Po czterech latach nieobecności na rynku muzycznym Justin Bieber wrócił z nowym krążkiem. Muzyk nie zdecydował się na żadną wcześniejszą promocję albumu "SWAG", o którym poinformował fanów zaledwie kilka godzin przed premierą.
Na przestrzeni minionych miesięcy media rozpisywały się o Justinie Bieberze głównie z uwagi na rzekomy kryzys, jaki przechodził ze swoją żoną. W piosence "Walking Away" muzyk potwierdził, że faktycznie mają za sobą wiele ciężkich chwil, jednak nie ma zamiaru rezygnować z ich miłości. Z kolei w "Go Baby" zachwycał się sukcesami Hailey.
Zobacz: Koniec kryzysu? Justin i Hailey Bieberowie wypoczywają na Majorce. Do sieci trafił ROMANTYCZNY kadr
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Bieber otworzył się na temat problemów psychicznych
W nowym albumie Justina Biebera nie mogło zabraknąć również odniesień do jego stanu psychicznego. Na przestrzeni minionych miesięcy media zalewały kolejne zdjęcia, które niepokoiły jego fanów. Jednym z przerywników albumu jest "Therapy Session", w którym Bieber stworzył coś na kształt rozmowy z terapeutą.
To była dla mnie ostatnio trudna rzecz, to poczucie, że musiałem przejść przez wiele moich zmagań jako człowiek - tak, jak każdy z nas, ale publicznie. Ludzie zawsze pytają, czy wszystko ze mną w porządku, a to zaczyna naprawdę na mnie ciążyć - odniósł się Bieber do komentarzy "troskliwych" internautów.
Druski, który rozmawiał z Bieberem, zwrócił uwagę na to, że takie komentarze sprawiają, że wiele osób kwestionuje własne samopoczucie.
Bo to tak, jakby ktoś ciągle mówił: "Dlaczego płaczesz? Dlaczego płaczesz?". Przed chwilą nie płakałem, a teraz k*rwa płaczę! - zauważył Druski.
I to zaczyna sprawiać, że czuję się, jakbym to ja miał problemy, a wszyscy inni są idealni - dodał Bieber.