Anna Mucha POPŁAKAŁA SIĘ na parkiecie "Tańca z Gwiazdami", wspominając zmarłą babcię
Na takie występy zdecydowanie warto czekać. Anna Mucha, zwyciężczyni 10. edycji "Tańca z Gwiazdami", dołączyła do Maurycego Popiela i Sary Janickiej, wykonując razem z nimi walc wiedeński. Tuż po ich efektownym pokazie polały się łzy.
Jubileuszowa edycja "Tańca z Gwiazdami" obfituje w niespodzianki. Miłym akcentem w stronę wielbicieli formatu okazało się dzisiejsze zaproszenie sześcioro posiadaczy Kryształowej Kuli. Dawni zwycięzcy dołączyli na parkiecie do ćwierćfinalistów, choć nie zawsze ich wsparcie jest gwarantem życzliwości ze strony jurorów...
Do Maurycego Popiela i jego tanecznej partnerki, Sary Janickiej, dołączyła triumfatorka programu z TVN-owskich edycji, Anna Mucha. Jako jego serialowa była żona niezwykle entuzjastycznie zareagowała po wejściu na salę prób. Jak przyznała, po 15 latach od udziału "ma sny erotyczne na temat ramy".
Anna Mucha przyczyniła się do sukcesu Maurycego Popiela
Taneczne trio zaprezentowało walca wiedeńskiego do pierwszego w historii programu utworu wygenerowanego przez sztuczną inteligencję. Jak się okazało, ich pokaz stanowił dedykację dla zmarłych w tym roku Joanny Kołaczkowskiej i Stanisława Soyki oraz ukochanych babć Anny Muchy i Maurycego Popiela. Aktorka kilka dni temu pożegnała jedną z najbliższych członkiń rodziny.
To naturalne, że jesteśmy w takim momencie roku, kiedy wspominamy także naszych bliskich. My robimy w rozrywce, ale też mamy sytuacje, które czasami nas osobiście przerastają, nawet jeżeli nie pokazujemy tego w internetach. Na ekranie widzieliście ludzi, którzy nas w jakimś sensie osierocili. To byli Stanisław Soyka, Joanna Kołaczkowska, moja babcia i babcia Maurycego. Chcieliśmy oddać im hołd, podziękować za to, jak nas wychowały, jakimi były kobietami i podkreślić też ten moment, że trzeba celebrować życie
Rafał Maserak, dawny taneczny partner Muchy, docenił ich wzruszający przekaz, którym w jego opinii dotarli do serc publiczności. Pod względem technicznym jurorzy zwrócili uwagę na lekkie kołysanie się aktora, które niekorzystnie wpłynęło na jego ramę. Ostatecznie otrzymali komplet "dziewiątek", co zaowocowało 36 punktami.
Wzruszył was ich taniec?
ZOBACZ TEŻ: Sara Janicka cudem uniknęła WYWROTKI na parkiecie "TzG": "To, co się wydarzyło, było dramatyczne"