Ujawniono nagranie, które miało dowodzić, że Lively MINĘŁA SIĘ Z PRAWDĄ ws. pozwu dot. molestowania przez Baldoniego. Aktorka już zabrała głos

Serwis "Daily Mail" udostępnił wideo ukazujące kręcenie sceny, podczas której według Blake Lively doszło do molestowania ze strony Justina Baldoniego. Choć prawnicy reżysera uważają film za dowód na jego niewinność, przedstawiciele aktorki są innego zdania.

Opublikowano przełomowe nagranie z planu. Blake Lively reagujeOpublikowano przełomowe nagranie z planu. Blake Lively reaguje
Źródło zdjęć: © TikTok
Witek

Konflikt między Blake Lively a Justinem Baldonim rozpoczął się na planie filmu "It Ends With Us". O tym, że aktorzy nie dogadywali się podczas nagrań, mówiło się już w sierpniu minionego roku. W grudniu zaś okazało się, że aktorka oskarżyła kolegę z planu o molestowanie seksualne oraz o zorganizowanie kampanii oszczerstw mających na celu zniszczyć jej reputację. Złożony przez nią pozew ujawnił szereg zarzutów, w tym niewłaściwe zachowania reżysera na planie oraz nadużywanie władzy. Baldoni odpowiedział jej kontrpozwem o zniesławienie, żądając 400 milionów dolarów. Mężczyzna twierdzi, że to on jest ofiarą i zarzuca Lively oraz jej mężowi próbę przejęcia projektu filmowego.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Blake Lively: "Hollywood bazuje na próżności, jest bardzo płytkie"

Pokazano nagranie z planu "It Ends With Us". Blake Lively minęła się z prawdą?

Częścią materiału dowodowego w sprawie są zarówno dokumenty sądowe, jak i rozmowy SMS czy nagrania z planu. Zespół Baldoniego opublikował właśnie ujęcia ze sceny tanecznej, podczas której według żony Ryana Reynoldsa doszło do molestowania. Z zeznań aktorki wynika, że Justin "pochylił się i powoli przesunął ustami od jej ucha w dół szyi", i powiedział, że "ładnie pachnie'". Lively była przekonana, że podczas nagrań sceny głos nie był włączony. "Daily Mail" opublikowało jednak wideo, na którym wyraźnie słychać, co mówią do siebie i jak zachowują się filmowi partnerzy. Materiał został przekazany serwisowi przez firmę produkcyjną aktora Wayfarer i jego prawnika Bryana Freedmana, który wcześniej zapewniał, że Baldoni "nie ma nic do ukrycia".

Nie da się nie zauważyć, że nagrania ukazują raczej przyjacielskie relacje gwiazd, które omawiają sposób zagrania sceny (Blake jest za tym, by więcej rozmawiali, aniżeli obdarzali się czułościami), uśmiechają się do siebie, żartują np. z rozmiaru nosa Justina i rozmawiają o tym, jak spędzają czas ze swoimi drugimi połówkami. Ona mówi, że z Reynoldsem "cały czas" rozmawiają, a on wyznaje, że z żoną raczej preferują wpatrywanie się w siebie nawzajem. Następnie aktorka wybucha śmiechem, a Baldoni komplementuje koleżankę i jej męża, nazywając ich "słodkimi" i "niesamowitymi".

Słyszymy też, że ​​komentarz na temat "ładnego zapachu" 37-latki był odpowiedzią na jej wypowiedź o tym, że podczas bliskiej sceny pozostawi na koledze swoją zapewne pochodzącą z opalania natryskowego opaleniznę. Rozmowa wydaje się być swobodna, a gwiazda nie wygląda na skrępowaną uwagą dotyczącą tego, jak pachnie.

Blake Lively odpowiada na wideo z Justinem Baldonim. Prawnicy aktorki są nieugięci

Ukochana Reynoldsa zdążyła już zareagować na opublikowane we wtorek wideo. Zespół prawny aktorki twierdzi, że materiał jest kolejnym dowodem na to, że podczas kręcenia tanecznej sceny nie czuła się ona komfortowo.

Justin Baldoni i jego prawnik mogą mieć nadzieję, że ten ostatni wyczyn wyprzedzi szkodliwe dowody przeciwko niemu, ale samo wideo jest obciążające. (...) Każda klatka z opublikowanego materiału potwierdza, co do joty, to, co pani Lively opisała w paragrafie 48. swojej skargi - pisze przedstawicielstwo gwiazdy w oświadczeniu nadesłanym do "Daily Mail".

Prawnik wskazuje, że na filmie widać, jak reżyser "wielokrotnie pochyla się w stronę pani Lively, próbuje ją pocałować, całuje ją w czoło, pociera twarz i usta o jej szyję, muska jej wargę kciukiem, pieści ją, mówi jej, jak dobrze pachnie"

Reprezentant aktorki wskazuje, że to, co widzimy na nagraniu, nie zostało wcześniej z nią omówione.

Każda chwila była improwizowana przez pana Baldoniego bez wcześniejszej dyskusji ani zgody, a koordynator intymności nie był obecny - czytamy.

Przypomina też o silnej pozycji Justina.

Pan Baldoni był nie tylko gwiazdą, ale także reżyserem, dyrektorem studia i szefem pani Lively.

Zespół prawny Blake twierdzi, że jej "odchylanie się" od Baldoniego w trakcie sceny nie było grą aktorską, a klipy pokazują, jak "wielokrotnie prosiła, żeby po prostu rozmawiali".

Każda kobieta, która została niewłaściwie dotknięta w miejscu pracy, rozpozna dyskomfort pani Lively. Rozpoznają jej próby żartów, aby odwrócić uwagę od niechcianego dotykania. Żadna kobieta nie powinna podejmować środków obronnych, aby uniknąć dotykania przez pracodawcę bez jej zgody - wskazuje adwokat.

Według przedstawicieli żony Ryana udostępnienie nagrań mediom "jest kolejnym przykładem nieetycznej próby manipulowania opinią publiczną i kontynuacją kampanii nękania i odwetu".

Kontynuujemy nasze wysiłki, aby zmusić pana Baldoniego i jego współpracowników do składania zeznań w sądzie pod przysięgą, a nie poprzez sztuczki medialne - kwituje w oświadczeniu prawnik.

Po czyjej jesteście stronie?

Wasz głos jest dla nas ważny! Wypełnij krótką ankietę o Pudelku

Blake Lively i Justin Baldoni
Blake Lively i Justin Baldoni © TikTok
Blake Lively i Justin Baldoni
Blake Lively i Justin Baldoni © TikTok
Blake Lively i Justin Baldoni
Justin Baldoni © Getty Images | Getty Images
Blake Lively i Justin Baldoni
Blake Lively © Getty Images | Getty Images
Blake Lively i Justin Baldoni
Blake Lively i Justin Baldoni © Getty Images | Getty Images
Źródło artykułu: pudelek.pl
Wybrane dla Ciebie
RZADKI WIDOK: Kamil Stoch w garniaku śle uśmiechy u boku żony na Koncercie Laureatów XIX konkursu Chopinowskiego
RZADKI WIDOK: Kamil Stoch w garniaku śle uśmiechy u boku żony na Koncercie Laureatów XIX konkursu Chopinowskiego
Anna Lewandowska pręży stalowe mięśnie, pozując w bikini w Turcji
Anna Lewandowska pręży stalowe mięśnie, pozując w bikini w Turcji
Marina Łuczenko i Wojtek Szczęsny pozują z DZIEĆMI na odładce "Vivy!". "Fajnie, że już POKAZUJECIE POCIECHY"
Marina Łuczenko i Wojtek Szczęsny pozują z DZIEĆMI na odładce "Vivy!". "Fajnie, że już POKAZUJECIE POCIECHY"
TYLKO NA PUDELKU: Oto co Joanna Kurska zeznała w sądzie ws. Smaszcz i Kurzopków: "Po programie Kasia była ZALANA ŁZAMI"
TYLKO NA PUDELKU: Oto co Joanna Kurska zeznała w sądzie ws. Smaszcz i Kurzopków: "Po programie Kasia była ZALANA ŁZAMI"
Anja Rubik wdzięczy się przed lustrem w BIKINI
Anja Rubik wdzięczy się przed lustrem w BIKINI
Tymczasem na Instagramie: Daniel Martyniuk zmienił nazwę profilu na "UNFCKABLE89". Nadążacie jeszcze?
Tymczasem na Instagramie: Daniel Martyniuk zmienił nazwę profilu na "UNFCKABLE89". Nadążacie jeszcze?
Vanessa Aleksander zapytana o romans z raperem. WYMOWNA odpowiedź aktorki
Vanessa Aleksander zapytana o romans z raperem. WYMOWNA odpowiedź aktorki
Wzruszona Karolina Pisarek wspomina kryzys z mężem. Roger zareagował na to... śmiechem. Fani modelki: "Olej go, dziewczyno!"
Wzruszona Karolina Pisarek wspomina kryzys z mężem. Roger zareagował na to... śmiechem. Fani modelki: "Olej go, dziewczyno!"
Olga Frycz POKAZAŁA CÓRKĘ z okazji 4. urodzin: "Moja wielka miłość"
Olga Frycz POKAZAŁA CÓRKĘ z okazji 4. urodzin: "Moja wielka miłość"
Axl Rose stracił panowanie nad sobą w trakcie koncertu. Wokalista kopnął bęben i CISNĄŁ MIKROFONEM (WIDEO)
Axl Rose stracił panowanie nad sobą w trakcie koncertu. Wokalista kopnął bęben i CISNĄŁ MIKROFONEM (WIDEO)
Rita Ora nie przestaje prowokować stylem. Tym razem pokazała się w przeźroczystej kreacji
Rita Ora nie przestaje prowokować stylem. Tym razem pokazała się w przeźroczystej kreacji
W "DD TVN" poddano analizie EWOLUUJĄCĄ TWARZ Małgorzaty Rozenek. Prokop wprost: "Ty w ogóle nie przypominasz tamtej siebie"
W "DD TVN" poddano analizie EWOLUUJĄCĄ TWARZ Małgorzaty Rozenek. Prokop wprost: "Ty w ogóle nie przypominasz tamtej siebie"