Zaradna Barbara Kurdej-Szatan urządziła sobie w samochodzie salon urody. W ruch poszedł cały arsenał akcesoriów (ZDJĘCIA)
Życie gwiazdy bywa wyjątkowo intensywne. Wie o tym Barbara Kurdej-Szatan, na którą paparazzi trafili, gdy ta robiła makijaż w aucie. W ruch poszedł cały arsenał kosmetycznych akcesoriów i perfumy, a po wszystkim żwawo ruszyła do celu podróży.
O tym, że gwiazdy prowadzą intensywne życie, nie trzeba chyba nikogo przekonywać. Bankiety, nagrania i ścianki wymagają nie tylko obecności, ale także przygotowań, bo trzeba się przecież jakoś prezentować. Większość każdorazowo wybiera się do profesjonalistek, inni - jak Barbara Kurdej-Szatan - bywają też samowystarczalni.
Tym razem paparazzi trafili na aktorkę w dość niecodziennej sytuacji. Na zdjęciach uwieczniono, jak Basia robiła sobie makijaż w aucie, a w ruch poszedł cały arsenał kosmetycznych akcesoriów.
Miała też ze sobą perfumy, a po wyjściu z auta szybko uczesała włosy na parkingu. Podejrzewamy, że Basia woli spędzać czas w innych okolicznościach niż w "samochodowym salonie urody", bo na jej ustach ani razu nie zagościł nawet cień uśmiechu. Po wszystkim zamknęła auto i dziarsko ruszyła w kierunku celu podróży.
Zaimponowała Wam jej zaradność?
Paparazzi trafili na aktorkę, gdy ta zorganizowała sobie "samochodowy salon urody".
Miała też ze sobą perfumy, bo schludny wygląd to przecież nie wszystko.
Prawie gotowe, więc można bezpiecznie opuścić auto.