Anna Lewandowska miała NAJWYŻSZY KONTRAKT reklamowy w historii Polski. Ile wtedy wpadło do skarbonki?
Anna Lewandowska od lat uchodzi za jedną z najbardziej wpływowych gwiazd polskiego fitnessu, a jej biznesowe imperium wciąż się rozrasta. Mało kto jednak wie, że trenerka mogła pochwalić się również rekordowym kontraktem reklamowym, jakiego nie miała przed nią żadna inna Polka. Chodziło o współpracę z globalnym gigantem Nike, która w swoim czasie była absolutnym precedensem na polskim rynku.
Nie jest tajemnicą, że Anna Lewandowska ma żyłkę do interesów. Ukochana Roberta zamienia w złoto wszystko, czego się dotknie. Trenerka zaczęła skromnie w 2013 roku od założenia bloga o zdrowym odżywianiu "Healthy Plan by Ann", który okazał się hitem. Idąc za ciosem, żona piłkarza zaczęła wydawać swoje książki, ale na tym nie zaprzestała.
Pomysł na firmę wziął się podobno od nazwanych kulkami mocy ciasteczek z suszonych daktyli, płatków owsianych i orzechów. W końcu Anna stwierdziła, że zacznie na tym zarabiać
Byłem na siłowni Anny Lewandowskiej w Barcelonie. Ile kosztuje wizyta w jej studiu?
Mama Klary i Laury w błyskawicznym tempie zbudowała imperium fitnessowo lifestyle’owe. Pod jej nazwiskiem funkcjonują dziś zarówno produkty spożywcze z linii Foods by Ann, jak i marka kosmetyczna Phlov. Do tego dochodzą kolejne publikacje, wydania z autorskimi treningami oraz popularne obozy sportowe, które regularnie przyciągają tłumy uczestniczek, zwłaszcza tych znanych. Największym sukcesem okazała się jednak jej aplikacja "Diet and Training by Ann", pobrana już ponad cztery miliony razy.
Anna Lewandowska miała najwyższy kontrakt w historii Polski
Jak na pełnoetatową influencerkę Lewa nie pogardziła także współpracami ze znanymi markami, do których należały m.in. Gillette, Calzedonia czy Bank Zachodni. Niemniej jednak niewiele osób zdaje sobie sprawę, że swego czasu pomysłodawczyni kulek mocy była najlepiej opłacaną celebrytką w Polsce.
Jak dowiadujemy się z książki "Lewandowski. Prawdziwy", Anna w 2014 roku nawiązała współpracę z marką Nike, której kontrakt w najbardziej lukratywnym momencie opiewał na kwotę 70 000 euro, czyli 296 800 zł w skali roku.
ZOBACZ TAKŻE: Anna Lewandowska "nagradzała" pracowników kartami podarunkowymi na 100 zł? "Jakby ktoś zrzucał ci ze stołu OKRUSZKI"
W szczytowym momencie Amerykanie płacili jej rocznie siedemdziesiąt tysięcy euro, co było najwyższym kobiecym kontraktem firmy w Polsce
Starczyłoby dziś na waciki?