Internauci snują teorię, że to Robert Kochanek jest NOWYM UKOCHANYM Magdaleny Stępień. Celebrytka reaguje!
Magdalena Stępień wyznała, że jej nowy partner jest "osobą znaną". Od razu pojawiły się głosy, że może chodzić o Roberta Kochanka. Celebrytka jasno odniosła się jednak do wszelkich spekulacji.
Magdalena Stępień zdradziła niedawno, że w jej życiu pojawił się ktoś nowy. Informację przekazała w trakcie wakacji w Dubaju, publikując zdjęcie splecionych dłoni wraz z podpisem "razem lepiej". Magda zaznaczyła jednak, że relację z ukochanym chce zachować dla siebie, choć temat tajemniczego wybranka ponownie przewinął się przy okazji ostatniego Q&A na jej instagramowym profilu.
ZOBACZ: Magdalena Stępień otwiera się na temat nowej miłości i ujawnia, że jej partner jest ZNANĄ OSOBĄ
Magdalena Stępień jest zakochana
Internauci zapytali Magdę między innymi o to, czy nowy ukochany jest dla niej wsparciem, na co celebrytka odpowiedziała, że "najlepszym, jakie mogła sobie wymarzyć". Inni dopytywali, czy w końcu zaprezentuje światu swoją miłość, lecz ona przyznała, że "cenią sobie prywatność i dotychczas udało im się ją chronić". Sporo poruszenia wywołała jednak deklaracja, że wybranek jest "osobą znaną".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Magdalena Stępień o powrocie na ścianki
Tuż po wyznaniu Stępień w sieci pojawiły się głosy, że być może chodzi o znanego z "Tańca z gwiazdami" i "40 kontra 20" Roberta Kochanka. Internauci dostrzegli bowiem, że mężczyzna ma podobne ozdoby na nadgarstku jak tajemniczy luby Magdy na zdjęciu z Dubaju. Stępień jakiś czas temu skomentowała również zdjęcie tancerza, pozostawiając pod jego najnowszym wpisem emotkę z serduszkami i buźkę puszczającą oczko.
Magda Stępień komentuje spekulacje wokół nowego wybranka
Magda nie zamierzała jednak milczeć i postanowiła zareagować na wszystkie rewelacje. Już na początku przyznała jednak, że spekulacje "ją bawią"...
Ah, te nasze media. Napisać, że osoba znana to od razu musi być publiczna? Serio. I zaczynają się spekulacje. Jeden komentarz gdzieś u kogoś pod zdjęciem musi oznaczać związek. Dobry mam ubaw od rana. Spekulujcie sobie dalej. Na resztę pytań odpowiem w wiadomościach prywatnych, bo to jest jakieś nieporozumienie - napisała na swoim Instastory.
Rozczarowani?