Trwa ładowanie...
Przejdź na
Goss
Goss
|

TYLKO NA PUDELKU: Artur Orzech podpadał władzom TVP już wcześniej? "TO NIE BYŁA JEDNOSTKOWA SYTUACJA"

443
Podziel się:

W poniedziałek ujawniono, że TVP rozwiązała umowę z Arturem Orzechem, który miał nie wywiązać się z zobowiązań zawodowych. Jak udało nam się dowiedzieć, jego nagła niedyspozycja miała nie być jednorazowa, dlatego dyrekcja zareagowała tak stanowczo.

TYLKO NA PUDELKU: Artur Orzech podpadał władzom TVP już wcześniej? "TO NIE BYŁA JEDNOSTKOWA SYTUACJA"
Artur Orzech został zwolniony z TVP. Zastąpił go Marek Sierocki (AKPA)

W poniedziałek wieczorem media obiegły wieści o tym, że TVP rozwiązała umowę z Arturem Orzechem. Tym samym Telewizja Polska pozbawiła go posady prowadzącego Szansy na sukces, a na stanowisku zastąpił go Marek Sierocki. Zaskoczenie było tym większe, że z mediami publicznymi Orzech związany był od lat i wielokrotnie brał udział w realizowanych tam projektach, m.in. jako komentator konkursu Eurowizji.

Choć nie zdradzono szczegółów rozstania Artura Orzecha z TVP, to portal Wirtualne Media nieoficjalnie informował, że 22 marca miały być prowadzone nagrania specjalnego, charytatywnego odcinka Szansy na sukces. Rzecz w tym, że prezenter miał nie stawić się na planie, o czym nie uprzedził podobno produkcji ani współpracowników. Gdy już udało się z nim skontaktować, miał jedynie poinformować o swojej niedyspozycji. Do sprawy wkrótce odniosła się też sama TVP.

Jego zachowanie mogło narazić na poważny despekt zaproszonych artystów, wykonawców i dzieci z SOS Wioski Dziecięce w Kraśniku, które specjalnie przyjechały, aby wziąć udział w tym nagraniu. (...) Z powodu jego nieobecności również Telewizja Polska narażona została na straty finansowe i wizerunkowe - wybrzmiewa treść oświadczenia stacji.

Zobacz także: Kasia Moś i Artur Orzech o kulisach konkursu Eurowizji

Zamieszanie wokół Orzecha wywołało oczywiście lawinę plotek oraz spekulacji na temat tego, dlaczego prezenter został nagle odsunięty od obowiązków. Nieco więcej światła na tę sprawę rzucają doniesienia naszego informatora, który potwierdza wersję wydarzeń wspomnianego wyżej portalu. Dowiadujemy się też, że nie był to pierwszy raz, gdy Artur Orzech naraził się władzom stacji nagłą niedyspozycją.

Przed zaplanowanym dużo wcześniej nagraniem pan Artur nie odbierał telefonu. Dzwoniono do niego wielokrotnie, kontaktowano się również z jego menadżerką, następnie telefon został wyłączony. Nikt z produkcji nie był w stanie się z nim skontaktować. Wszyscy z ekipy czekali, dzieci się niecierpliwiły, panowało zamieszanie, a wiadome jest, że program bez prowadzącego nie może się rozpocząć. Po zasięgnięciu wiedzy u różnych źródeł okazało się, że z pewnych powodów Orzech jest niedyspozycyjny, przez co zadecydowano o zakończeniu współpracy. Sytuacja nie była jednostkowa, wcześniej wielokrotnie miały miejsce zdarzenia, które wzbudzały wątpliwości co do jakości świadczonych usług przez prezentera - mówi nasze źródło.

Zaistniała sytuacja miała przelać czarę goryczy, a miejsce Orzecha szybko zajął Marek Sierocki. Z początku obawiano się, że przeszkodą może być jego napięty grafik, jednak na szczęście wszystko poszło zgodnie z planem.

Obawiano się tego, że dziennikarz muzyczny, który jest członkiem Akademii Fonograficznej oraz dyrektorem Artystycznym Festiwali w Opolu i Sopocie, z racji licznych obowiązków służbowych nie znajdzie czasu, aby nagle pojawić się na planie i na stałe poprowadzić program. Na szczęście udało się wszystko załatwić błyskawicznie i cała ekipa odetchnęła z ulgą - dowiadujemy się.

Co ciekawe, produkcja miała też podobno plan awaryjny na wypadek, gdyby Sierocki nie mógł podjąć się tego wyzwania.

Produkcja miała także pomysł, aby w przypadku odmowy Marka Sierockiego zadzwonić do Katarzyny Cichopek, która ma wieloletnie doświadczenie w prowadzeniu programu "Jak oni śpiewają". Byłaby zapewne kolejnym wyborem - donosi nasz informator.

Postanowiliśmy skontaktować się z Arturem Orzechem, aby skonfrontować z nim nasze ustalenia. Prezenter nie zdecydował się jednak odnieść do pogłosek na temat tego, że przyczyną rozstania z programem były jego powtarzające się rzekome "niedyspozycje". W rozmowie z Pudelkiem jego agentka zapewniła natomiast, że dziennikarz sam podjął decyzję o odejściu z TVP.

Odszedł, ponieważ, tak jak wcześniej napisał, Boys i Pietrzak to nie jego bajka - mówi nam współpracująca z prezenterem agentka gwiazd Magdalena Gatkowska.

Spodziewaliście się, że tak zakończy się jego współpraca z mediami publicznymi?

Pudelek ma już własną grupę na Facebooku! Masz ciekawy donos? Dołącz do PUDELKOWEJ społeczności i podziel się nim!

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
pudelek.pl
KOMENTARZE
(443)
alex
3 lata temu
jeżeli chciał odejść to powinien to zrobić z klasą ,wypowiedzieć umowę tak jak to robią cywilizowani ludzie ,którzy szanują innych . No chyba że po prostu ma inny problem np . alkohol i przez to zawala terminy i nie ma z nim kontaktu....
Gustaw
3 lata temu
Gdyby było mu nie po drodze z Pietrzakiem i Zenkiem zrezygnowałby dużo wcześniej.
abcd
3 lata temu
pracowałby dalej, żeby nie zawalił. Każdy pracodawca wywaliłby na zbity pysk przy pierwszej takiej "niedyspozycji". Było takich kilka, więc niech przestanie dorabiać ideologie polityczne, bo to jest bardzo niesmaczne i prymitywne.
"Ankohol"
3 lata temu
Facet pochlał i nie był w stanie zgłosić się do pracy a z tekstu wynika ze to nie był pierwszy raz.
Konrad
3 lata temu
Menazerka twierdzi ,ze "sam odszedl" . To dlczego nie zlozyl wypowiedzenia tylko narazil niepelnosprawne dzieci na dlugie czekanie. Jakies pokretne te wytlumaczenia. Pracownik odpowiedzialny sklada najpierw wypowiedzenie a potem odchodzi. Mysle ,ze ma gosciu problemy innego gatunku skoro zawala. Wg. mnie po prostu "Uwierzyl zbyt w siebie?"
Najnowsze komentarze (443)
zika
3 lata temu
ciekawe kiedy Sierocki się obudzi i wyjdzie z tego bagna jakim jest tvp
aklomat
3 lata temu
wódko pozwól żyć
kkg
3 lata temu
To jest facet z klasą. I tak był tam za długo. Kurwizja nie zasługuje na takich ludzi.
Martyna
3 lata temu
Cichopek? Serio?
Nunca
3 lata temu
Kurski niech go zastąpi.
anna
3 lata temu
rzeczywiście był po nim widać ,że ma problemy.Dotrzymywać terminów i rzetelnie wywiązywać się z pracy to chyba powinno być normalne.
ghm ghm ghm
3 lata temu
A ci znowu mącą. Nawet mailowo sieja propagandę
Wyrozumiala
3 lata temu
Jego prawo nie chciał i nie musi wiekszosc komentarzy od trzeźwych A tak w ogóle też nie trawie Disco Polo
Mela
3 lata temu
Według mnie Orzech był stanowczo przereklamowany. Pewnie zgubił go alkohol.
Mela
3 lata temu
Według mnie Orzech był stanowczo przereklamowany. Pewnie zgubił go alkohol.
Saw
3 lata temu
Boys i Pietrzak nie tłumaczą się tak głupio jak Orzech.Kto ma krótkie kiszki to niech wie kiedy [pochamować.
Monia
3 lata temu
Orzech wyrażnie słabo spisywał się w ostatnich 1- 2 latach w TV. Mnie nie dziwi jego odejście, czy też zwolnienie. Każdy dojrzewa do emerytury czy też do zmiany zajęcia...
krisss
3 lata temu
Po co te głupie komentarze !!! W pracy NIE PIJE SIĘ ALKOHOLU !!!!
wb.
3 lata temu
Przyzwoici ludzie nie powinni teraz pracować w TVP, podobnie jak ongiś, w stanie wojennym ale jeśłi ktoś sprzedaje się, za ciężkie pieniądze, ma obowiązek omów dotrzymywać nawet, gdy uważa się za "niezastąpiona gwiazdę.
...
Następna strona