak Rafał Olszak został usunięty ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia", TVN musiał anulować prapremierę nowego sezonu show, co tłumaczy "pracą nad montażem odcinków". Wyrzucony ekspert z kolei promuje program - a raczej siebie - w dość osobliwy sposób...
Od kilku dni głośno jest o zamieszaniu wokół nowego eksperta "Ślubu od pierwszego wejrzenia", który zasłynął w sieci zaskakującymi poglądami. Wkrótce firma producencka, która zajmuje się show TVN-u, poinformowała o zakończeniu współpracy z Rafałem Olszakiem, czemu sam zainteresowany z początku zaprzeczał.
Były ekspert "Ślubu od pierwszego wejrzenia" usunięty z programu
Po tym, jak (już były) ekspert ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" zarzekał się, że nie widzi powodów do usunięcia go z programu, w sieci wyraźnie się zagotowało. Zaklinanie rzeczywistości niestety nie pomogło, bo w końcu interweniować musiała sama stacja, która oficjalnie potwierdziła, że dojdzie do przemontowania odcinków, a psycholog faktycznie stracił posadę.
Rafał Olszak odbył rozmowę z producentem. Umowy nie zerwano, ponieważ nie było takiej potrzeby - w każdym kontrakcie producent programu zastrzega sobie prawo do edycji materiału i wprowadzania w nim zmian. Rafała Olszaka nie będzie w nowej edycji programu. Chociaż cała seria została już nagrana, odcinki zostały przemontowane - dowiedziała się Wirtualna Polska.
Jeszcze zanim stacja wkroczyła do akcji, Olszak opublikował na Instagramie post, w którym... chwali się swoimi kompetencjami. Co więcej, umieścił na końcu krótki komentarz do medialnej wrzawy, która od kilku dni mu towarzyszy. W odezwie twierdzi, że doświadczył hejtu i apeluje o dystans do tego, co o nim napisano.
Nie omija mnie zjawisko hejtu i zniesławiania osób zaangażowanych w produkcje telewizyjne. Z przyczyn prawnych w tej chwili nie rozwinę tego wątku, licząc jednocześnie na to, że zachowacie zdrowy dystans względem rozmaitych publikacji na mój temat - napisał.
Dziwne wpisy byłego eksperta "Ślubu od pierwszego wejrzenia"
W kolejnych godzinach ma profilu mężczyzny pojawiły się trzy dodatkowe posty, które udostępnił na swoim Instastories. W pierwszym twierdził, że w programie to uczestnicy są najważniejsi, dlatego życzy "miłego oglądania". W następnych z kolei pokusił się na dwie refleksje, które opatrzył "zabawnymi" gifami. Nawiązują one do wywiadu, którego udzielił kilkanaście dni temu mediom TVN-u.
W wywiadzie pytano mnie, czy jestem gotowy na blaski i cienie sławy. Okazało się, że to sława nie była gotowa na mnie - stwierdził w pierwszym.
W wywiadzie pytano mnie, jak czułem się przed kamerami. Doznawałem dysocjacji, czyli utraty prawidłowej integracji między wspomnieniami a poczuciem własnej tożsamości i kontrolą własnego ciała, jakby to nie działo się naprawdę - kontynuował w kolejnym.
Co chce w ten sposób przekazać? To najwyraźniej pozostawia do własnej interpretacji.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Rozenek debiutuje w "DDTVN", a Rutkowski marzy o Kryształowej Kuli
TVN wstrzymuje prapremierę "Ślubu od pierwszego wejrzenia"
Faktem pozostaje jednak, że usunięcie Olszaka z grona ekspertów nie pozostało obojętne dla pracy produkcji, która musi teraz przemontować odcinki z jego udziałem. W poniedziałek ogłoszono, że z tego powodu fani show będą musieli obejrzeć pierwszy odcinek dopiero w telewizji, a nie na Playerze, jak to miało miejsce w przypadku poprzednich prapremier.
Z przykrością informujemy, że nie uda nam się w tym tygodniu wyemitować prapremiery "Ślubu od pierwszego wejrzenia". Wiemy, jak na to czekaliście, jednak w związku z sytuacją, która zaskoczyła wszystkich, firma producencka nadal pracuje nad montażem odcinków. Dlatego spłyną one do nas w ostatniej chwili - tuż przed emisją programu w TV - wyjaśniono.
Pozostałe prapremiery nowego sezonu, a więc odcinki bez udziału kontrowersyjnego eksperta, mają się już odbywać zgodnie z planem.