Irena Kamińska-Radomska BRONI karmienia piersią w restauracjach: "Czy my jemy śniadanie, obiad i kolację W ŁAZIENCE?!"
Słowa Dawida Wolińskiego na temat karmienia piersią w restauracji wywołały sporo emocji wśród internautów. Do grona osób publicznych, które głośno sprzeciwiły się poglądom projektanta, dołączyła właśnie Irena Kamińska-Radomska. "Przecież karmienie piersią jest tak piękne" - grzmiała.
Swoją niedawną wypowiedzią dotyczącą karmienia piersią Dawid Woliński rozpętał w mediach prawdziwą burzę. Znany projektant i juror w "Top Model" nieoczekiwanie odpalił się w wywiadzie dla Pudelka na matki, które zabierają swoje pociechy w różne miejsca publiczne. Kreator mody zdradził, że widok kobiet w większym skupisku ludzi wywołuje u niego zgorszenie.
(...) Nie znoszę tego karmienia w restauracji, jak panie karmią dzieci. To też jest dla mnie takie niefajne, że przy stoliku obok wyjmuje pani piersi, karmi dziecko. Ostatnio bardzo mocno taki fakt mnie prześladuje - wypalił przed kamerą Pudelka.
TYLKO NA PUDELKU: Dawid Woliński odpalił się na kobiety karmiące piersią w restauracji: "NIE ZNOSZĘ"
Jego słowa zadziałały na znane rodzicielki jak płachta na byka. Głos w sprawie zabrały już między innymi Karolina Gilon oraz Olga Kalicka. Swoje trzy grosze dorzuciła też Aleksandra Żebrowska, żona Michała Żebrowskiego, a zarazem matka czworga ich dzieci, która słynie z ukazywania rodzicielstwa bez przepuszczania go przez instagramowe filtry. Infuencerka nie omieszkała wbić Dawidowi szpili.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Irena Kamińska-Radomska szczerze o relacjach z Małgorzatą Rozenek-Majdan: "Nie obserwuję. Relacji nie ma..."
Do publincznej dyskusji niespodziewanie włączyła się teraz Irena Kamińska-Radomska, ekspertka od savoir vivre'u, która rozpoznawalność zdobyła za sprawą programu "Projekt Lady". Eksmentorka, która w przeszłości uczyła m.in. jak elegancko zjeść pączka czy jajko, podzieliła się w sobotę z obserwującymi swoją profesjonalną opinią w budzącej skrajne emocje kwestii. Kamińska-Radomska jest zdania, że karmienie piersią w restauracjach nie powinno nikogo gorszyć, skoro z założenia są to miejsca przeznaczone do zaspokajania głodu.
Karmienie piersią w miejscu publicznym? - zaczęła Irena. Może nawet w restauracji?! Oczywiście, że tak, przecież nie ma w tym nic złego. Niektórzy twierdzą, że kobieta żeby nakarmić piersią, powinna wyjść do łazienki. Ale czy my jemy śniadanie, obiad i kolację w łazience?! Przecież karmienie piersią jest tak piękne.
O ile zdecydowana część komentujących przyznała jej rację, znaleźli się też tacy, któzy mieli inne spijrzenie na ten temat.
Dla niektórych nie jest piękne i powinno się to również szanować - stwierdziła internautka. Rozumiem, że dziecko chce zjeść ale ani dziecko ani matka to nie pępki świata. Skoro wymaga się ode mnie toleracji, to samemu też tą tolerancją powinno się wykazać i chociaż nakryć tą pierś.
Oczywiście nie powinno tu być ostentacji - zaznaczyła Irena.
Ma rację?