Anna Lewandowska próbuje ratować wizerunek, pokazując, że ma boczki (?) (FOTO)
"Widzę, że z ostatniej decyzji nic nie zrozumiałaś"- oceniła surowo fanka.
Właściwie trudno zrozumieć, co kierowało Anną Lewandowską, kiedy wrzuciła do sieci nagranie swojego wesołego tańca w "stroju" grubszej dziewczyny. Trenerka w opisie sugerowała, że chciała w ten sposób pokazać, że ma dystans do siebie i do krytykujących jej sylwetkę - zarówno opinii o tym, że jest zbyt "duża" i zbyt szczupła, oraz zaapelować do kobiet, by przestały wzajemnie oceniać swój wygląd. Do tego wszystkiego "Lewa" próbowała wpisać się w popularny w sieci nurt "ciałopozytywności", co w zestawieniu z filmikiem w "fat suicie" wypadło po prostu komicznie i absurdalnie.
Lewandowska po ogromnej krytyce zdążyła już usunąć wideo i dwukrotnie przeprosić w dobrze znanym, celebryckim stylu, "wszystkich urażonych", zapewniając, że nie miała złych intencji. Anię szybko zaczęły bronić znane koleżanki, w tym chorująca na otyłość Dominika Gwit, ale nie osłodziło to trenerce goryczy głosów krytycznych, które trenerka próbuje teraz wyciszyć, strasząc pozwami.
Burza po zdjęciu Anny Lewandowskiej. Maja Staśko i Edyta Litwiniuk zabierają głos
"Ann" już od dłuższego czasu stara się nieco ocieplać wizerunek, a przy okazji bronić się przed zarzutami o promowaniu niezdrowych i mało realistycznych wzorców, pokazując, że jej ciało po drugim porodzie nie jest idealne, co w pełni akceptuje. W sobotę opublikowała kolejne zdjęcie w tym duchu - kolaż pokazujący, jak inaczej może prezentować się ciało na fotografii, jeśli wciągnie się brzuch, inaczej ustawi czy naciągnie spodenki wyżej.
Niezależnie od perspektywy, zawsze kochaj siebie - napisała.
Oczywiście Ania w komentarzach mogła liczyć na wiele głosów wsparcia i komplementów za "szczerość i naturalność". Część internautek nie dała się jednak przekonać.
Aniu, widzę, że z ostatniej decyzji nic nie zrozumiałaś - napisała jedna z nich.
Trenerka dostrzegła krytyczny komentarz, ale postanowiła zastosować się do własnych rad i zareagować "miłością" - ograniczyła się jedynie do wstawienia emotikony serca w odpowiedzi na komentarz fanki.
Inspiracja?