Była stewardessą i asystentką szejka. Polka ujawnia, od kogo dostawała "BEZPOŚREDNIE PROPOZYCJE"
Anna Kolasińska po raz kolejny opowiedziała o kulisach pracy w Zjednoczonych Emiratach Arabskich. Podcasterka otworzyła się na temat relacji z szefem szejkiem.
Anna Kolasińska to twórczyni internetowa znana z prowadzenia podcastu "Rozmowy w dresie". Kobieta, która może pochwalić się już ponad 300 tysiącami subskrybentów na YouTube i prawie 150-tysięczną grupą fanów na Instagramie, dała się poznać także dzięki opowieściom o pracy w Zjednoczonych Emiratach Arabskich. Była stewardessa na przestrzeni lat kilkukrotnie ujawniała kulisy pracy dla szejków. Jej zeszłoroczny wywiad na kanale "7 metrów pod ziemią" odbił się w mediach szerokim echem.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Andziaks kupi dom w Dubaju? "Takie posiadłości kosztują"
Anna Kolasińska o niemoralnych propozycjach. Gorzkie słowa o pilotach
Teraz Ania znów postanowiła wrócić wspomnieniami do czasów, gdy pracowała na pokładach samolotów. W ramach promocji swojej nowej książki "Byłam asystentką szejka" po raz kolejny zdradziła kilka smaczków. Zmierzyła się z serią osobistych pytań, wśród których znalazło się i takie dotyczące relacji między szejkami a pracownikami. Podcasterka rozwiała wszelkie wątpliwości.
Seksu tam nie było - zaznaczyła, dodając, że niemoralne propozycje padały za to ze strony pracowników linii lotniczych, głównie żonatych pilotów.
Jedyne bezpośrednie propozycje, które kiedykolwiek otrzymałam były od pilotów. To było od pilotów, którzy pracowali dla Etihad Airways, a nie tych, którzy pracowali na prywatnych jetach - podkreśliła, tłumacząc: Dlatego, że jeżeli mówimy o prywatnych jetach, to skład pilotów zawsze był ten sam. Trochę byłoby to niezręczne.
Kolasińska przybliżyła też nieco specyfikę pracy w liniach:
Przy pracy dla Etihad jest tak, że tam się załoga notorycznie zmienia. Nie znasz ani stewardes, z którymi latasz, ani pilotów. Tzn. zdarzy ci się przez trzy lata pewnie polecieć dwa razy z tym samym pilotem czy tą samą stewardessą, ale jest szansa, że się już nigdy nie spotkacie. Więc jedyne bezpośrednie propozycje, które się zdarzały często, swoją drogą od żonatych pilotów, to były tam - ujawniła.
Anna Kolasińska o życiu towarzyskim w Zjednoczonych Emiratach Arabskich i relacji z szejkiem
Zaznaczyła, że choć za czasów pracy w Abu Zabi jej życie towarzyskie było w rozkwicie, nigdy nie nawiązała bliskiej relacji ani z żadnym pilotem, ani z szejkiem.
To byli raczej faceci poznani na Tinderze, głównie Europejczycy lub Australijczycy - wyjaśniła, dodając, że było to, zanim poznała swojego aktualnego męża.
Podczas rozmowy była stewardessa zapewniła, że w relacji z szejkiem nigdy nie doszło do "przekroczenia granicy". Była jednak świadoma tego, że wzbudza jego zainteresowanie.
Nie było nigdy nawet przekroczenia granicy takiego, żeby mnie w jakiś sposób spróbował dziwnie dotknąć. Niemniej jednak ja wiedziałam, że mu się podobam, chociażby z tego względu, że to był jeden z warunków zostania stewardessą, a ostatecznie bardziej asystentką, bo ja tam wykonywałam dużo więcej zadań, które podchodziły bardziej pod pracę asystentki niż stewardessy - zdradziła.
Przypominamy: Jakub Kucner otrzymał NIEPRZYZWOITĄ ofertę od szejka: "Mogłem zarobić pół miliona w weekend..."
Z okazji 30. lat Wirtualnej Polski zapraszamy do udziału w konkursie "Za co kochasz internet?". Do wygrania aż kilkaset podwójnych biletów na wyjątkowy koncert sanah, który odbędzie się 19 września 2025 r. na PGE Narodowym. Pokaż swoją kreatywność i świętuj razem z nami! Szczegóły i formularz zgłoszeniowy znajdziesz na stronie 30lat.wp.pl/konkurs