Trwa ładowanie...
Przejdź na
Szumeralda
|

Celebryci reagują na wpis Chodakowskiej o "lenistwie pod płaszczykiem samoakceptacji": "Czy każda z nas musi mieć sześciopak na brzuchu?"

611
Podziel się:

Ewa Chodakowska wywołała w ubiegłym tygodniu niemałe zamieszanie, rozprawiając o "lenistwie pod płaszczykiem samoakceptacji". Teraz głos zabierają kolejne osoby. Nagranie na ten temat opublikowała między innymi Agnieszka Sienkiewicz, a Dorota Szelągowska stanęła w obronie słów trenerki.

Kolejne wypowiedzi po wynurzeniach Ewy Chodakowskiej
Kolejne wypowiedzi po wynurzeniach Ewy Chodakowskiej (AKPA, Instagram)

Ewa Chodakowska w ubiegłym tygodniu wywołała niemałe zamieszanie, publikując materiał, w którym padły słowa o "lenistwie pod płaszczykiem samoakceptacji". W sieci zawrzało, a trenerka postanowiła wyjaśnić swój punkt widzenia. Odniosła się do zarzutów o to, że promuje niezdrową pogoń za wymarzoną sylwetką i wdała się w dyskusję z internautkami.

Znam swój przekaz. Biorę odpowiedzialność za swoje słowa. Komunikaty. Materiały, które tworzę. Nie biorę natomiast odpowiedzialności za to, jak je interpretujesz. Nie biorę odpowiedzialności za to, czy trenujesz, bo kochasz siebie, czy dlatego ze siebie nienawidzisz. Mój komunikat jest jasny - zacznij od selflove - napisała w odpowiedzi na jeden z komentarzy.

Gwiazdy reagują na słowa Ewy Chodakowskiej

Słowa Ewy Chodakowskiej odbiły się szerokim echem, a w sieci pojawiają się polemiczne wpisy i nagrania. Głos w sprawie zabierają także celebryci. Nagranie z przemyśleniami na ten temat zamieściła na TikToku Agnieszka Sienkiewicz. Aktorka podzieliła się swoją historią z treningów pilatesu, które wykonuje dla utrzymania dobrej kondycji.

Uważam, że dbanie o nasze ciało jest bardzo ważne. (...) Takie napinanie się, że to jest ten moment, kiedy ty masz się stać najlepszą wersją samej siebie, że nasze ciało ma być nie tylko silne, zdrowe, ale musi być jeszcze idealnie zgrabne, z idealnym tyłkiem. Czy naprawdę każda z nas musi mieć sześciopak na brzuchu, bo inaczej jest leniwa? (...) Nie starajmy się za wszelką cenę dorównać tym, dla których sport, fitness jest po prostu pracą - skomentowała.

Sprawę skomentował także Kacper Kruz znany w sieci jako mudormood, a w świecie drag queen jako Laguna Aqua Pussy. Influencer opublikował nagranie, w którym odnosi krytycznie się do słów trenerki i zwraca uwagę na to, że bycie osobą plus size nie musi się łączyć z lenistwem.

Sam często jestem nazywany influencerem bodypositive. (...) Tak nienawidzę, jak sportowe świry uważają, że my tacy jesteśmy, bo jesteśmy leniwi. Jestem pełnowymiarową drag queen, zapierdzielam dzień w dzień czasami i to jest dla mnie sport wyczynowy. Czy mam prawo nie lubić siłowni? Czy mam prawo w ogóle bać się tam iść? Yes! (...) Zachęcam do dyskusji, ponieważ samoakceptacja to nie lenistwo - powiedział w nagraniu.

W odniesieniu do słów 43-latki swoją historią podzielił się też Bartek Fetysz. Dziennikarz w długim wpisie opowiedział o relacji z ciałem i podkreślił, że to, jak wygląda, jest wyłącznie jego sprawą.

Patrząc w lustro, może nie widzę zarysowanych mięśni, ale widzę szkic szczęścia. Bo przetrwałem najtrudniejszy czas w moim życiu bez cięcia się i psychotropów. Przetrwałem w całości. (...) Może nie jest instagramową sylwetką marzeń, ale jest sylwetką, która mnie na ten moment reprezentuje. Jest definicją samoakceptacji. (...) Nie jestem po ty, żeby spełniać twoje oczekiwania. Twój problem z moim ciałem nie jest moim problemem - napisał.

W obronie trenerki postanowiła stanąć natomiast Dorota Szelągowska. Udostępniła post "Wysokich Obcasów" w instagramowej relacji i podzieliła się swoimi przemyśleniami na ten temat.

I znowu wszystko się myli! Bo dla mnie Ewa potrafi wspierać, jak mało kto. I totalnie umie oddzielać zdrowie od wyglądu, choć u niej to idzie w parze. W ogóle fajnie jak idzie, bo umówmy się, każda z nas woli wyglądać lepiej niż gorzej. I jako przeciwniczka instytucji beach body grzmię - kurde, kocham was "Obcasy", kocham Ewkę i ciałopozytyw też, tylko my, zamiast uznać, że działamy w grupie, to non stop dajemy sobie po dziobie - napisała.

A wy, po której stronie jesteście?

Źródło:
pudelek.pl
KOMENTARZE
(611)
Zaloguj się i zostań Championem Pudelka VIP
Pamiętaj, że po zalogowaniu nadal możesz
komentować ANONIMOWO 😎
Szansa na wyróżniony komentarz
Odznaka Championa
Kolorowy avatar
🔝⭐
TOP WYRÓŻNIONE (tylko zalogowani)
Nieidealna
4 miesiące temu
Ewa nie powinna tak mówić, bo nie wie np. jak to jest wrócić np. po 10h pracy w sklepie, mając do ogarnięcia dzieci i dom. I to nie jest żalenie się czy lenistwo, tylko zmęczenie, życie. Życie, w którym nie zawsze jest czas i siła na trening, a niestety praca fizyczna - mimo, że robisz kilkanaście tysięcy kroków dziennie jak motorek - nie gwarantuje super figury. Ewa po prostu żyje trochę inaczej i bardzo upraszcza - nie sztuką nie mając dzieci i etatu jest mieć sześciopak na brzuchu. Nie każda praca daje możliwość regularnych treningów, mając dzieci do nakarmienia, zwierzaki i obowiązki domowe nie masz dla siebie tyle czasu ile byś chciała. Jesteś szczęśliwa, akceptujesz siebie, ale nie akceptujesz łatki leniwej.
Magdalena K.
4 miesiące temu
chyba wpływy z diet zmalały. wreszcie polki przestały się ze sobą szarpać i dały na luz
Asia R.
4 miesiące temu
To, że u niej coś działa, nie oznacza, że u każdego będzie. Samoakceptacja nie jest od razu lenistwem, a nie każdy chce mieć ekstremalnie wysportowaną sylwetkę, bo nie jest to celem większości ludzi. Więc bez przesady.
ANn
4 miesiące temu
a może zamiast tyle siedzieć na siłce to Pani Ewa by zrobiła doktorat? A nie lenistwo pod płaszczykiem samoakceptacji.
siłownia ...p...
4 miesiące temu
Chodakowska się tylko tym zajmuje i totalnie jest skoncentrowana na sobie .Ja jestem na takim etapie życia, że wstaję 5.40 , wracam do domu ok 19.00 to już nie mam siły nawet paznokciem ruszyć. A gdzie zakupy, kolacja , obiad na następny dzień . Owszem, dziecko pomaga ,ale to nie ono jest rodzicem.
POZOSTAŁE WYRÓŻNIONE
Ala
4 miesiące temu
Ewka to jest z tym gadaniem o dzieciach . Jedni chcą inni nie a jeszcze inni nie mogą itd Ćwiczenia to twoja praca na tym zarabiasz. Ja pracuję umysłowo . Czy ja krzyczę że, byłaś leniwa i nie masz wystarczającęgi wykształcenia abyś mogła na tym zarabiać a nie ma pokazywaniu wiecznie pupy .
aaa
4 miesiące temu
a moze leniwe sa osoby, ktore sobie operujac cycki i udaja pozniej ze maja takie wspaniale cialo dzieki ciezkiej pracy?
Olka
4 miesiące temu
Chodakowska musi być wyżyłowana bo z tego żyje i tym tylko żyje. Ja mogę,jeśli zechce. Ale nie muszę.
Gong
4 miesiące temu
Chodakowska, która nie ma dzieci a fitness to jej praca poucza kobiety. Dobre.
Ewoooo
4 miesiące temu
Ewa jesteś bardzo leniwa bo zamiast wybrać rower ( a mamy w mieście bardzo dobrą infrastrukturę rowerową) wozisz się pod knajpy autem, to lenistwo pod przykrywką napiętego grafiku i zapracowania. Skoro ja ogarniam dom i pracę i jeżdżę rowerem to ty też możesz…..
NAJNOWSZE KOMENTARZE (611)
Pati
4 miesiące temu
Nie cierpię tej Chodakowskiej, nie mogę na nią patrzeć, fatalna kobieta
Kiki
4 miesiące temu
Ewka zatrzymała się mentalnie dekadę temu, kiedy jej słowa brzmiały dla niektórych jak prawda objawiona, i na tym zrobiła karierę. A Dorocia tradycyjnie już broni nie tego, czego powinna, ta kobieta ma zaburzone spojrzenie na świat
anonim
4 miesiące temu
jak dostanie sie do szpitala to co jej pomorze ciezarki czy lekarz pielegniarka ci sa dla mnie godni podziwu nie cwicza ale pomagaja zycze tego wtedy ich docenisz
undefined
4 miesiące temu
Kasa się kończy? W barterach już nie dają?
undefined
4 miesiące temu
Jestem gruba i może mam problemy z dyscypliną i motywacją i na pewno mniej kilo byłoby dla mnie zdrowsze ale im bardziej ludzie cisna na bycie fit i koncentrację na wyglądzie tym bardziej mówię temu nie. Nie chcę robić czegoś tylko dlatego że społeczeństwo mnie dyskryminuje. I nie piszcie mi że dla zdrowia powinnam się wziąć za siebie - ludzie palą papierosy, piją alkohol a nawet biorą narkotyki i nie widzę presji społecznej by przestali.
undefined
4 miesiące temu
Jestem gruba i może mam problemy z dyscypliną i motywacją i na pewno mniej kilo byłoby dla mnie zdrowsze ale im bardziej ludzie cisna na bycie fit i koncentrację na wyglądzie tym bardziej mówię temu nie. Nie chcę robić czegoś tylko dlatego że społeczeństwo mnie dyskryminuje. I nie piszcie mi że dla zdrowia powinnam się wziąć za siebie - ludzie palą papierosy, piją alkohol a nawet biorą narkotyki i nie widzę presji społecznej by przestali.
Anna B.
4 miesiące temu
Jezu ludzie porównujecie się do kogoś kto zarabia na sporcie! To jej praca..plus matki porownują sylwetki do nieródek! Rabczewska czy Chodakowska powyżej 40 ok szacun za figurę, ale nie wykonują pracy siedzącej, nie pełnią opieki nad potomstwem i nie wiodą "normalnego" życia. Odpuśćmy wieczne porównywanie bo jest nieuczciwe..żyjmy szczęśliwie własnym życiem i doceniajmy to kim jesteśmy. Pozdrawiam Ania
Jolka
4 miesiące temu
Temporary chodakowskiej osiągnęła apogeum
Była wysporto...
4 miesiące temu
Z tego, co mi wiadomo, to Pani Ewa zrezygnowała z macierzyństwa. Czyżby lenistwo i samoakceptacja?... Jej osobiste decyzje są ok, ale nasze już nie?... Gwoli jasności, jestem za kondycją fizyczną, bo czuję się z nią zdrowsza. Był czas, że ją miałam, obecnie nie mam siły wrócić do swoich pasji sportowych... lenistwo?... być może. Połączone z obowiązkami mamy, pracownicy, gospodyni domowej... po 21 marzę o poduszce, niczym więcej...
Winog
4 miesiące temu
Lepiej gorzej wyglądać i dobrze się czuć, niż dobrze wyglądać a źle się czuć.
Gnvf
4 miesiące temu
Dziewczyny i ludzie ciągle szukacie wymówek mówicie że ona do czegoś właśnie zmusza że jej teksty was bolą że nie ma dzieci Ona nie wie jak to się zmęczyć samym tym że się martwić ludzie Zrozumcie ona chce żebyście mieli czas plastyczny w matki żebyście miały czas dla siebie by ojcowie żebyście mieli wy kobiety wy mężczyźni po prostu czas na spacer siłownie na relaks kąpiel czas dla siebie
Gggg
4 miesiące temu
Biedna kobieta bez dzieci nie masz nic. Te twoje miliony nic nie znaczą. Współczuję.
Gggg
4 miesiące temu
Biedna kobieta bez dzieci nie masz nic. Te twoje miliony nic nie znaczą. Współczuję.
DorotaZT
4 miesiące temu
Każdy, największy hardkorowiec treningu, czasem może mieć gorszy okres. Można np. starać się o dziecko, można mieć sesję studencką, można mieć po prostu wakacje. To źle, jeśli "nie lubimy" siłowni, bo wtedy trzeba po prostu poszukać innej, którą się lubi. Którąś trzeba lubić, siłownia zmienia komfort życia - znikają problemy z kręgosłupem, zadyszką (oczywiście, gdy wie się jak ważne przy tym jest bieganie dostosowane do warunków). A kilogramy można stracić w chwilę. Nie trzeba być stale szczupłym. Można sobie pozwolić na okresy samoakceptacji i to nie jest żadne lenistwo.
...
Następna strona