Trwa ładowanie...
Przejdź na
Dav
|

Jerzy Mielewski ostro po aferze ze zwolnieniem Gilon: "Medialna "drama" NIE BYŁA POTRZEBNA"

154
Podziel się:

Jerzy Mielewski, który współpracował z Karoliną Gilon przy programie "Ninja Warrior Polska", zamieścił na Instagramie wpis, w którym podsumował aferę związaną ze zwolnieniem prezenterki. "Nigdy nie spotkałem się, żeby Słoneczna Stacja zostawiła kogoś na lodzie" - pisze.

Jerzy Mielewski, Karolina Gilon
Jerzy Mielewski, Karolina Gilon (Instagram)

Kilka dni temu Karolina Gilon zamieściła emocjonalne nagranie na swoim Instagramie z wymownym podpisem: "Kiedy po macierzyńskim chcesz wrócić do pracy, ale okazuje się, że nie ma już dla ciebie miejsca". Jak się okazało, prezenterka straciła posadę współprowadzącej program "Ninja Warrior Polska".

Wideo błyskawicznie obiegło sieć, a koleżanki i koledzy zaczęli wspierać i pocieszać ją w komentarzach. Głos zabrał także przedstawiciel Polsatu.

Nasza stacja zachowywała się wobec niej zawsze bardzo fair. Szczególnie w czasie ciąży i przez kilka miesięcy po urodzeniu dziecka - o czym pani Gilon - pomimo tego, że nie była na etacie - bardzo dobrze wie. Mieliśmy bardzo dobrą współpracę przez kilka lat i zrealizowaliśmy z jej udziałem kilka bardzo udanych projektów. W mediach nic jednak nie trwa wiecznie - zmieniają się formaty, prowadzący i same programy. To zawsze jest związane z decyzją sądu najwyższego w mediach, czyli widzów, i tego, kogo i co chcą oglądać - powiedział Tomasz Matwiejczuk.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Gilon mówi o połogu i broni swojej sesji na porodówce. Na początku ciąży nie czuła instynktu macierzyńskiego?

Swoje trzy grosze postanowił dorzucić teraz Jerzy Mielewski, który współpracował z Gilon przy wspomnianym formacie. W pierwszych słowach nazwał ją przyjaciółką, choć - jak sam zauważył - po tym, co napisał dalej, może się to zmienić.

Uwielbiam Karolinę Gilon. Przez 10 edycji zrobiliśmy kawał dobrej roboty… Zaryzykuję stwierdzenie, że staliśmy się przyjaciółmi. Choć pewnie właśnie teraz przed nami test owej przyjaźni. Karolina i jej management nie dogadali się biznesowo… W tej branży to zwyczajna sprawa… Jestem przekonany, że jej przebojowość i entuzjazm sprawiają, że czekają ją kolejne fajne wyzwania - napisał.

Jerzy Mielewski: "Medialna "drama" nie była potrzebna"

W dalszej części swojego wpisu Mielewski odniósł się do szumu medialnego wokół sytuacji oraz poruszył wątek macierzyństwa i roli wsparcia w rodzinie. Podkreślił, że jego zdaniem cała "drama" była niepotrzebna, a wciąganie w nią tematu macierzyństwa - tym bardziej.

Ta medialna "drama" nie była potrzebna… A wciągnie w to macierzyństwo już kompletnie… Ale jako ojciec dwójki dzieci wiem, że kobiety po przyjściu na świat największych skarbów potrzebują wyjątkowego wsparcia… Sam po czasie wiem, że dawałem go zbyt mało własnej żonie - dodał.

Na koniec Mielewski przeszedł do wątku zawodowego. Zaznaczył, że jego słowa nie są wynikiem żadnej presji, lecz osobistego przekonania. Przypomniał, że on sam jest związany ze stacją od 23 lat i podkreślił, że przez ten czas nie spotkał się z sytuacją, w której stacja zostawiłaby kogoś na lodzie - chyba że dana osoba poważnie nadużyła zaufania lub finansowo przeszarżowała.

Kończąc mój wywód, który jest zwyczajną refleksją po ostatnich wydarzeniach, muszę podkreślić (nie zmuszany siłą), że w tym roku Polsat Sport obchodzi 25. urodziny. Jestem ze stacją związany 23 lata. Nigdy nie spotkałem się, żeby Słoneczna Stacja zostawiła kogoś na lodzie… Trzeba było naprawdę nawywijać, żeby się z nią rozstać lub zwyczajnie finansowo przeszarżować.

Wymowne?

Źródło:
pudelek.pl
KOMENTARZE
(154)
Zaloguj się i zostań Championem Pudelka VIP
Pamiętaj, że po zalogowaniu nadal możesz
komentować ANONIMOWO 😎
Szansa na wyróżniony komentarz
Odznaka Championa
Kolorowy avatar
🔝⭐
TOP WYRÓŻNIONE (tylko zalogowani)
Lo czek
2 miesiące temu
Trochę nie rozumiem , tej całej szopki ze strony Karoliny. Rozumiem, że może czuć się dotknięta ale Polsat ustosunkował się do tej całej medialnej burzy która wywołała jej osoba. Mój pracodawca z dnia na dzień rozwiązał ze mną umowę a jednak Karolinka była na innych zasadach ,, kontrakt ,, coś się zaczyna , a coś kończy więc po co 🙃🙃🙃
z Kalisza
2 miesiące temu
Ona przebojowa? Przecież pani Karolina jest sztywna jak kij od szczotki. Mała strata dla formatu, ale dla przyszłych pracodawców jasny znak, że może im zrobić niezłą "reklamę".
Rebb
2 miesiące temu
Będzie miała czas, żeby się zająć małym dzieckiem. Może dorabiać fryzjerstwem - przecież tym się zajmowała zanim zaczęła swoją "wielką karierę" w telewizji.
Ress
2 miesiące temu
Takich jak ona jest teraz na pęczki...
Izabela S.
2 miesiące temu
Pan sobie nie przypomina, to ja panu przypomnę: Katarzyna Skrzynecka i Katarzyna Dowbor.
POZOSTAŁE WYRÓŻNIONE
Karola
2 miesiące temu
Nie można „zwolnić” kogoś kto nie był na umowie o pracę…
ZNAJOMA KAROL...
2 miesiące temu
niech karolinka sobie przypomni jak się zachowała w stosunku swoich dawnych znajomych i przyjaciół i jak szybko o wszystkich zapomniała (o oddawaniu pieniędzy również) jak tylko zaczęła być popularna. KARMA WRACA
Dorosły
2 miesiące temu
Sandra szuka do pracy. Może niech się z nią skontaktuje.
KOLEGA KAROLI...
2 miesiące temu
tak tak, jeszcze za czasów MIŁOŚCI NA BOGATO jak dziadowała i pożyczała pieniądze po ekipie, potem jak ktoś się do niej odezwał na fb to nie odpisywała i usuwała ze znajomych xd BIDULKA
boom
2 miesiące temu
I ma facet rację! Wszyscy tak uważają! Ale to teraz takie nowoczesne płakać i żalić się w mediach dla klikalności!!
NAJNOWSZE KOMENTARZE (154)
Koppo
miesiąc temu
I tak się dostała do tv przez łòżko. Niech się cieszy, że w ogóle zarobiła kasę, praktycznie za nic, bo jej udział był zbędny w tym programie
gosc
miesiąc temu
Jezeli pan Milewski uwaza, ze programy w ktorych brali udzial to kawal dobrej roboty, to ja jestem chinskim cesarzem. To bylo dno dla niewymagajacej gawiedzi. Mam nadzieje, ze znikna razem z pania Gilon. A co dotyczy tej niby afery z jej udzialem, to nie bardzo wiem o co chodzi. Miala podpisany kontrakt, ktory sie skonczyl i tyle. Nikt jej nie zwolnil, tylko nie podpisano nowego kontraktu, a to zupelnie inna sprawa. Zadem pracodawca nie gwarantuje dozywotniego zatrudnienia.
Anonim
miesiąc temu
Jak zabranie kasy zawsze Pani Karolinko można sprzedać porsche - na rok spokojnego życia starczy aż nadto.
pracy jest w ...
2 miesiące temu
Lidl lub biedrona zatrudnia w czym ma problem ?
xyz
2 miesiące temu
Takie jest ryzyko pracy na umowie kontraktowej, która nie podlega przepisom Kodeksu Pracy, a regulacjom Kodeksu Cywilnego. W tym przypadku nie obowiązują zasady dotyczące urlopu, zwolnień czy ochrona przed zwolnieniem. Nie wiem zatem, co ta paniusia bredzi o jakimś "macierzyńskim". Inteligentna inaczej, czy próba wymuszenia nowego kontraktu? Po takim zagraniu to raczej jest spalona.
fakty
2 miesiące temu
Brawo Polsat,! Najwyższy czas zatrudniać młode, piękne, naturalne dziewczyny-:):):), a nie sztuczne manekiny jak Gilon- (:(:(:
kkk
2 miesiące temu
Drama o nic. Na pewno był na kontrakcie i co ona sobie myślała, że z nagrywaniem programów będą czekać aż gwiazda wróci. Kobieta dramat
Lotka
2 miesiące temu
W formacie jak się ścigają, ona zupełnie tam nie potrzebna i zbędne te wywiady z rodzinami
ja też
2 miesiące temu
Skoro była zatrudniona na umowę zlecenie czy inną ,to stacja na pewno się z tego wywiązała a Pani Gilon myślała, że to będzie wiecznie trwać, trochę się douczyć trzeba i więcej czasu poświęcić dziecku i będzie dobrze.
Tomasz K.
2 miesiące temu
Niestety w polskich realiach często kobiety po powrocie z urlopu, który poświęcony był urodzeniu dziacka i wstępnemu jego wychowaniu otrzymują wypowiedzenie. Firmy liczą kasę, a człowiek nieproduktywny jest obciążeniem... Jak więc mają decydować się na dzieci mając taką perspektywę przyszłości? Nie odwrócimy trendu ujemnego przyrostu naturalnego ponieważ tego typu mechanizmy zabręły już za daleko.
JAN
2 miesiące temu
JEST BARDZO DUŻO PRACY NA RYNKU.TAKŻE BEZ PRZESADY............
synghin
2 miesiące temu
jak można zwolnić kogoś, kto nie jest zatrudniony? Po co ludzi wprowadzacie w błąd sensacyjnymi nagłówkami, skoro prawda jest taka, że z tą panią stacja zwyczajnie nie przedłużyła kontraktu. I nic w tym nadzwyczajnego, może poza histeryczną reakcją tej pani
edo
2 miesiące temu
za chamskie zachowanie w programach przed publicznością zbijała fortunę i myślała że będzie jak Lenin wieczne żywa haaaaaaaa SUPER ŻE JEJ NIE BĘDZIE brawo
hugo
2 miesiące temu
brudnopisy i porobione lalki nie mają prawa występować w media.. demoralizacja młodzieży, ludzi poza tym źle się na to patrzy..
...
Następna strona