Zofia Zborowska dała się poznać widzom jako aktorka, ale w ostatnich latach na pierwszy plan wysunęła się jej działalność w sieci i rola influencerki. Celebrytka słynie ze specyficznego poczucia humoru i barwnego języka, które przyniosły jej ponad pół miliona obserwatorów na Instagramie, ale i również spore grono odbiorców, którym nie do końca odpowiada styl jej wypowiedzi czy żarty. A raczej "żarty".
Zobacz także: Zofia Zborowska wypina się w stroju pszczoły i oznajmia: "Czekam aż Andrzej wróci z Paryża i mnie bzzzzzzzz"
Zofia Zborowska ostro o rodzicach
Celebrytką jest mamą dwóch dziewczynek: 4-letniej Nadziei i Jaśminy, która w maju tego roku skończyła rok. Zborowska jest znana z otwartości na temat macierzyństwa, często dzieląc się jego trudnymi i nieidealnymi aspektami, które kontrastują z medialnym wizerunkiem zawsze uśmiechniętych i idealnych mam. Aktorka promuje ideę "macierzyństwa bez filtra" i tak też można określić jej wypowiedzi, co często wzbudza ogromne emocje wśród jej odbiorczyń. Ostatnio Zofia gościła w podkaście "Damian's Corner", w którym ponownie zabrała głos na temat rodzicielstwa. Influencerka stwierdziła m.in., że rodzice, którzy nie są cierpliwi, "są beznadziejni" w swojej roli.
Jeśli nie jesteś cierpliwy, to jesteś beznadziejnym rodzicem, bo wszystko opiera się na cierpliwości. Czasami dzieci same wpadają w histerię i kompletnie nie wiedzą, co robić. A Ty po prostu jesteś obok i możesz na nie krzyczeć i mówić, żeby poszły do swojego pokoju, ale potem zdajesz sobie sprawę "O mój Boże, tylko ja mogę jej pomóc". Moi rodzice tego nie wiedzieli, bo to nowe podejście do dzieci. Traktuj je tak, jak traktujesz siebie. Pierwsze, co możesz zapytać, to: "Chcesz się przytulić?" i powiem ci, że w 90 proc. przypadków one powiedzą "tak". Dlatego cierpliwość jest bardzo ważna - zapewniała w "Damian's Corner".
Celebrytka przyznała jednak, że nawet i jej zdarza się czasami tę cierpliwość stracić. Wtedy z pomocą przychodzi mąż, Andrzej Wrona.
Oczywiście czasami nie masz żadnej władzy nad tym. Jesteś zmęczona. Kiedy mój mąż jest w domu, wychodzę z pokoju i mówię: "Stary, idź tam, muszę odetchnąć" - tłumaczyła.
Zobacz także: Zofia Zborowska chciała odpocząć po 10 godzinach pracy. Córki zdecydowały inaczej. "Pobudka o 7 - także jedno wielkie LOL"
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Dyskusja z internautkami
Jak można było się spodziewać, słowa Zborowskiej mocno podzieliły internautki. Część z nich pochwaliła ją za filozofię pt. "Traktuj dzieci tak, jak traktujesz siebie", innych zaś oburzyły jej słowa o "beznadziejnych rodzicach". W sekcji komentarzy pod filmem rozpętała się gorąca dyskusja, a celebrytka chętnie odpowiadała na krytykujące jej wypowiedź opinie.
Myślę, że Zosia jest ekspertką, jeśli chodzi o rodzicielstwo. Ale tylko w swojej rodzinie i do swoich dzieci, jak większość rodziców - zauważyła uszczypliwie jedna z fanek. Pełna zgoda - przyznała jej rację Zofia.
Słucham? Jakim prawem owa Pani mówi, że jak krzyczysz na dziecko, to jesteś beznadziejnym rodzicem? Ma świadomość tego, jak te słowa mogą kompletnie odebrać wiarę w siebie i swoje macierzyństwo? - pytała zdenerwowana internautka. Proszę mi nie mówić, co mogę, a co nie wg Pani. I ewidentnie mniej krzyczeć, skoro aż tak to panią zabolało - odparowała jej celebrytka.
Influencerka wyjaśniła też, że rodzice popełniający błędy wychowawcze, zawsze mogą dążyć do bycia lepszą wersją siebie i np. skorzystać z terapii.
Ja wychodzę z założenia, że nigdy nie jest za późno na naukę/terapię itp., ale jak już wiemy, to tylko i wyłącznie moja opinia - tłumaczyła.
Podzielacie refleksji Zofii w temacie wychowywania dzieci?
Zobacz także: Tak mieszkają Zofia Zborowska i Andrzej Wrona: prywatny basen i jacuzzi, stylowa kuchnia oraz ogromny ogród z tarasem