Justyna Wasilewska zagrała w hitowym "Heweliuszu". Mało kto wie, że układa sobie życie u boku partnerki. Kim jest jej ukochana?
Justyna Wasilewska zyskała uznanie widzów "Heweliusza". Aktorka ma na swoim koncie także kilka innych sukcesów artystycznych. Prywatnie dzieli życie z inną kobietą. Wiedzieliście?
"Heweliusz" w reżyserii Jana Holoubka bije rekordy popularności na Netflixie. Uznanie widzów zyskała obsada produkcji, między innymi Justyna Wasilewska, wcielająca się w postać Anety Kaczkowskiej. To nie pierwszy sukces aktorki. 39-latka ma w swoim artystycznym portfolio rolę, chociażby w "Sztuce kochania". Jej kreacje aktorskie można oglądać także na deskach teatru TR Warszawa.
Wasilewska cieszy się także uznaniem środowiska artystycznego. Była nominowana do "Paszportu Polityki", a za rolę w spektaklu "Cząstki kobiety" została wyróżniona w plebiscycie miesięcznika "Teatr" i zgarnęła nagrodę na Międzynarodowym Festiwalu Teatralnym "Boska Komedia" w Krakowie.
Agnieszka Skrzeczkowska i Karolina Brzuszczyńska w "Parometrze" Pudelka VIP!
Justyna Wasilewska żyje w związku z kobietą
Justyna Wasilewska stroni od mówienia w wywiadach o życiu prywatnym, ale nie jest tajemnicą, że żyje w związku z kobietą. W 2022 roku zdecydowała się na coming out i w wywiadzie dla magazynu "Pani" wspomniała o swojej orientacji.
Chodzę do lasu na spacery z psem Staszkiem. Lubię jeść coś dobrego i jestem coraz lepsza w gotowaniu. (...) Co jeszcze? Lubię spotkania z ludźmi, przytulanie i inne rzeczy, ale najbardziej uwielbiam czas ze swoją dziewczyną - mówiła.
Aktorka jest związana z reżyserką i scenarzystką, Zuzanną Grajcewicz. Wybranka Wasilewskiej także ma na swoim koncie kilka zawodowych sukcesów. Uczestniczyła w powstawaniu scen zbiorowych do "Wesela" Wojciecha Smarzowskiego, była II reżyserką na planie serialu "Matki pingwinów". Stworzyła też kilka autorskich etiud.
Zobacz także: Katastrofa Heweliusza. "Kapitan mógł się ratować, ale z tego zrezygnował". Co wydarzyło się na pokładzie promu?
Justyna Wasilewska o różnorodności
Rok przed publicznym coming outem Justyna Wasilewska w rozmowie z "Twoim Stylem" została zapytana o to, czego jej brakuje w Polsce. Aktorka mówiła wtedy wprost o poczuciu bezpieczeństwa i różnorodności.
Poczucia bezpieczeństwa. (...) Mam znajomych na przykład w Berlinie, tam nie kwestionuje się podstawowych praw kobiet. Prawa człowieka są priorytetem. Ludzie nie muszą poświęcać czasu na wyzwalanie się ani bać się konsekwencji bycia wolnym. Równouprawnienie jest tam normą, różnorodność jest normą - mówiła, po czym dodała:
Kobiety mogą cieszyć się swoją seksualnością. Tego im zazdroszczę i tego mi brakuje. Mam nadzieję, że ten regres w naszym kraju jest przejściowy, ostatecznie uda nam się rozwiązać te kwestie i pójść naprzód.
Zobacz także: "Heweliusz" zachwyca, ale nie wzbudza zainteresowania za granicą. Znamy wyniki oglądalności. Zdziwieni?