Vanessa Aleksander gorzko przed finałem "Tańca z gwiazdami": "Nie przyszłam tu wygrać. Mam zdecydowanie najmniej odbiorców"
Vanessa Aleksander już w najbliższą niedzielę zatańczy w finale 15. edycji "Tańca z Gwiazdami". W rozmowie z naszą reporterką aktorka przyznała, że nie zależy jej na wygranej i zdaje sobie sprawę z tego, iż z finałowej trójki ma najmniejszą liczbę fanów. Zobaczcie, co jeszcze powiedziała.
28-letnia Vanessa Aleksander wraz z Michałem Bartkiewiczem zawalczy o kryształową kulę w finale 15. edycji "Taniec z Gwiazdami". Jedna z najbardziej popularnych aktorek młodego pokolenia została okrzyknięta faworytką obecnej edycji "TzG". Za oba tańce w półfinałowym odcinku Vanessa zdobyła po 40 punktów, dzięki czemu uplasowała się na pierwszym miejscu w sędziowskiej tabeli. Decyzją widzów aktorka musiała zmierzyć się jednak w dogrywce i zaprezentować przed publicznością trzeci taniec. Decyzją jury to właśnie 28-latka dołączyła do grona szczęśliwych finalistów.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Vanessa Aleksander o ewentualnej wygranej w „TzG”: „Jestem świadoma, że jeśli chodzi o liczbę odbiorców, to mam ich najmniej…”
Vanessa Aleksander spodziewała się dogrywki w "TzG". Jest gotowa na zwycięstwo?
W rozmowie z naszą reporterką, Simoną Stolicką, Vanessa zdradziła, jak czuje się po wielkim ćwierćfinale i czy dogrywka była dla niej "zimnym prysznicem" przed finałem.
Ja się tej dogrywki spodziewałam. Jestem świadoma, że jeśli chodzi o liczbę odbiorców, to mam ich zdecydowanie najmniej. (...) Ja nie przyszłam do tego programu, żeby wygrać, więc nawet gdyby nasza przygoda się dzisiaj zakończyła, to też byłoby ok. (...) - podkreśla aktorka.
Zobaczcie nasz materiał wideo, w którym Vanessa Aleksander mówi, jakie ma plany na wielki finał i czy czuje się faworytką Iwony Pavlović.