Po rozstaniu z Przemysławem Czarneckim Marianna Schreiber oskarżyła go o stosowanie przemocy fizycznej, co wywołało medialną burzę. Celebrytka twierdziła, że była ofiarą przemocy, a jej były partner miał znęcać się nad nią i jej dzieckiem. Schreiber opisała sytuacje, w których miała uciekać z dzieckiem do swojej matki oraz zgłaszać incydenty na policję.
Przemysław Czarnecki odpowiedział na te oskarżenia, nazywając Schreiber "zakłamaną". W mediach społecznościowych napisał, że jej działania są wynikiem frustracji i braku możliwości powrotu do poprzedniego życia. Ośrodek Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych zawiadomił prokuraturę o możliwości popełnienia przestępstwa przez Ryszarda Czarneckiego i Mariannę Schreiber.
Wspomniane zawiadomienie dotyczy poniżania dziecka oraz deprawowania go poprzez kontakt z treściami o charakterze seksualnym, co może stanowić naruszenie art. 207 i 200 Kodeksu karnego. Marianna Schreiber, matka dziecka, miała informować Ryszarda Czarneckiego, że jej córka jest świadkiem przemocy wobec niej, a także sama jest ofiarą przemocy ze strony Przemysława Czarneckiego. Żadne z nich miało nie zawiadomić jednak odpowiednich służb, by zapewnić dziecku bezpieczeństwo.
Informujemy, że Ośrodek Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych zwrócił się do wydziału rodzinny i nieletnich właściwego Sądu Rejonowego - z wnioskiem o wgląd w sytuację życiową córki Marianny Schreiber. Według naszych informacji Marianna Schreiber związała się w tej chwili ze skrajnie prawicowym politykiem Piotrem Korczarowskim (...). Jeśli dziecko Marianny Schreiber przebywa w takim środowisku tą sąd powinien pilnie sprawdzić czy nic mu nie grozi - czytamy na Facebooku.