Filip Gurłacz wytańczył sobie w niedzielę 37 punktów. Jego walc przypadł do gustu nie tylko jurorom, ale i widzom, którzy zadecydowali, że aktor wystąpi w kolejnym odcinku "Tańca z Gwiazdami". Typowany na zwycięzcę uczestnik polsatowskiego show mógł liczyć minionej niedzieli na wyjątkowe wsparcie, bo w studiu kibicowała mu żona. Małgosia znalazła przestrzeń, by wpaść na plan programu, a Cezaremu Wiśniewskiemu z Pudelka udało się nawet zamienić z nią kilka słów.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Małgorzata Patryn-Gurłacz o plotkach na temat męża i Agnieszki Kaczorowskiej
Małgorzata Patryn-Gurłacz to aktorka teatralna, która raczej unika medialnych wystąpień, nie udziela wywiadów i nie wdaje się z internautami w dyskusje na temat swojego życia prywatnego. Kilka tygodni temu została jednak wywołana do tablicy, ponieważ nie zgodziła się na udział w rodzinnym odcinku "TzG". Zamiast niej u boku Filipa Gurłacza i Agnieszki Kaczorowskiej pojawił się tata tancerza.
Każdy ma prawo do własnych zaskoczeń. Dużo jest składowych na to, kto zatańczy. Ja cieszę się, że to nie byłam ja, z różnych powodów - głównym jest ten, że mamy małe dzieci i nie wyobrażałam sobie, by poświęcić czas na tygodniowe próby - poinformowała aktorka, jednocześnie reagując na niemiłe sugestie internautów, że jej mąż i jego taneczna partnerka za bardzo się do siebie zbliżają: Dużo nagłówków pojawia mi się na Facebooku. Na nagłówkach się najczęściej kończy. Nie chcę się odnosić do opinii ludzi. Mamy wolność w Internecie i ludzie mogą komentować, co chcą i jak chcą - dodała.
Posłuchajcie, co jeszcze powiedziała o mężu w powyższym materiale wideo.