Karolina Gilon zdradza, czy planuje już drugą ciążę. "TO JEST TRUDNY TEMAT"
Jeszcze niedawno Karolina Gilon zapowiadała, że prawdopodobnie będzie chciała starać się o kolejne dziecko. Mama małego Franka zmieniła jednak zdanie. Jedna z fanek Gilon zapytała ją o plany ponownego powiększenia rodziny i celebrytka nie była już tak pewna swoich poprzednich deklaracji.
Pod koniec stycznia na świat przyszło dziecko Karoliny Gilon i Mateusza Świerczyńskiego. Para doczekała się syna, któremu nadała imię Franciszek. Od tamtej pory celebrytka publikuje w social mediach sporo treści związanych z macierzyństwem i nie boi się podejmować trudnych tematów z nim związanych. Gilon wyznała niedawno, że tęskni za życiem przed dzieckiem i ma czasami ochotę wyjechać w jakieś odległe zakątki świata. Fani doceniają jej szczerość i brak koloryzowania rzeczywistości.
Gilon mówi o połogu i broni swojej sesji na porodówce. Na początku ciąży nie czuła instynktu macierzyńskiego?
Karolina Gilon chce poczekać z kolejną ciążą
Jeszcze w ciąży, Gilon zachwycała się perspektywą macierzyństwa i nie ukrywała, że prawdopodobnie chciałaby szybko ponownie zostać mamą. Życie jednak zweryfikowały te plany. Celebrytka zorganizowała na Instagramie sesję Q&A, podczas której zapytano ją o chęć posiadania drugiego dziecka i czy planuje "niedługo" kolejną ciążę. Gilon przyznała, że nie jest już tak entuzjastycznie nastawiona do tego pomysłu, a wychowywanie jednego dziecka to "praca na cały etat".
Trudny temat. Jak byłam w ciąży z Frankiem, to od razu mówiłam, że idziemy za ciosem i od razu raz, dwa, trzy robimy drugie dzieciątko, żeby nie wychodzić z pieluch. Potem, jak pojawił się Franek, zobaczyliśmy ile jest przy tym obowiązków, roboty. Tak, to jest praca na cały etat moi drodzy. I tak jakoś nagle ten pomysł na drugie dziecko ucichł w głowie, ale ostatnio gadaliśmy, czy rzeczywiście ten temat jest zamknięty całkowicie? Nie
Gilon doprecyzowała jednak, że chciałaby, aby drugie dziecko przyszło na świat, gdy jej synek będzie już chodził do przedszkola. To pozwoliłoby skupić się rodzicom na niemowlęciu.
Jeśli miałoby się to wydarzyć, to na pewno chcielibyśmy, że Franek szedł wtedy już do przedszkola. Żeby Franek był w przedszkolu, jak mamy na rękach małego bobasa. Więc nie mówimy nie, ale nie jest to w najbliższych planach jeszcze
Doceniacie jej szczerość w tematach związanych z macierzyństwem?
Zobacz także: Karolina Gilon pokazała brzuch 8 miesięcy po porodzie: "Wygląda NAJLEPIEJ w moim życiu"