Agnieszka Więdłocha i Antoni Pawlicki w "DDTVN" rozprawiają o swoim małżeństwie. "Nie byliśmy jeszcze na terapii"
Agnieszka Więdłocha i Antoni Pawlicki tworzą zgraną parę w życiu prywatnym i zawodowym. Zazwyczaj pilnie strzegą swojej prywatności, ale tym razem postanowili zrobić wyjątek. W "Dzień dobry TVN" opowiedzieli, jak wygląda ich małżeństwo. "My ze sobą nie rywalizujemy, kibicujemy sobie nawzajem".
Agnieszka Więdłocha i Antoni Pawlicki są razem od lat, a ich związek budzi zainteresowanie wielu fanów. Swoją relację na początku utrzymywali w tajemnicy, lecz później zdecydowali się "odkryć karty". W 2018 r. para wzięła ślub, mają dwójkę dzieci i jak sami przyznają - podstawą ich małżeństwa jest wzajemne wsparcie i brak rywalizacji. Aktorzy poznali się na planie "Czasu honoru", a od tego czasu chętnie występują razem w innych produkcjach.
Agnieszka Więdłocha i Antoni Pawlicki pojawili się również w serialu "Mój agent" oraz filmach "Proceder" i "Gierek", a także w wielu sztukach teatralnych. Obecnie można zobaczyć ich w spektaklu "Terapia dla par" w teatrze Mała Warszawa. Z tej okazji para udzieliła wywiadu w "Dzień dobry TVN", gdzie zdradziła kulisy swego małżeństwa.
Agnieszka Więdłocha o wymarzonej roli, niechęci do social mediów i nowej części "Planety Singli" [CAŁY WYWIAD]
Agnieszka Więdłocha i Antoni Pawlicki nie potrzebują terapii. Zamiast tego mają... teatr
Spektakl "Terapia dla par" to błyskotliwa komedia, która opowiada o trzech parach, które trafiają na wspólną sesję w celu uporządkowania swoich uczuć. Są tam emocje, są pretensje, jest efekt "lustra" - i celna obserwacja rzeczywistości. W spektaklu grają m.in. Roma Gąsiorowska, Magdalena Górska, Diana Kadłubowska, Piotr Głowacki, Paweł Ławrynowicz, no i oczywiście Agnieszka Więdłocha i Antoni Pawlicki. Para aktorów w dowcipny sposób odbiła się od spektaklu, żeby opowiedzieć o swoim prywatnym życiu.
My się poznaliśmy w pracy, więc może dlatego dla nas wspólne pracowanie jest przyjemne. Ja bardzo lubię pracować z Agnieszką i bardzo sobie cenię pracę z nią. Nawet projektujemy takie sytuacje, bo jesteśmy współproducentami tego spektaklu. A jeszcze do tego jest to spektakl o terapii dla par. My jeszcze na terapii nie byliśmy, więc zafundowaliśmy sobie taką "terapię"
Aktorzy zdradzili, że naprawdę lubią ze sobą współpracować. Ktoś coś mówił, żeby nie łączyć życia osobistego z życiem zawodowym? Dawno i nieprawda.
Idealnie byłoby, gdybyśmy usiedli na kanapie i chociaż wspólnie powtarzali tekst. Ale jest proza życia, wynoszenie śmieci, robienie zakupów i tak dalej, więc jest to bardzo trudne. Ale ja przyznaję, że to jest szalenie miłe, kiedy zdarzy się taki moment, że możemy usiąść i powtórzyć po prostu sobie wspólnie tekst. No bo to jest też wtedy taki czas dla nas. Poznaliśmy się na planie "Czasu honoru". I rzeczywiście to gdzieś niesiemy dalej, że ta praca wspólna jest dla nas tak fascynująca. Ja na przykład uwielbiam oglądać Antoniego na scenie
My ze sobą nie rywalizujemy, kibicujemy sobie nawzajem - podkreślił Antoni Pawlicki. Normalnie couple goals!