Barbara Bursztynowicz w ogniu krytyki widzów po "TzG": "ZERO TAŃCA". Iwona Pavlović nagrodziła ją 4 punktami...
W dzisiejszym odcinku "Tańca z Gwiazdami" pary prezentują się w triach z byłymi zwycięzcami programu. Barbara Bursztynowicz została sparowana z zachwycającą smukłą sylwetką Anetą Zając. Niestety, towarzystwo gwiazdy "Pierwszej miłości" nie pomogło jej w podbiciu serc jurorów i internautów.
Coraz większymi krokami zmierzamy w stronę finału jubileuszowej edycji "Tańca z Gwiazdami". Na parkiecie pozostało 6 par, które prezentują się w dwóch odmiennych stylach. Dziś towarzyszą im zwycięzcy poprzednich edycji show.
Odcinek otworzył występ Wiktorii Gorodeckiej i Kamila Kuroczko, którzy już na wstępie oczarowali publiczność i jury, otrzymując po raz czwarty (!) z rzędu maksymalne 40 punktów. Tuż po nich na parkiet wkroczyli Barbara Bursztynowicz i Michał Kassin, wspierani przez zwyciężczynię 1. polsatowskiej edycji, Anetę Zając. Aktorka została pochwalona nie tylko za swoje taneczne umiejętności. Usłyszała słowa uznania za swą spektakularną przemianę, której jesteśmy świadkami od kilku miesięcy. Jako trio zatańczyli sensualną rumbę.
Jurorzy skrytykowali taniec Barbary Bursztynowicz
Dawna gwiazda serialu "Klan" co tydzień zajmuje końcowe miejsca w klasyfikacji jurorów, lecz dzięki silnej armii fanów udało jej się dotrzeć aż do ćwierćfinału. Najwięcej zastrzeżeń do technicznej strony tańca aktorki ma, rzecz jasna, Iwona Pavlović. "Czarna Mamba" wytknęła jej "brak odpowiedniej pracy kolan, stópek i biodra".
Na konto Barbary Bursztynowicz i Michała Kassina dopisano zaledwie 23 punkty. Internauci w zdecydowanej większości przychylili się do słów krytyki ze strony jurorów.
Zero tańca; Tego się oglądać nie da, stanie w miejscu, a potem branie na litość, żeby nie odpaść; Pani Basia niech nie wkurza widzów tym swoim chodzeniem; Ale taniec, trzy kroki; Tragedia, Basia do domu, dość tego cyrku - czytamy wpisy oburzonych internautów.
Faktycznie było aż tak źle?