Julia Walczak wydała oświadczenie W SPRAWIE ROZSTANIA z Katarzyną Zillmann! "W poniedziałek działałam pod wpływem emocji"
Julia Walczak przerwała milczenie, publikując wpis, w którym odniosła się do rozstania z Katarzyną Zillmann. Zdradziła, jakie mają relacje.
Rozstanie Katarzyny Zillmann z partnerką i relacja wioślarki z Janją Lesar to niewątpliwie w polskim show biznesie najgłośniejszy temat ostatnich dni. W piątek Julia Walczak, która przez ostatnie kilka lat była partnerką Kasi, w końcu oficjalnie zabrała głos. Kajakarka opublikowała na Instagramie oświadczenie. Kobieta poniekąd stanęła w obronie eksdziewczyny.
Drodzy Wszyscy. W związku z niezliczoną ilością hejtu, napływających bardzo ostrych komentarzy dotyczących mojego życia prywatnego oraz mojej byłej partnerki Kasi Zillmann, czuję się zobowiązana zabrać głos - zaczęła, następnie przekazując, że to, co pojawia się w mediach na ich temat, nie jest prawdą:
Zabieram głos z szacunku do naszej relacji, jak i do prawdy, której media nie znają i od ostatnich kilku dni szerzą dezinformację. Zwykłe fake newsy. Narracja, która powstała w ostatnich kilku dniach, nie oddaje prawdziwego przebiegu wydarzeń.
Zillmann i Lesar wprost o pocałunku: "Zdecydowałyśmy, że będzie dłużej". Czy dziewczyna Kasi zaakceptowała ten pomysł?
Julia Walczak ujawnia prawdę o rozstaniu z Katarzyną Zillmann
Julia Walczak przedstawiła okoliczności zakończenia związku z Zillmann.
Rozstałyśmy się kilka tygodni temu w pokojowych warunkach, a w poniedziałek działałam pod wpływem emocji i nie chciałam wywołać takiej lawiny hejtu na Kasię - odniosła się do swojego komentarza, w którym oznajmiła, że jej film, w którym pisze o "poderwaniu medalistki olimpijskie", jest "nieaktualny".
Fala dezinformacji szalejąca w internecie na temat kulis naszego rozstania jest przytłaczająca - kontynuowała, zapewniając: Nadal jesteśmy w kontakcie i darzymy się szacunkiem. Dziękuję wszystkim, którzy wykazali się empatią i powstrzymali się od pochopnych ocen - skwitowała.
I wszystko jasne?